Autor Wątek: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności  (Przeczytany 174 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« dnia: Styczeń 12, 2014, 10:03:54 am »
(celowo nie przydzielone do właściwej sobie Mocy - Xander na razie nie ma pojęcia skąd pochodzi ta siła)

Tutaj odbędzie się burza mózgów dot. tego niesamowicie rzadkiego Mocarstwa. Berniaku, pomyśl po prostu co chciałabyś żeby Xander mógł robić na wyższych poziomach mocy. Żeby było łatwiej coś wykminić, niżej wrzucam wszystko co na razie wiesz/ czego możesz się domyślać:

Mit: dawno temu w trzewiach świata pojawiło się pięć świateł - Księżyce. Mieszkańcy powierzchni nazywają je "ciałami błękitnymi" (Potwory?), ale dla mieszkańców podziemi to były po prostu "bestie" (Bestie?). Na widok Księżyców, Prawdziwa Ciemność zapłakała z żalu i wściekłości i uroniła siedem łez. Pięć z tych łez podjęło pięciu bohaterów z rasy morloków, którzy wydali Księżycom wojnę. Przez nieokreślony czas wielki zastęp morloków prowadzony przez tą piątkę pchał przed sobą Księżyce, w górę, wciąż w górę1). W końcu Księżyce się rozdzieliły i tak samo postąpiła armia morloków - stąd wzięło się pięć plemion elfów "księżycowych". Żadnemu nie udało się wypełnić misji, każde spotkał inny los.

EDYSZYN: hmmm... coś po prostu się odblokowało i samo poszło :P Ale wszelkie dodatkowe pomysły/ uwagi mile widziane


1) Pamiętacie "oburzające" nastawienie Lavii do płodzenia i wychowywania dzieci? Ten zwyczaj musiał się zacząć właśnie w czasie tej wojny i wtedy miał głębokie uzasadnienie. Potrzeba było nowych żołnierzy, a pięciu "ojców plemion" miało na głowach inne rzeczy niż opiekowanie się potomstwem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2014, 08:59:06 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 12, 2014, 11:58:30 am »
o
Czarne ręce
Wezwanie Antratu na swoje ręce, możesz używać go do przepalania skał i wrogów, wszystkiego na czym zdołasz położyć dłonie.
Sam w sobie, Antrat jest dla ciebie nieszkodliwy, ale pośrednio może cię nawet zabić. Wyobraź sobie, że tracisz kontrolę nad tą mocą w podziemnym tunelu albo na ostatnim piętrze wysokiej wieży.

oo
Zapach Ciemności
Wysoko nad domem, który opuściliście żyją dziesiątki dziwnych, nieznanych stworów. Chyba najstraszniejsze są te, które z najróżniejszych powodów podszywają się pod członków twojego plemienia, zmiennokształtne upiory. Nie możesz pozwolić żeby takie plugastwo bezkarnie porywało i pożerało twoich ludzi. Dlatego naznaczasz ich delikatnie Ciemnością, nikt oprócz ciebie nie potrafi tego zrobić. Kropla Antratu wtapia się w ciało i zmienia na zawsze jego woń (ból jest przejściowy). Teraz już wiesz, żaden wróg nie zdoła cię omamić!

oo
Antratowy napój
Jesteście słabą rasą, teraz widzisz to wyraźnie. Dopiero opuściliście dom, a już większość słania się ze zmęczenia, brakuje im siły, nie są przyzwyczajeni do dalekich wędrówek. Ale któż może powiedzieć jak długo potrwa ta wojna? Musisz coś z tym zrobisz, sam jeden nie masz żadnej szansy w otwartym starciu z wrogiem!
Umiesz przekształcać czerń w swoim ciele. Istoty które napoisz takim odmienionym Antratem natychmiast pozbywają się wszelkiego zmęczenia.
(1 Sukces: 50 osób ...)

oo
Czarne spojrzenie
Potrafisz miotać Antratem za pomocą wzroku - z twoich oczu tryskają włócznie Ciemności które niszczą wszystko* na swojej drodze.
(Ta moc potrafi być BARDZO niszczycielska. Najpierw musisz wezwać Moc (rzucasz tyloma kośćmi ile masz kropek w Motywie Mocarstwa) - ilość Sukcesów to ilość zadanych obrażeń. Dopiero później wykonujesz normalny test na trafienie (Czujność + Motyw spostrzegawczości). Innymi słowy, czy trafisz w cel czy spudłujesz, zazwyczaj wywołasz potężne zniszczenia.
czarne rzygnięcie :P

ooo
Spalenie słabości
Mijają lata, a wy ciągle przecie naprzód, coraz wyżej i wyżej, w obce, złowrogie dziedziny. Cmentarzysko jadeitowych krzyży, cuchnące śmiercią, niezmierzona otchłań w której sercu płonie straszliwy ogień (być może samo okrutne słońce?), blade mury i blade miasta w których żyją okrutne stwory, żywa, głodna ziemia - ty i twój lud wędrujecie przez koszmar, cały czas w blasku złego Księżyca. Oni są już zmęczeni, groza odbiera im wolę walki, nie chcą już słuchać rozkazów.
Dlatego nie masz wyboru. Kładąc dłonie na głowach swoich biednych, umęczonych ludzi przynosisz im ukojenie. Wypalasz ból, który ich osłabia. Jednak mijają lata i zaczynasz rozumieć, że niszczysz nie tylko wspomnienia męczarni, ale pamięć w ogóle. Zapominają o domu który opuścili, zapominają o obietnicach powrotu. Zmieniają się, prostują, stają się wojowniczy i nieustępliwi, znika żal morloków, znikają same morloki. Tylko ty się nie zmieniasz.
(Potrafisz wypalać złe, bolesne wspomnienia, a nawet więcej - potrafisz niszczyć w istotach tradycje klęsk i strachu z którymi przyszły na świat. Umiesz kierować Czernią w taki sposób, że oczyszcza istoty aż do samego ich rdzenia.)

ooo
Pogrzeb w Antracie
Trwa wojna, wielka wojna w której nawet śmierć nie może oznaczać końca walki.
Potrafisz zniszczyć ciało poległego towarzysza broni w niezwykły sposób. Uwalniasz Ciemność i kierujesz nią tak, że spala skórę, mięso, mięśnie i szpik w kościach - ale nie same kości. Antrat wnika w nie, przeżera na wskroś, znajduje sobie w nich dom. Tak powstaje materiał z którego budujesz swoje bronie.
(Stopień Trudności Pogrzebu to 3. Każdy Sukces powyżej to 1 AS w teście Mocarstwa, pod warunkiem że używasz swojej broni. Nie możesz wykonać tego rytuału na nieznanej osobie, to musi być ktoś bliski.)

oooo
Potop Ciemności
Potrafisz wypchnąć z siebie obłędne ilości Antratu - tak wielkie, że tunele pod twoją armią zmieniają się w rwące, czarne rzeki. Ale to jeszcze nic. Już po chwili słychać huk który wciąż narasta, wszystko wali się w otwarte przestrzenie które wypaliła w ziemi twoja moc. Niewiele istot może przeżyć coś takiego. Używaj tej mocy z uwagą, jeden błąd wystarczy żebyś zniszczył cały swój zastęp.
(Na powierzchni ziemi Antrat rozlewa się jak powódź żrącego kwasu, kiedy znika zostają tylko wypalone kratery.)

oooo
Tarcza zniszczenia
Żaden morlok nie jest dość szybki żeby unikać żrących promieni Księżyca, ale ciebie już to nie dotyczy. Wreszcie nadeszła chwila w której możesz wyjść zza pleców swoich towarzyszy i stanąć twarzą w twarz z wrogiem. Potrafisz sprawić, że Antrat oblepi cię od stóp do głów, otoczy wszystko-palącą tarczą przez którą nie przebije się żaden* promień, broń ani pazur.
(Możesz wykorzystywać Motyw Mocarstwa żeby parować fizyczne ataki)

oooo
Czarna uczta
Karmisz swoich żołnierzy przemienionym Antratem, który głęboko wnika w ich ciała i zmienia je na stałe.
(1 Sukces: 50 osób ...
1 Sukces: podniesienie jednej Cechy Ciała o 1 kropkę. Podniesienie o 2 kropki wymaga 3 Sukcesów, o 3 kropki - 5 Sukcesów)

ooooo
Antrat niezniszczalny
Wszystko musi kiedyś umrzeć, nawet ty. Walczysz ze starością o panowanie nad swoim ciałem i przegrywasz tą walkę. Do tej pory twoja siła torowała morlokom drogę. Są odważni, zahartowani przez wojnę, ale jeśli ciebie zabraknie, Księżyc ich zabije. Teraz już wiesz, że tak się nie stanie. Nie unikniesz śmierci, już niedługo zamkniesz oczy i to będzie twój koniec, ale twoja siła - ona jest wieczna, nieśmiertelna jak sama Ciemność. Kiedy odejdziesz, przejdzie na tego, kogo wybrałeś i powstanie nowy Mocarz, jeszcze wspanialszy od ciebie. Całe życie poświęciłeś żeby zjednoczyć się z Antratem do tego stopnia - on już po paru latach osiągnie pełnię twojej obecnej mocy i, zanim umrze, zajdzie jeszcze dalej.
Mimo wszystko zawsze, na chwile przed zaśnięciem, masz nadzieje że w tym Antracie który opuści twoje martwe ciało przetrwa jakaś cząstka ciebie.
("reinkarnacja" w nowym ciele)

oooooo
Wschód czarnego słońca
Potrafisz lewitować, unosić się wzwyż albo opadać, zależnie od woli i z bardzo dużą szybkością. Nie jest to jednak lot (ruch jedynie w pionie, nie w 3D).

oooooo
Władcy podziemia
niesamowita charyzma pozwalająca ściągać w swoje szeregi rzesze napotkanych istot.
(hmmm... w sumie fajnie byłoby to mieć już na niższym poziomie, w mniejszej skali of korz)

ooooooo
Droga, którą przeszliśmy
Dotarliście dalej niż jakikolwiek morlok przed wami - chociaż, być może, nie jesteście już morlokami. Mimo tego, teraz kiedy ostateczna bitwa jest coraz bliżej, twoi ludzie oraz ty sam coraz częściej oglądacie się za siebie. Co będzie dalej? Co się z nami stanie, co zrobimy kiedy to szaleństwo wreszcie się skończy? Żeby zadać ostatni cios musicie stać się jednością, potrzebujecie niezachwianej pewności, że to nie jest koniec.
Do tej pory sądziłeś, że nie sposób prześledzić plątaniny ścieżek jakie pokonaliście. Już dawno temu zgubiliście się w bezmiarach ziemi, straciliście nadzieję na powrót do domu którego już nawet nie pamiętacie. Ale to przecież nieprawda, zostawiliście ślad, niemożliwy do zatarcia trop, zapach Ciemności która przenika wasze ciała. Potrafisz go wychwycić i możesz się nim podzielić.
Kiedy Księżyc zginie wrócicie do domu. Znasz drogę.
(Wizja drogi do miejsca z którego pochodzą morloki)

oooo oooo
Koniec Księżyca
Chwila nadeszła. Twoja władza nad Antratem przekroczyła wszelkie granice, osiągnęła poziom jakiego wcześniej nie potrafiłeś sobie nawet wyobrazić. Możesz ściągnąć całą Ciemność jaką w sobie nosisz oraz każdą drobinę Antratu która żyje w twoich ludziach, wszystko co udało się wam wynieść z trzewi świata, i możesz skierować to w jeden punkt, prosto na wroga. To jest koniec Księżyca.
(8 Sukcesów)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2014, 04:57:54 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 12, 2014, 12:29:41 pm »
paląca moc prawdziwej ciemności, niszczenie blasku i niszczenie cienia, moce związane z wędrówką w podziemiach, nawigacją, wytyczanie drogi, żywienie?, dowodzenie?, podtrzymywanie na siłach, uderzenie zabijające księżyc, czarna tarcza zniszczenia, duma wojownika, chwała, wielkie przeznaczenie, czarne serce, sen, kołysanie do snu?, kwas

nawigacja, wytyczanie drogi - zły pomysł, elfowie szli ZA księżycami, przez większość czasu mieli czytelne ślady/ widzieli poblask.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2014, 09:06:33 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 13, 2014, 02:51:53 am »
Brzmi bardzo interesująco :D (And I did read it all), zgadzam się, że haryzmę fajnie w jakimś stopniu by zyskać na niższym poziomie, ale w sumie nie wiem, czy to by nie wchodziło w skład Xandera Błogosławionego.  Pomyślę sobie jeszcze o tym jutro w pracy:)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 13, 2014, 04:49:26 am »
Z drugiej strony, mam taki pomysł że to mocarstwo rozwijało się historycznie, pewne rzeczy stawały się potrzebne albo możliwe w określonych chwilach - wyobraziłem sobie że oni odkryli tą moc charyzmy dopiero po dłuuuugim czasie, po tym jak ich sława rozeszła się po całym podziemiu... Trza pomyśleć :)

Chociaż w sumie, im więcej opcji tym lepiej, a w przeciwieństwie do takiego rycerstwa (9 kunsztów) tutaj jest tylko jeden "kunszt".
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2014, 04:51:09 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 16, 2014, 06:24:38 pm »
moc pozwalająca odzyskać zniszczoną formę

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 18, 2014, 04:33:59 pm »
czarna krucjata

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 24, 2014, 08:05:15 pm »
jednak czarne spojrzenie zamiast zionięcia

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 25, 2014, 11:12:26 pm »
Patrzę na umiejętności i zastanawiam się trochę nad zapachem ciemności. Czy nie byłoby praktyczne i fajne, gdyby Xander potrafił wywęszyć prawdziwą ciemność, lub też jej pragnienie w istotach? Bo to mógłby być taki 'metafizyczny' zapach, który dawałby możliwość rozpoznania 'swoich'. Bo też taki Xandi np. nie dyskryminuje - jeśli niemorlocze istoty nios ły w sobie pragnienie czerni, lub czerń w jakiejś formie, to mogliby też chyba znaleźć się wśród jego ludzi. Żołnierz Ciemności

- czy antratowy napój działa tylko na morloki i istoty się od nich wywodzące, czy tylko na śmiertelników, czy też na wszystkie istoty? Czy działałby też na samego Xandera? Z moją historią prawie-umierania umiejętność samoleczenia byłaby baardzo przydatna ;) Czy też w tym kontekście zapisałeś hasło 'przywracanie pierwotnej formy'? Antrat Niezniszczalny

- apropos pogrzebu w antracie - czy w taki właśnie sposób powstała moja włócznia?

- tarcza zniszczenia - czy to działa na podobnej zasadzie jak hart?

Jeśli ten mocarski antrat jest taką absolutną ciemnością, to może miałaby sens moc pozwalająca na pochlanianie mocy o odwrotnej wartości (światła, dużej energii dodatniej) - trochę na zasadzie czarnej dziury. No i tu pytanie czy byłaby to po prostu neutralizacja czy kumulowanie tej mocy. Teoretycznie, jeśli mocarz mógłby kumulować w swojej czerni czystą energię (przekonwertowaną przez pochłonięcie na energię czerni), mogłoby to działać na zasadzie zdobywania kości mocy lub też 'asów' do wykorzystania w testach z antratem, ewentualnie pełnić rolę "dodatkowej amunicji" energetycznej do wykorzystania w dowolnym momencie przy użyciu mocy czerni.

- co powiesz o mocy która pozwalałaby mocarzowi wejść w czyjeś ciało, zastępując jego krew antratem (przy założeniu, że w takiej formie nie spali tego ciała, bo stanie się ono 'własne')? To by się mogło wiązać z symbiozą mocarza z jego antratem, bo w efekcie jego ja byłoby w antracie. I jeśli antrat byłby tak stopiony z istotą mocarza, to zamiast opuszczać ciało-skorupę oryginalnego mocarza, cała postać mogłaby na ten czas się stopić i potem powrócić do oryginalnej formy. Taki trochę body snatching ;D

- moc rzucania nieprzeniknionej ciemności w ktorej gaśnie wszelki blask. Tylko istoty niosące w sobie pragnienie prawdziwej czerni mogłoby się w niej orientować. Wezwanie Czarnego Światła

- umiejętność wzbudzania w swoich żołnierzach świadomości roju

- może zasnucie sobie oczu antratem pozwalałoby zidentyfikować jaśniejącego księżycowym światłem wroga?

- moc zasiewania w sercu wroga prawdziwej ciemności by przemienić go w sprzymierzeńca/kukłę
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2014, 02:08:51 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 26, 2014, 08:26:02 pm »
Cytuj
Patrzę na umiejętności i zastanawiam się trochę nad zapachem ciemności. Czy nie byłoby praktyczne i fajne, gdyby Xander potrafił wywęszyć prawdziwą ciemność, lub też jej pragnienie w istotach? Bo to mógłby być taki 'metafizyczny' zapach, który dawałby możliwość rozpoznania 'swoich'. Bo też taki Xandi np. nie dyskryminuje - jeśli niemorlocze istoty nios ły w sobie pragnienie czerni, lub czerń w jakiejś formie, to mogliby też chyba znaleźć się wśród jego ludzi.
Brzmi ciekawie, ale na czym polegałaby ta metafizyka? Jaka filozofia, myśl stałaby za czernią?

Cytuj
- czy antratowy napój działa tylko na morloki i istoty się od nich wywodzące, czy tylko na śmiertelników, czy też na wszystkie istoty? Czy działałby też na samego Xandera? Z moją historią prawie-umierania umiejętność samoleczenia byłaby baardzo przydatna ;) Czy też w tym kontekście zapisałeś hasło 'przywracanie pierwotnej formy'?
Antratowy napój działa na wszystkie istoty, poza tymi związanymi z Księżycem i Słońcem (Nyktemici i Widowie). Dla nich to trucizna.
Na wszelki wypadek podkreślę, że antratowy napój usuwa TYLKO zmęczenie.
Odzyskanie formy - tak, to coś w rodzaju samouleczenia, plus regeneracja zniszczonej formy. (Forma mocarza jest zapisana w antracie.) Muszę tylko pomyśleć która to kropka.

Cytuj
- apropos pogrzebu w antracie - czy w taki właśnie sposób powstała moja włócznia?
Tak, ale nie wiesz kto ją stworzył i z czyjego ciała.

Cytuj
- tarcza zniszczenia - czy to działa na podobnej zasadzie jak hart?
Tak i nie :) Hart chroni przed obrażeniami ciała, umysłu i ducha, ale w swojej podstawowej formie jest bierny. Tarcza zniszczenia, kompletna powłoka z antratu a'la sado-maso :P, osłania przed obrażeniami ciała poprzez niszczenie. Możesz jej używać zarówno do obrony jak i ataku.

Cytuj
Jeśli ten mocarski antrat jest taką absolutną ciemnością, to może miałaby sens moc pozwalająca na pochlanianie mocy o odwrotnej wartości (światła, dużej energii dodatniej) - trochę na zasadzie czarnej dziury. No i tu pytanie czy byłaby to po prostu neutralizacja czy kumulowanie tej mocy. Teoretycznie, jeśli mocarz mógłby kumulować w swojej czerni czystą energię (przekonwertowaną przez pochłonięcie na energię czerni), mogłoby to działać na zasadzie zdobywania kości mocy lub też 'asów' do wykorzystania w testach z antratem, ewentualnie pełnić rolę "dodatkowej amunicji" energetycznej do wykorzystania w dowolnym momencie przy użyciu mocy czerni.
Antrat stoi w opozycji zarówno do blasku Dnia, jak i ciemności Nocy. Tak jest, po powyższych rozważaniach Xandi stwierdza, że Słońce obok Księżyca jest czymś wrogim.
Jeśli chodzi o zdobywanie mocy, prosta "konwersja", pożeranie się nie sprawdzi (za proste). Patrz swój klucz mocy :)

Cytuj
- co powiesz o mocy która pozwalałaby mocarzowi wejść w czyjeś ciało, zastępując jego krew antratem (przy założeniu, że w takiej formie nie spali tego ciała, bo stanie się ono 'własne')? To by się mogło wiązać z symbiozą mocarza z jego antratem, bo w efekcie jego ja byłoby w antracie. I jeśli antrat byłby tak stopiony z istotą mocarza, to zamiast opuszczać ciało-skorupę oryginalnego mocarza, cała postać mogłaby na ten czas się stopić i potem powrócić do oryginalnej formy. Taki trochę body snatching ;D
Brzmi fajnie. Przy czym ciało zmieniłbym ogólnie na formę, możesz wlewać się w inne formy i albo nimi kierować, albo wypalić ich niezależność i zrobić z nich poruszane antratem (sobą) kukły.

Cytuj
- moc rzucania nieprzeniknionej ciemności w ktorej gaśnie wszelki blask. Tylko istoty niosące w sobie pragnienie prawdziwej czerni mogłoby się w niej orientować.
Jak najbardziej. Zarówno ogień jak i widzenie w ciemnościach nic nie dadzą. Pragnienie prawdziwej czerni - patrz wyżej.

Cytuj
- umiejętność wzbudzania w swoich żołnierzach świadomości roju
Fajne! W połączeniu z patentem wyżej, np rozlanie antratu po swoich ludziach.

Cytuj
- może zasnucie sobie oczu antratem pozwalałoby zidentyfikować jaśniejącego księżycowym światłem wroga?
Super, fajna zdolność percepcyjna. Widzisz wszystko, co łamie prawdziwą ciemność - emanacje Księżyca i Słońca.

Cytuj
- moc zasiewania w sercu wroga prawdziwej ciemności by przemienić go w sprzymierzeńca/kukłę
jw.


Naprawdę fajne pomysły, szczególnie nakierowanie na sterowanie ludźmi... Jeśli masz jakieś pytania pytaj, a jakby co poburzujemy mózgowo jeszcze trochę i spróbuję to wszystko na nowo poukładać (na roboczo, wyjdą pewnie dwa, nie jeden, bloki mocy - niszczenie i trwanie).

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 11, 2014, 03:27:30 am »
Cytuj
Brzmi ciekawie, ale na czym polegałaby ta metafizyka? Jaka filozofia, myśl stałaby za czernią?

Mnie się wydaje, że byłoby to 'widzenie czyjegoś potencjału'. Tak jak osoba mająca wgląd w to, jakie cechy powinien mieć dobry hirurg potrafi je w kimś rozpoznać, tak mocarz czerni mógłby zobaczyć w kimś potencjał na zdeterminowanego zwolennika swojej sprawy. Oczywiście, ponieważ nie jest to zwykła wiedza połączona z doświadczeniem, tylko mocarstwo, myślę, że mogłoby to być coś co mocarstwo pozwala dojrzeć w osobie - trochę na podobnej zasadzie jak Prawda Heleny.

Cytuj
- czy antratowy napój działa tylko na morloki i istoty się od nich wywodzące, czy tylko na śmiertelników, czy też na wszystkie istoty? Czy działałby też na samego Xandera? Z moją historią prawie-umierania umiejętność samoleczenia byłaby baardzo przydatna ;) Czy też w tym kontekście zapisałeś hasło 'przywracanie pierwotnej formy'?

Cytuj
Odzyskanie formy - tak, to coś w rodzaju samouleczenia, plus regeneracja zniszczonej formy. (Forma mocarza jest zapisana w antracie.) Muszę tylko pomyśleć która to kropka.

Poproszę ;D

Cytuj
Tarcza zniszczenia, kompletna powłoka z antratu a'la sado-maso :P, osłania przed obrażeniami ciała poprzez niszczenie. Możesz jej używać zarówno do obrony jak i ataku.



Cytuj
- co powiesz o mocy która pozwalałaby mocarzowi wejść w czyjeś ciało, zastępując jego krew antratem (przy założeniu, że w takiej formie nie spali tego ciała, bo stanie się ono 'własne')? To by się mogło wiązać z symbiozą mocarza z jego antratem, bo w efekcie jego ja byłoby w antracie. I jeśli antrat byłby tak stopiony z istotą mocarza, to zamiast opuszczać ciało-skorupę oryginalnego mocarza, cała postać mogłaby na ten czas się stopić i potem powrócić do oryginalnej formy. Taki trochę body snatching ;D

Brzmi fajnie. Przy czym ciało zmieniłbym ogólnie na formę, możesz wlewać się w inne formy i albo nimi kierować, albo wypalić ich niezależność i zrobić z nich poruszane antratem (sobą) kukły.

Która kropka? :D

Cytuj
- moc rzucania nieprzeniknionej ciemności w ktorej gaśnie wszelki blask. Tylko istoty niosące w sobie pragnienie prawdziwej czerni mogłoby się w niej orientować.

Jak najbardziej. Zarówno ogień jak i widzenie w ciemnościach nic nie dadzą. Pragnienie prawdziwej czerni - patrz wyżej.

:>


Cytuj
- może zasnucie sobie oczu antratem pozwalałoby zidentyfikować jaśniejącego księżycowym światłem wroga?

Super, fajna zdolność percepcyjna. Widzisz wszystko, co łamie prawdziwą ciemność - emanacje Księżyca i Słońca.

:)

Cytuj
- moc zasiewania w sercu wroga prawdziwej ciemności by przemienić go w sprzymierzeńca/kukłę
jw.


Cytuj
Naprawdę fajne pomysły, szczególnie nakierowanie na sterowanie ludźmi... Jeśli masz jakieś pytania pytaj, a jakby co poburzujemy mózgowo jeszcze trochę i spróbuję to wszystko na nowo poukładać (na roboczo, wyjdą pewnie dwa, nie jeden, bloki mocy - niszczenie i trwanie).

Kul, czekam w wielkim napięciu :D Jest szansa na jakieś przebudowanie przed najbliższą sesją Kocarzy? :D

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 23, 2014, 07:52:07 pm »
tajemnica - dostajesz osłonę sekretów - ukrycie myśli, planów

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 31, 2014, 08:42:59 am »
czarna kometa - częściowe "upłynnienie" formy i bardzo szybkie poruszanie się w takiej formie (widzę to jako takie wyrzuty czarnej cieczy która częściowo ma formę "użytkownika".

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwo Prawdziwej Ciemności
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 31, 2014, 04:22:28 pm »
Fajny patent! Na kolejną sesję postaram się to wszystko poukładać.