Autor Wątek: Nephrir, zguba Błękitnych światów  (Przeczytany 161 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Nephrir, zguba Błękitnych światów
« dnia: Październik 25, 2008, 11:31:33 pm »
Nephrir, "Nienasycony" - albo senGedhir, "Klątwa Poszukującego"
Sprzymierzeniec Nocy, najżarłoczniejszy i najpotężniejszy z całej sfory ividjoern; według jednej z legend jest w rzeczywistości Gigantem. Pochodzące z mowy Acheronu imię senGedhir mieści inną opowieść: pokonany przez herosa Lendabamira Potwór Edrusalabim miał przekląć świat, świat broniony przez swego zabójcę – moc klątwy zrodziła Nephrira, który przebiega i pochłania mythalę lecz w rzeczywistości pragnie alalu.
Nephrir wspiął się na okropny poziom pragnienia; jego głód jest tak wielki, że aby go nasycić musi pochłaniać istoty całkowicie: oprócz ciała – umysł, duszę, rudzalaion, imię... Gdy uchyla paszczę górna szczęką uderza o barierę nieba; jest tak wielki że całość jego monstrualnego cielska mogą ogarnąć tylko ci o zbliżonej lub większej mocy. Dla pozostałych Nephrir wygląda jak wznosząca się na horyzoncie smolista fala zwieńczona murem biało-lśniącego pióropusza – uginająca się straszliwie i padająca naprzód gdy zatrzaskuje paszczę.
Wyłomy jakie jego głód poczynił w mythali są nieporównywalne z czymkolwiek innym; w jego gardzieli znikły już całe dziesiątki światów. Po tym jak przełamał oblężenie Wrót Antymaterii kapitanowie Słońca już nigdy nie podjęli próby zaatakowania Nocy; Ściany Świtu zostały umocnione a wojska skupiono do ich obrony. Los istot pochłoniętych przez Nephrira jest najgorszy z możliwych; w jego trzewiach pulsują ohydne światy-żołądki, upiorne, trawiące wszystko co się w nich znajdzie czystą umbrą – strachem, bezwładem, słabością, beznadzieją... Aby go powstrzymać najsilniejsi z wojowników Słońca muszą przebić mu paszczę, zetrzaskując razem szczęki – osłabiony, zazwyczaj wycofuje się wtedy najszybciej jak może. Paradoksalnie jego wielka siła i dzikość działają na korzyść Akaruny: rycerze Nocy starają się nie dopuszczać go do walki, tak aby nie hańbiła ich jego ucieczka lub – aby nie odbierał im sposobności do wykazania się.
Słaby punkt Nephrira to jego serce, ale nikomu, nawet tym co pozwolili się połknąć, nie udało się go nawet odnaleźć. Według niektórych, starszych niż Bogowie poematów Eddy jedyną bronią zdolną powalić Nephrira jest Heimling, Oś Światów.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2011, 11:15:02 pm wysłana przez Bollomaster »