Autor Wątek: zabawy Czasem (na przykładzie "wspomagania" podróży)  (Przeczytany 350 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
zabawy Czasem (na przykładzie "wspomagania" podróży)
« dnia: Listopad 10, 2008, 02:21:44 am »
Cytuj
Słownictwo. Karoce, Rumaki (w odniesieniu do koni tanelfickich), Boksy, Trakty Cesarskie (odpowiednik naszych autostrad). Myślę że ze stolicy może istnieć nawet kilka tras w których czas płynie szybciej, ale jeśli to za gruby patent to się wycofuję.
(Całość: Jak podróżują tanelfowie...)


Bardzo fajny pomysł. Patent z czasem oczywiście może być, ale chyba chodzi o to, że płynie wolniej, nie szybciej? Tzn. wchodzisz i czas zwalnia, choć szybkość poruszania jest taka sama; dzięki temu podróż trwa jeszcze krócej.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2008, 01:05:06 am wysłana przez Bollomaster »

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 10, 2008, 02:25:30 am »
Hmm nie, jeśli by zwalniał to doznania podróżujących byłyby bardziej męczące (wydawałoby się im że dłużej jadą). Myślę że Tanelfowie woleliby jechać obiektywnie dłużej i równocześnie subiektywnie krócej niż na odwrót. Tzn jeśli da się połączyć oba w subiektywnie i obiektywnie krócej to jak najbardziej jestem za, ale nie wiem jak to zrobić o.o jakieś drugi chyba ?? ;D
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 10, 2008, 02:27:31 am »
Super motyw! Podoba mi się i pasuje :)  (aż się chce klasnąć)
Rozmyślałam nad czymś w tym stylu, co by pozwoliło zachować sposób podróży elegancki itd, ale połączyć go z 'nowoczesnymi' odkryciami. Taka nowoczesność ukryta pod płaszczem tradycyjności.
Dzisiaj już nie mam siły, ale dokminię może coś jeszcze jutro :)

Nie rozumiem dwóch ostatnich postów.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 02:34:30 am wysłana przez kasiotfur »

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 10, 2008, 02:32:33 am »
U mnie na zegarku jest 3:30 i kładę się spać, nie rozumiejąc czego nie rozumiesz ;) hihi chyba powinniśmy się wyspać :P
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 10, 2008, 02:48:42 am »
Przekmnienię motyw, bo już coś mi się rodzi... ale po wschodzie słońca!

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 10, 2008, 02:20:28 pm »
Słońce wstało dawno a okrutny piniusz czeka na konsensus...
Jeśli czas płynie wolniej to znaczy że dłużej się na coś czeka
Jeśli płynie szybciej to czeka się krócej
Jeśli płynie wolniej to krócej zajmie dotarcie z punktu A do punktu B
Jeśli płynie szybciej to dłużej zajmie man dotarcie....
Hmm gdzieś chyba zagóbiła się logika

Lepiej odnieśmy się do czegoś konkretnego, hmm dajmy na to Dragon Ball ;D
Goku ćwiczył w komnacie w której w 1dzień mijał 1 rok. Czy tam czas płynął faktycznie wolniej? Trzeba sprecyzować terminologię. Proponuję określić szybkość czasu na podobnej zasadzie co szybkość biegnącego zwierzaka. Jeśli czas na Turblanda płynie z prędkością glinianego człowieka (dajmy na do biegnącego 20km/h). To czas żółwia (1km/h) sprawia że przebycie tego samego dystansu "trwa" 20x dłużej, czyli mamy 20x więcej czasu na podjęcie jakiś akcji, 20x bardziej się starzejemy, ale gdy dotrzemy na miejsce okazuje się że straciliśmy tylko 1/20 czasu jaki faktycznie podróżowaliśmy. Jednym słowem 20letni pobyt w czasie żółwia, oznacza postarzenie się o 20lat, ale tylko 1letni progres czasu glinianego człowieka, czyli tylko 1 rok rachuby Turblanda.
Z kolei jeśli przyspieszymy czas, do prędkości np geparda (80km/h) to przebycie 20km "zajmie nam" 4x mniej czasu, postarzejemy się wtedy 4x mniej, ale stracimy na Turblandzie 4x więcej czasu rzeczywistego (tzn dotrzemy tam w takim samym czasie jak gliniany człowiek lub żółw(??)). Więc przebycie 3 miesięcy w czasie geparda oznacza upływ jednego roku rachuby Turblanda.
To jest zdaje się jedna z możliwych wariacji. Wydaje mi się że możemy wymyślić kilka innych, choć tylko jedna wersja powinna być tą prawidłową.
W takim ujęciu w Degar Endar płynie czas geparda, lub innego szybkiego zwierza. Np. Aldorskiego jelenia ;D xD Przez to Górnicy przebywający tam przez krótki okres czasu, dokonali zadziwiającego skoku w przyszłość.

Wydaje mi się że można to też zrobić tak:
Jeśli spowolnimy czas, a sami będziemy się poruszać normalnie, to przebycie dystansu X zajmie nam mniej czasu, także mniej czasu minie na Turblanda
Jeśli przyspieszymy czas, a sami będziemy się poruszać normalnie, to przebycie dystansu X zajmie nam więcej czasu, także więcej czasu minie na Turblanda.


Wniosek z tego jest taki, czas mija inaczej dla istot które mu się poddają, i istot które razem z nim płyną. Te dwa efekty możnaby uzyskiwać na różne sposoby, w zależności od tego co chcemy osiągnąć. Przeciwstawianie się czasowi byłoby przydatne gdy np. chcemy błyskawicznie (w czasie rzeczywistym) przedostać się z Aldoru do Maddox. Wtedy spowalniamy czas, a sami poruszamy się tak jak zawsze, czyli docieramy do Maddox w niesamowitym tempie.
Jeśli natomiast chcemy zyskać czas przed jakimś wydarzeniem na np trening, zdobycie jakiejś wiedzy, wykucie broni, stworzenie mikstur, to szukamy wypaczonej chronolini, na której czas płynie wolniej (czasem żółwia np), wtedy uzyskujemy 20x więcej czasu, co prawda nasze ciała starzeją się zgodnie z wypaczoną chronolinią, ale czas rzeczywisty jaki uzyskujemy może być ogromny (20x oznacza zamienienie 1h w prawie całą dobę!).
Uhh czy to się trzyma kupy?
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 10, 2008, 02:30:53 pm »
NIE ROZUMIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!             

(znaczy... końcóweczkę rozumiem :()
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 02:35:08 pm wysłana przez kasiotfur »

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 10, 2008, 02:49:31 pm »
To faktycznie nie jest zbyt proste, spróbuję inaczej.

Na chronolini Turblanda czas płynie jednostajnie, mierzy się go w latach, tygodniach, dniach, godzinach etc. Jeśli Viktor przeżył 29lat na tej chronolini to o tyle także się postarzał.

Czas można przyspieszać lub spowalniać. Pierwszym przypadkiem są wypaczone chronolinie w których czas płynie inaczej. Ważne jest to że istota która się tam znajduje podlega wypaczonemu upływowi czasu! Na chronolini Degar'Endar czas płynie szybciej, oznacza to że osoba która tam przebywa, po odbyciu 2 tygodni i powrocie na chronolinię turbladna, dowiaduje się że w tym czasie minęło np 20lat(!). Jeśli się nie mylę to grozi właśnie Górnikom. W sytuacji odwrotnej, tzn na chronolini w której czas płynie wolniej, osoba mogłaby spędzić tam 50 lat, i wrócić na chronolinię Turblanda gdzie minął np 1 rok. Wtedy taki bobek mógłby udawać ojca swych rodziców...

Natomiast jeśli nie poddajemy się strumieniowi czasu, i poruszamy się z własnym, dajmy na to innym czasem niż Turbladny, lub w ogóle wychodzimy poza jego granice, to możemy dokonywać zadziwiających rzeczy. Jeśli się nie mylę to jest właśnie jedna z umiejętności Monachomachów, oni są wolni od ograniczeń czasowych, tzn praw czasu. Dlatego mogą wyjść z jego obrębu, i np podjąc jakąś akcję, dajmy na to zrobienie obiadu dla 200 osób. Wtedy czas, 'dla nich' płynie o wiele wolniej, ślimaczy się, mogą obserwować jak liście z drzew spadają kilkanaście minut. Z perspektywy zwykłego glinianego człowieka, monachomach wygląda jak jakiś eon, poruszający się z prędkością graniczną, ciężką to wyłapania okiem. Nie wynika ona z jego Światła, tylko z wystąpienia ze strumienia czasu, zrzucenia z siebie jego zasad, ograniczeń.
Czyli wracając do tego co napisałem poprzednio. Osoba która nie poddaj się strumieniowi czasu, (upływowi czasu, sile czasu, nazywajcie to jak chcecie), może poruszać się z dowolną prędkością, tak że czas albo będzie płynął dla niej wolniej, albo szybciej. W umocnieniach Ver'kar pewne fragmenty posiadają inną,większą szybkość czasu, oznacza to że agresorzy poruszający się w czasie Turblanda, będą tam grzęźli na długie godziny czy nawet dni (zamiast kilku minut), stając się obiektem bombardowań śmiertelną magią.

To jak rozwiązane byłyby Trakty Cesarskie, pozostaje do wymyślenia, choć najlepszy patent wg mnie wyglądałby tak:
Czas byłby tam machinalnie spowalniany (sam czas, nie jest to tworzenie wypaczonej  chronolini!!!!, ani pomaganie każdej istocie wyzwolić się z jego ograniczeń czasu!!!), co oznaczałoby że istoty wchodzące w jego obręb (z natury rzeczy, reprezentujące normalny upływ czasu, chronolinię turblanda) stawałyby się o wiele szybsze... Tzn spowolnienie czasu powodowałoby że one względem niego są szybsze!

Myślę że to bardzo gruby patent, i istnieje tylko w kilku Cesarskich Traktach, jest też cholernie drogi w utrzymaniu, ale naprawdę powalający.

Nie potrafię tego lepiej opisać xD ! ! !
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 02:51:41 pm wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 10, 2008, 02:57:51 pm »
ok, teraz łapię. Dzięki za wysiłek jaki w to włożyłeś ;)
Ale nadal byłoby tak, że istota wchodząca w czas takiego Traktu, musi wykonać ten sam wysiłek (w tym wypadku raczaj wysiłek Rumaków), żeby pokonać odległość z miasta do miasta, tylko, że zaoszczędziłby na czasie, który wokół niego płynąłby wolniej?

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 10, 2008, 05:01:05 pm »
Tak! Dokładnie tak! ;)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 10, 2008, 05:05:38 pm »
Myślę, że mógłby być jeden taki trakt, gdzieś od Oristanu aż do Ader-Thaden. Dla tanelfów nie ma znaczenia czas jako starzenie, więc ten problem znika.

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 10, 2008, 05:50:59 pm »
Ok, czyli taki przez prawie całe Cesarstwo? Ja to raczej wymyślałem jako patent usuwający nudę która ma miejsce podczas podróży, nie starzenie się ;) Sunięcie przez Czas, gdy wszystko w okół jest spowolnione, na pewno jest ciekawym przeżyciem.
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 10, 2008, 06:05:22 pm »
chyba przyspieszone skoro na trakcie jest spowolniony czas.... (coraz mniej mi sie ten pomysl podoba >< same problemy)
Bo nudy to nie usunie jako tako (bo ile mozna wygladac przez okno w drzwiach Karocy), bo przecież czas dla osób na trakcie podróży jest równie długi, tylko wszystkim w okół się wydaje, że jadą szybciej.
Dlatego w sumie nie wiem czy ten pomysł jednak ma taki wielki sens... Podoba mi się idea wielkiego traktu, przez prawie całe Cesarstwo, ale wydaje mi się, że bardziej ma sens przysieszanie samej jazdy, czyli szybko i według podróżnych i według obiektywnego czasu.

A na nudę w Karocy jest tysiące lepszych metod ;)

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 10, 2008, 06:34:56 pm »
Hmm fakt, chyba trochę się zagalopowałem, to prowadziło by do skrócenia czasu podróży w rachubie Turblanda, ale subiektywnie całość trwałaby tyle samo... Uhuhu ;( hmm
Nie mam pomysła jak to zrobić dobrze, tzn gdyby użyć wypaczonej chronolini to można by jakoś uzyskać taki efekt, ale to trochę przekracza wykonalność tego pomysłu. Może lepiej założyć korzystanie z jakiś Cieni Tuneli powstałych po "mackach" Zerkhantara? No Idea...
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Transport i komunikacja
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 10, 2008, 07:01:07 pm »
Czyli problem znika sam ;D yeach! to mi się podoba ;D
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"