Autor Wątek: Anarfiści aktywacja !/?  (Przeczytany 461 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Anarfiści aktywacja !/?
« dnia: Grudzień 26, 2009, 12:22:21 pm »
Panie i panowie, a dokładnie trzy panny. Zgłaszam projekt następujący: dźwignijmy się z popiołów i powitajmy świt nowej ery w której lew i hiena... [pełne zakłopotania chrząknięcie i szelest kratek] khm, projekt powiadam powrotu do korzeni SOŁPa, do pierwszych patentów czyli ożywienie pierwszej drużyny, czyli jejż reaktywację! Nie jest dobrze, jeśli jakieś historie ot tak się urywają, tym bardziej że w tą akurat włożyliśmy sporo wysiłku i czasu. Trzeba to wreszcie pociągnąć dalej, zobaczyć jaki właściwie system stworzyliśmy, jak się w nim teraz gra! Co wy na to?

Po pierwsze co o tym myślicie Kasio i Weroniuszu (z Bambem już rozmawiałem)? Czy postacie jakie stworzyłyście ten kawał czasu temu ciągle was fascynują? Czy uważacie że warto nimi zagrać jeszcze raz? Jest sporo rzeczy które trzeba obgadać, zmienić i przebudować, trochę już to z Dziobkiem rozkiminiliśmy, ale teraz wszystko zależy od waszego zdania. Jeśli się dogadamy, najbliższe sesye miałyby miejsce na Garażkonie i to byłby termin którego nikt nie mógłby zawalić (ta, mam na myśli głównie siebie).
« Ostatnia zmiana: Grudzień 26, 2009, 12:38:05 pm wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 26, 2009, 08:59:28 pm »
Ooo! Bardzo fajny pomysł, ALE jeśli chodzi o mnie to mam mieszane uczucia co do Gabriela, którego stworzyłam lata temu. Chciałabym nim zagrać, ale musiałaby to być nieco inna forma. Nie chciałabym już chyba poprowadzić go jako takiego dzieciaczka. Jeśli się na to zgodzisz, to chciałabym, żeby to była jak najbardziej ta sama postać, ale żeby wymyślić jakoś fabularnie jego przemianę/oświecenie ? Może to byłoby dzieło Nauczyciela? Chcę żeby nadal był DOBRĄ istotą, która umie leczyć, nie umie się za bardzo bronić, ale trochę bardziej dojrzałą, z może mniej naiwnym spojrzeniem na świat.
Widzę to trochę jak zrzucanie starej skóry, która jest zmęczona i nie mieści już istoty którą się stał od początku anarfistycznej podróży.

Jakieś pomysły? Sugestie? Chciałbyś żebym to wymyśliła i rozwinęła? W ogóle pasuje Ci taka idea?

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 27, 2009, 11:29:43 am »
Świetnie! To jest właśnie cel tego wątku: przebudować pewne stare założenia których teraz nie można/ nie ma sensu się trzymać. Po prostu wymyśl jak ta postać ma teraz wyglądać, co konkretnie ma umieć, spisz i to obgadamy!
Ważny jest też stosunek do innych postaci; pod koniec starej gry było sporo wzajemnej niechęci. Myślę że teraz warto to zmienić; tą kwestię omówimy szerzej kiedy wszyscy (Weroniusz) się zdeklarują i opiszą swoje nowe imydże.

narfeja

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 27, 2009, 05:02:59 pm »
och, ech, uuch! stęk.
jasne, że chcę. taaaak! duże tak. my z Kaczorem już ostatnio (jakiś rok temu :/) grając 1/1 wprowadziliśmy zmiany w postaci i to w przypadku retrospekcji. myślę, że dalej te zmiany pociagniemy, ukonstytuujemy i będzie git. :)
co do przyczyn, raczej nie trzeba się silić, przecież to raczej jasne, ze postacie zmieniały się w trakcie gry. Gabi na pewno dostał po uszach nie raz w trakcie wycieczki, a nawet nie-ludzie uczą się na błędach :P
szczerze mówiąc, marzę o tym, kiedy znów zagramy starą paczką... chlip...

co do Narfeji jeszcze napiszę więcej, bo teraz nie mam czasu się rozpisywać i muszę to okiełznać. :)

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 28, 2009, 12:42:09 am »
Skoro już wszyscy formalnie się zgodzili (i nie ma odwrotu, hłe, hłe) pora rozkminić jak:

a)nowe (zmodyfikowane) założenia systemu zmieniają nasze postacie i rozkład sił w drużynie
b)jak przerobić niektóre wydarzenia na sesjach żeby były kliamtyczne, w miarę logiczne i nie prowadziły do wzajemnych kwasów w drużynie
c)jak stać się na powrót drużyną i utrzymać się w kupie, której każda część czuje się istotna i potrzebna! Nie zapominajmy że Anarfiści to na dobrą sprawę drużyna Eonów z małym elementem ludzko-elfim (Bokken uważa, a ja go popieram, że od teraz uważamy epizod z przemianą Aury za niebyły), jak więc zorganizować tą ekipę potęg żeby gra sprawiała wszystkim frajdę i nie stała się jałowa na skutek naszej wszechmocy?

I jeszcze jedno: stara i szlachetna, przez Anarfistów stworzona tradycja ukrywania wszystkiego przed wszystkimi powinna zostać wzięta pod lupę. Sekrety i drobne intrygi pomiędzy graczami są klimatyczne, kiedy dozowane z umiarem - ale nagłe rewelacje o których ogół drużyny nie miał pojęcia (przez to nie mógł działać skutecznie) dezintegrują grę. (Tak, mam tu na myśli przede wszystkim siebie, ale nie oszukujmy się, każdy z Anarfistów chomikował jakieś mroczne tajemnice).

Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 28, 2009, 02:00:26 am »
Tia, mroczne tajemnice, i sekretne umiejętności ;)

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 01, 2010, 06:57:44 pm »
Dobra, jak widać wszyscy palą się do działania! Może więc zacznę od swojej postaci, czyli kilku uwag dotyczących założeń które zmieniły się od naszej ostatniej gry.

W czasach starych Anarfistów Demony wyglądały jak następuje: miały poziomy energetyczne podobne do śmiertelników, górna granica poziomu była przeliczalna na określoną wartość Cechy (dla II - 20), umiejętności, bronie i sprzęt, kształt zazwyczaj humanoidalny, emocje bardzo podobne do ludzkich, cechowały się całkowitą bezwzględnością w dążeniu do swoich celów, oraz pragnieniem zwiększania Mocy i wpływów. Istaniał tzw. język Demonów, symbole poziomów, Demonolodzy układali się z Demonami w ich 'pełnej' postaci, umwiając się na okresloną cenę za określoną usługę. Przykład z naszej gry: Nirnemraith (Thara) przyzwała Ranshę (Demon Strażnik II poziomu), zaklęła ją w psa i w ramach wynagrodzenia obiecała tarcze Narfei. W starej wersji chowaniec ograniczał siłę demona o dwie trzecie; chowańce były więc dla Demonologów łatwiejsze w kontroli.

Obecna wizja Demonów i Demonologii znajduje się tutaj i tutaj; kto chce może sobie przeczytać. Konsekwencje dla Anarfistów sa nastepujące:

-ciało chowańca umożliwia Demonowi postrzeganie świata oczami chowańca, przez pryzmat jego emocji. W swojej prawdziwej postaci Demon nie ma czegoś takiego jak uczucia (gniew, sympatie, antypatie, chęć zemsty), pamięć, pragnienia i cele. Jeżeli Tharnelayn (chowaniec) zostanie zniszczona, ze zniszczonej powłoki wydostanie się na powrót Demon (jego Forma) - nie będzie można się z nim porozumieć, układać itd. Nie oznacza to natychmiastowej ultymatycznej zagłady - działaniem każdego Demona rządzi ergonomia. O ile nie zostanie zaatakowany będzie trwał w miejscu, chyba że dosięgnie go zew Wysokiej Drogi - wtedy przejdzie po wszystkim na swojej drodze.

-będąc w chowańcu Demon ma teoretycznie dostęp do wszystkich zasobów swojej Mocy, i może ją wyzwolić w każdej sytuacji. W praktyce, nigdy tego nie zrobi: każdy chowaniec posiada określoną odporność na Praenergię, zbyt potężna manifestacja Mocy zwyczajnie go zniszczy. Dla Demonów pobyt w chowańcu jest bezcenny, umożliwia im rozszerzanie swojej mocy i percepcji w zupełnie nowy, nieosiągalny dla Eonów sposób. Żaden z nich nie zniszczy swojego chowańca. Thara ma dostęp do Ennei, ale w praktyce korzysta z niej niezwykle rzadko, jeśli w ogóle; może się za to opierać na magiach żywiołu ognia i ogromnej wiedzy o energii i Istnieniu ogólnie (podobnie jak Demonolodzy, którzy rozwiązują większość problemów na swojej drodze bez uciekania się do swojego Mocarstwa, opierając się jedynie na swej ogromnej wiedzy). Thara będzie też unikać każdej sytuacji gdzie jej chowaniec może zostać zniszczony - wycofywanie się z pola walki, zwane potocznie ucieczką, jest dla niej jak najbardziej uzasadnione.

-chowaniec daje Demonowi ludzką percepcję i ma to kilka ciekawych konsekwencji, np fakt, że Demony dają się często ponieść wcześniej nieznanym emocjom. Mimow swoich Eonnicznych możliwości potrafią popełnić głupi błąd, działać w zaślepieniu, przeoczyć coś. Nie są nieomylne. To nie tylko fajny patent, sprawia też że Demon w chowańcu jest bardziej grywalny (trudno odgrywać Eona który nigdy nie popełnia błędów).

-Demony w swojej prawdziwej postaci (Forma) nie posiadają imion, ani języka; istnieje dla nich tylko jedno słowo 'enayla' oznaczające rozszerzenie Mocy, jedyny 'cel' ich istnienia (nie jest to cel w Smoczym znaczeniu tego słowa - 'enayla' jest tym dla Demona czym dla człowieka oddychanie, naturalną konsekwencją istnienia). Enayla dokonuje się wolą przedziwnej ponad-Mocy, zwanej Wysoką Drogą. Demon który wejdzie na Wysoką Drogę zostanie 'rozszerzony'. Dla wszystkich Demonów na prawdziwej ziemi i wielu chowańców, zew Wysokiej Drogi jest nieodparty; Demony w pełnych postaciach nieodmiennie wygrywają w tym wyścigu i zdarza się, że Demon w chowańcu mimiochodem zniszczy swoją powłokę by poruszać się z jak największą prędkością. Specyficzną cechą chowańców jest jednak to, że mogą się opierać wołaniu Wysoiej Drogi; Thara zrobiła to już pewnie przynajmniej raz od kiedy została zaklęta w chowańca, i, prawdopodobnie zrobi to ponownie jeśli Wysoka Droga znów się objawi. Z drugiej strony każdy Demon, także ten w chowańcu może natrafić na 'cienie' Enayli, przedmioty, miejsca, lub nawet istoty które posiadają w sobie ziarno obietnicy ziekszenia Mocy. Znalezienie takiego 'obiektu' to dla chowańca niemal mistyczne doznanie (dla Thary jest to bicz który znalazła w Monsillion, a wcześniej widziała w jeden z wizji). Zdobycie obiektu jest w takiej sytuacji absolutnym priorytetem.

-kilka wydarzeń z sesji Anarfistów wymaga rozkminienia albo jest do zmiany. Pierwsza kwestia to w jaki sposób Demon z chowańca Nessy przeniósł się w Tharnelayn (wydarzenia pod Shaftdale, rodzina nieszczęśliwych drwali - stare dobre czasy:)). Biorąc pod uwagę obecne założenia taki manewr nie jest możliwy, rytuał enaylal-zaklęcia jest niezwykle skomplikowany, a Demon nie może przeprowadzić go sam na sobie, bi nie może się sam ograniczyć wchodząc z własnej 'woli' w chowańca, jest to wbre jego naturze. Proponuję uznać całą rzecz za niebyłą, albo wytłumaczyć ją gigamem. Kwestia druga to przyzwanie Ranshy, Demona-Strażnika. Obecnie nie ma ono żadnego sensu - primo, Demony w chowańcu nie parają się Demonologią (Deomny w prawdziwej postaci zresztą też tego nie robią); secundo, nie ma czegoś takiego jak handel z Demonem i zapłata za jego usługi - układać można się z chowańcem, a i tak większość Demonologów raczej zmusza chowańca do współpracy, niż się z nim traguje; i po trzecie (gdzie ta łacina?), zaklinanie Demona w psa nie ma większego sensu bo ogranicza potencjał chowańca, zarówno poprzez tradycje powłoki (tradycje tego czym jest pies, byt mniej skomplikowany niż istota ludzka), ale też, mówiąc mądrze, poprzez ograniczanie zdolności motoryczno-kognicyjnych chowańca; mówiąc zaś prościej, łatwiej dogadać się z człowiekiem niż z psem. Na marginesie można jeszcze dodać że zaklęcie Demona w chowańca nie zmienia w ogóle wyglądu istoty w którą Demon wchodzi (wypada więc patent z dwumetrowym ognistym ogarem). Podsumowując: Thara nie przyzwała innego Demona, była to po prostu manifestacja Pra-energii stworzona po to by ją osłaniać (można tak przyjąć na roboczo); odpada patent z tarczą, która w glorii i chwale wraca do Narfei (jedno potencjalne ognisko konfliktu zażegnane!)

-ostatnia rzecz (na razie) to problem Monsillion. W ramach reaktywacji możemy ustalić że nigdy tam nie trafiliśmy i wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Gdybyśmy jednak uznali że miejsce jest fajne i warto jest zbadać, tutaj kilka uwag:
1. patent z fortuną w spółce Nirnemraith/Nessy/Thary jest oczywiście bardzo dogodny ale duża ilość złota nie idzie w parze z przyjaźnią (przysłowie tradyrskie) i rodzi negatywne emocje. Według starych założeń Demony były bezwzględne i chciwe, nie ufaliśmy też sobie w drużynie więc Thara/Nirnemraith ani myślała podzielić się złotem. Teraz można to zmienić aby wszyscy radośnie zaczęrpneli ze skarbca (to tylko brzmi jak łapówka...) ale myślę że będzie jeszcze lepiej jeśli nasz dostęp do konta będzie ograniczony - bo np. ktoś, jeden z naszych licznych wrogów, sledzi nasze operacje finansowe. Jeśli będziemy dobrą, zgraną drużyną nie potrzeba nam tak dużo marnej mamony, choć nieco mniej mamony zawsze się przyda...
2. Demony i to jak wożą się po mieście - znowu zmiana założeń; Anarfiści widzieli w Monsillion Demony wożone na ulicach w lektykach, Narfea miała z jednym pojedynek, inne opadły Tharnelayn (Hizimiell, zmiennokształtny, jakiś inny Demon zaprosił ją i 'świtę' na podniebną barkę...) od teraz nie jest tak prosto. Większość Demonów w chowańcu żyje w ukryciu. Potrzeba niebywałych Sił, środków i determinacji aby takiego Demona rozpoznać gdy jest ukryty w ludzkim ciele. Niewielu z nich będzie deklarować publicznie kim są, bo ta wiedza może być użyta przeciwko nim. Są więc chowańce które w Mieście Demonaylów żyją jak żebracy i zwykli ludzie, którzy twierdzą że są Demonami. Pełen chaos. Oczywiście należy wierzyć że władze miasta nad nim panują.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2010, 10:18:18 pm wysłana przez bambosh »
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 04, 2010, 09:54:11 pm »
Możliwości
Wpadł mi do głowy taki pomysł, zróbmy założenie tego rodzaju: niech siła, możliwości waszych postaci dzielą się na dwa światy. Pierwszy to będzie Jasnomagia - niezwykła wiedza magiczna Tharnelayn; liczne umiejętności Narfei zdobyte podczas wagabundzkiego życia (dla Gabiego nie mam pomysłu). Oczywiście mowa o poziomach niestandardowych - ale nie granicznych, żadnych dziesiątek wrogów i momentalnego rozgryzania umysłów. Drugi zestaw to Gigam, czyli ciężka artyleria, która powinna być wystawiana bardzo, bardzo rzadko - czyste Enneje Smoków, Demonów, Aniołów i Bogów (jeśli Loptus nie kłamie). Jej użycie będzie zawsze rewoltować sytuację - wyzwania nieosiągalne dla Jasnomagii będą obalane w ułamkach chwil, niezwalczeni wrogowie, wielopoziomowe intrygi, tak zwane "dramatyczne punkty scenariusza" - każdą rzecz będzie można obrócić o 180 stopni. Na sesji Narfei wyszła bardzo fajna (według mnie) sytuacja kiedy pewna siła nasłała na Narfeę dwa dzikie bestiostwory, bydlaki zdolne wyrywać drzewa z korzeniami i tak dalej. Zmieniony w Smoka Narfejusz nie dość że je po epickiej walce zdruzgotał, to jeszcze - odwołując się do Ennei - rozpierdolił (że tak powiem) święta istocie która za nimi stała. Ale Gigam ma też inne oblicze i wspomniana rewolucje niemal zawsze będą miały nieprzewidywalne, Zamieciowe konsekwencje.
Wyzwania Jasnomagiczne będą polegać na jak najsprytniejszych, najoptymalniejszych działaniach, drużynowej grze - oraz na tym aby nie prowokować i nie wpadać w sytuacje gdzie Enneja jest jedynym rozwiązaniem.
Wyzwanie Zamieciowe będzie - jeśli wasze postacie nie chcą się znaleźć w szalonym świecie kyarów - tylko jedno: jak najszybciej Zamieć opuścić, zminimalizować skutki użycia Ennei. Inna rzecz jest taka, że nawet Enneia ma swoje ograniczenia; dla Thary to na przykład jej delikatna Forma.
Trochę to mangowy motyw, z ukrytą mocą i tak dalej, ale myślę że może mieć potencjał. Tym bardziej, że będziecie mogły - przecież to erpegie - używać tego co wymyślicie dowolnie, tak jak tylko wam się zamarzy i uznacie za stosowne.
Co wy na to miłe panie?

Fabuła
Im dłużej nad tym myślę, tym bardziej wychodzi mi że moglibyśmy zacząć do czasów Ifirien. To miasto będzie teraz trochę inaczej wyglądać, inne też będą Krasnoludy z Nandomiru. Właściwie każdy wątek można przekminić na nowo, rozwinąć, przebudować. Sesje, które rozegraliśmy później też nie pójdą na marne; możemy założyć że jakaś istota (tajemnicza wieszczka Abgera?) wywróżyła wam przyszłość - albo może któreś z was (wszyscy?) zadziałaliście Enneiami żeby poznać możliwości dalszej drogi.

Tharnelayn
Bardzo dobra rozkmina, zastrzeżenia mam (na razie) tylko do motywu zaklęcia w Chowańca. Trzeba to będzie dość solidnie przemyśleć, nawet jeśli to był Gigam rzecz musiała jakoś wyglądać i MUSIAŁ w nią być zaangażowany Demonolog - a to znaczy że prędzej czy później ten facet (facetka?) wypłynie w grze. Chyba że należy do SAS-u (Stowarzyszenie Altruistycznych Sojuszników) - albo jeśli wymyślimy cuś innego.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2010, 09:26:11 pm wysłana przez Bollomaster »

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 04, 2010, 10:48:20 pm »
Popieram podział na jasnomagiczne i zamieciowe - to dobrze rozwiąże problem korzystania z mocy, ale pewnie trzeba by pokminić nad ograniczeniami korzystania z Ennei dla Nerfei i Gabiego (dla Lopta najlepszym ograniczeniem jest chyba Dziczowy charakter Mocy). A może nie? Może np Narfea jako Smok nie podlega żadnym ograniczeniom, jej siła zależy tylko od wytrwałego dążenia do celu? Czekamy na głos samej zainteresowanej;) Jeśli idzie o Ifirien, też popieram, wydaje mi się że od tego momentu znaczy się rozpad naszej drużyny. Może nawet 'zbadaliśmy' drogę przed nami, dojrzeliśmy tą patową, zgubną sytaucję w której możemy się znaleźć i po prostu podjęliśmy inne decyzje - np. ujawnienia swoich sekretnych jutsu, czyt: wyjawienia prawdy o sobie reszcie drużyny?

Racja, racja (zaklęcie w chowańca). Pomyślę.
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 05, 2010, 12:18:13 am »
Podoba mi się ta koncepcja:

Cytuj
Może nawet 'zbadaliśmy' drogę przed nami, dojrzeliśmy tą patową, zgubną sytaucję w której możemy się znaleźć i po prostu podjęliśmy inne decyzje - np. ujawnienia swoich sekretnych jutsu, czyt: wyjawienia prawdy o sobie reszcie drużyny?

Michale, rozkminiam i rozkminiam i mam taką prośbę, mógłbyś zeskanować dla mnie kartę Gabiego? wiem, że mogę wymyślić od podstaw, ale będzie mi łatwiej wszystko uporządkować jakbym mogła na nią luknąć.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 10, 2010, 09:22:23 pm »
Za wiele tego nie ma... Empatia, modlitwy, śpiew, harfa ORAZ 263 peeki i 23 peiki!

« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2010, 09:24:30 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2010, 04:03:40 pm »
Weroniusz luknij (inni też, jeśli chcą): http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=654.msg5253#msg5253

narfeja

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 16, 2010, 08:51:31 pm »
co do demonów się nie wypowiadam. natomiast jeśli chodzi o same zmiany w fabule i przejściach w grze, nie wiem, czy dobrym pomysłem jest zmienianie wszystkiego na zasadzie "to jak wtedy byliście tam, wiecie jeszcze o tym i zrobiliście jeszcze to, bo teraz ustalamy, że mamy takie możliwości". wtedy praktycznie cała historia jest bez sęsu, bo ustalona, zamiast przeżyta.
czy nie lepiej przyjąć, że cały czas świat SOAPa ulega zmianom w czasie, energii, kształcie nawet możliwości fizyczno-kosmicznych i wtedy przyjąć założenia obecne? w zasadzie wychodziliśmy od zmiennych zasad, kipiącego świata, podlegającego ciągłym zmianom i niepewnego jutra. Kiedyś były zupełnie inne możliwości istot, istniały smoki, itp. kiedy zaczynaliśmy grę, też były inne czasy, a obecnie dokonują się kolejne przemiany, które wpływają na obraz świata...być może nawet smoki powrócą...?
jasne, że trzeba zmienić założenia początkowe, bo jesteśmy już na innym etapie rozwoju, ale też przez długi czas w grze, nazbieraliśmy pedeków, a stosunkowo mało się rozwinęliśmy.

co do podziału umiejętności i możliwości w ten sposób (Jasnomagia i Gigam, czyli już zależny od istoty i tylko dla jej rodzaju właściwy, tak?), jak najbardziej jestem za. to będzie wreszcie herosowe ;p
a co do ograniczeń, myślę, że nawet jeśli przyjąć założenie nieograniczoności smoczych możliwości, biorą się one 1) niezależnie od smoka - Zamieć, czyli np. ubytki materii świata, potrzebne na przerobienie energii dla smoka, tak? bo w przyrodzie nic nie ginie, ale i znikąd się nie bierze... oczywiście smok może na to lać, ale naginając tym samym zasady równowagi, czyli być zły ;p
2) zależnie od konkretnego smoka - bo przecież to istota skomplikowana ;) i niekoniecznie może podołać każdemu wyzwaniu co do konkretnego zadania Gigamicznego. bywają faile :P tu ograniczeniem byłoby nie wiem jeszcze co ;p natomiast myślę, że przekładało by się jakby na naszą wolę. może taki smok np. nie wie jaki ma cel, albo nie zna Imienia, Drogi...możliwości jest wiele, przynajmniej w moim przypadku. a może oczywiście zmienić, poznając Imię, itd.
co myślicie? wtedy nie byłoby do obrzydzenia heroesowe rpg ;p


a propos Beksińskiego: jego soapowy świat http://www.beksinski.pl/przegladarka.php?name=177
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2010, 08:59:33 pm wysłana przez narfeja »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 16, 2010, 09:30:06 pm »
Cytuj
co do demonów się nie wypowiadam.
A w sumie to dlaczego, waćpanna? Bambosz dla siebie tego nie pisał, dla mnie też nie - tak się składa że my to wiemy.

narfeja

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Anarfiści aktywacja !/?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 18, 2010, 05:51:04 pm »
abo ja się na demonach nie znam :< ja prosty smok jestem :<
ale fakt, trochę za bardzo przypakowane były, więc lepiej jakoś ograniczyć ich moce.
a com napisała, to?....