"Pielgrzym bez twarzy"
Dziwaczny i dość abstrakcyjny koszmar - pojawia się tylko nocami, tylko kiedy człowiek podróżuje gdzieś samotnie do określonego celu, w środku lasu, na pustej ulicy, i tak dalej; zdaje się że przyciąga go poczucie niepewności i zagrożenia. Wygląda jak człowiek który nagle, niespodziewanie, pojawia się na drodze przed tobą, kilka, kilkanaście metrów, albo na wyciągnięcie ręki - rozmywająca się w ciemności sylwetka kogoś kto idzie przed tobą. Upiorna właściwość tego snu polega na tym że zawsze będzie ci zachodzić drogę, nie pozwoli się wyprzedzić: otacza go namacalne poczucie zagrożenia, wiesz że jeśli spojrzysz mu w twarz albo zostawisz go za plecami stanie się z tobą coś bardzo złego. Co dokładnie? Możesz się śmiertelnie wystraszyć, w panice możesz przebiec krawędź Nieba, albo po prostu oszalejesz kiedy zobaczysz niepoznawalną twarz tego snu. A jeśli spróbujesz uciec albo go wyprzedzić, drań może ci wskoczyć na plecy i zmienić się w inny rodzaj koszmaru...
Pochodzenie: Nah'sa'unrodd, Sen o bólu
(ble, ciężko przełożyć sen na erpega)