Autor Wątek: Halrua. Motywy  (Przeczytany 491 razy)

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Halrua. Motywy
« dnia: Wrzesień 23, 2008, 12:13:47 am »
Teoretycy przestrzeni  są to magowie którzy poznali i doprowadzili do perfekcji wiele magii lokacyjnych (luminoportacja; podróże planarne – w tym parvospektron, “mały krok spektralny”; transpozycja; magie portalowe i vortalowe; klasyczna kinetyka (Światło); teoria Gwiazdowego Mocarstwa Ciężaru (Ciało); magie wizyjne i telepatia (Ogień)... Baardzo wysoki poziom zaawansowania; uznaje się że jeden Teoretyk przewyższa wartością wszystkich Praktyków danego Kręgu. Praktyk to w tym pojęciu ktoś kto musi zdobyć, opanować dany zakres wiedzy/ umiejętności; Teoretyk ma ten etap za sobą – teraz porządkuje, formuje to czego się nauczył. Aby zostać arkanonem halruańskim trzeba mieć zatwierdzony status Teoretyka – w teorii, w rzeczywistości praktykuje się kupowanie urzędów co przekłada się na niższy poziom arkanonów.

Adept
praktyk
teoretyk
imperator?
Unifikator (czarnoksiężnik)

- PŁASZCZYZNY HALRUAŃSKIE – na terenie Halrua znakiem wysokiego statusu nie jest zamieszkanie w żadnym z dużych miast, ani bogatych dzielnic. Awans społeczny zachodzi nie w poziomie, lecz w pionie – od sfer niższych do wyższych, aż do astralu. Ponieważ jednak od astralu material dzielą dokładnie trzy sfery (nie licząc przejściowych), czarodziej z Halrua utworzyli dziewięć sztucznych płaszczyzn które mają zróżnicować status i moc magów. Wejście na te płaszczyzny z wyższych sfer jest równe przekroczeniu granicy Halrua. Innymi słowy, Halrua to jedyne państwo rozciągające się od materialu po astral. Jeśli więc chodzi o stereotypy, zgodnie z którymi mag powinien mieszkać wieży, to w Halrua jest to zgodne z prawdą, tyle że wieża ta rozciąga się na inne sfery.
 
- TYTUŁY I NAZWY:
FRENERATOR – osoba odpowiedzialna za kontrolę, zakup i wymianę niewolników (od frenere – okiełznać, trzymać w ryzach)
PEREGNITUR – osoba obca, nie rodowity Halruan, mieszkająca na terenie Halrua
GREGALIA – obszary zamieszkane przez prostych ludzi, niewolników, lub żołnierzy – termin przyjął się też w innych krajach, np. w Juhtunszaar, albo w Cesarstwie Tanefów.
INVICTUS, LIBERATOR – niezwyciężony, oswobodziciel - tytuły zwyczajowo nadawane najwyższemu Arkanonowi
NOCTIVAGUS – błąkający się w nocy
RAPAX – lubiący przywłaszczać coś sobie
GURGES – wir, głębia, woda, przepaść, otchłań, żarłoczność
MAGMILES – magrycerz
« Ostatnia zmiana: Grudzień 26, 2008, 05:15:32 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua. Gwieździste Bractwo
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 31, 2008, 02:07:10 pm »
Gwieździste Bractwo: starożytne stowarzyszenie, powstałe w opozycji do idei reprezentowanych obecnie między innymi przez szkołę ignigeńską. Według Gwieździstych mistrzów, magia jest czystą wiedzą, zrozumieniem mechanizmów rządzących Istnieniem - i jest celem, nie środkiem. Nauka powinna być zimna - jak Odległość - i oderwana od praktycznej, aktywnej strony egzystencji - jak Gwiazdy.
Podążając za tą doktryną, Bractwo przez tysiąclecia zgromadziło przepotężną wiedzę - której jednak nie wykorzystuje i którą się nie dzieli (prawie). Prawdopodobnie to czystość intencji, esencja skupiona na jednym celu sprawiły, że Gwieździści znajdują się od niepamiętnych czasów w awangardzie postępu; efekty ich prac wyprzedzają osiągnięcia reszty Halrua o całe dekady, a może nawet stulecia.
Uważani za snobów i arogantów - ale tylko przez obcokrajowców; Halruanie oswoili się już z goryczą ich istnienia - tym bardziej, że okazjonalnie osładzają ją bezcenne (choć nieliczne) "przecieki".
Idealny mag Bractwa WIE, ale nie DZIAŁA - nawet jeśli na szali znajduje się jego życie. Wszystko poświęcił Poznaniu, rezultaty osiągnął wprost niewiarygodne - ale istniejące dla samych siebie. Nie ma idei których chciałby bronić, spraw które zdecydowałby się naprawiać, rzeczy o które będzie walczył... Brzmi to abstrakcyjnie i nierealnie - jednak w dużej mierze takie jest w rzeczywistości, gdyż Bractwo opiera się na fundamencie starszym i potężniejszym niż Konstelacja Aquilonii, wykorzystując subtelnie zmodyfikowane zasady Garandy herdaińskiej.
Droga Gwieździstych magów jest stroma i ciężka, ale ujęta w astralną kodyfikację przetrwała i przetrwa niezmieniona.

Oczywiście, zdarzają się odszepieńcy, których kuszą wspaniałości świata i własne, bogate możliwości. Do nich należał Tet, który wygnany na początku II Ery z Kontynentu, zamieszkał na wydźwigniętej własnymi Siłami z dna Interioru - Timrud, Wydartej Wyspie.

Jednym z głównych błędów (obok niewiedzy o jego Garandyjskich korzeniach) osób niechętnych Bractwu - jest nieznajomość Chronologii. Tet wyniósł Timrud w 178 roku; Ruankara - która później przekształciła się w Halrua - została zawiązana w 305 roku. Wniosek jest oczywisty: Gwieździste Bractwo istniało przed tym krajem i dopiero później włączyło się w struktury Przymierza. Było już jednak wtedy skostniałe w swoich założeniach, a jego magowie przystali na nieliczne tylko ustępstwa. Dlatego Gwieździści są i byli zawsze wyłączeni z hurra-halruańskiego pochodu do Wielkości.

Główna siedziba Bractwa znajduje się w mieście-twierdzy Jollon Verpath.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2010, 06:33:00 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua. Komunikacja
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 11, 2008, 03:39:32 pm »
Transport i komunikacja:

(Pinko)
Zaawansowana i powszechna magia doprowadziła do powstania różnorodnych Dzieł. Pierwszym z nich i najbardziej powszechnym są ruchome dyski sterowane za pomocą różdżki. Przedmiot ten wskazuje kierunek i prędkość przemieszczania. Silnikiem dysku jest zaklęcie kinetyczne nadające pęd oraz zaklęcie "pomniejszej sfery wolności" nadające dyskowi właściwości lewitacyjne oraz wysokie parametry aerodynamiczne. Dyski dzielą się na kilka podgrup, krótko i długodystansowe, publiczne, służbowe i militarne. Poza militarnymi wszystkie posiadają wbudowane ograniczenia prędkości oraz możliwej osiągalnej wysokości nad poziomem terenu. Jedynie straż miejska i wojsko mają przywilej korzystania z pełnych możliwości dysków. Istnieją także modyfikacje w których wyeliminowano potrzebę trzymania różdżki. Kontrolę nad tym biznesem utrudnia wiele ofert czarnego rynku umożliwiających znoszenie ograniczeń. Powstały nielegalne wyścigi oraz modele dysków. Podsumowując naturę tych dzieł: proste, efektywne i disopotwórcze.
Alternatywą do tego jest komunikacja zbiorowa, przeprowadzana na 'wyższych poziomach' Hal'rua. W tych dziwacznych magicznych miejscach wielkie, czasem wręcz gigantyczne statki, Sphereidy, przypominające wielopoziomowe kule, rozpędzają się do wielkich prędkości, przeskakując kolejne szerokości geograficzne w bardzo krótkim czasie.
Podsumowując mamy tutaj dwa dzieła: Dyski oraz Sphereidy. Oba posiadają zarówno zasięg lokalny jak i ogólnokrajowy, z tym że Sphereidy preferowane są do tego ostatniego.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2010, 08:40:18 pm wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 11, 2008, 05:43:02 pm »
w sumie trochę science fiction...

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 12, 2008, 05:06:55 pm »
Dokładnie tak ;)
Hal'rua to nie tylko ddkowe latające statki i genialni magowie. Ja sobie ich miasta wyobrażam jako skupiska drapaczy chmur, drapiących kolejne poziomy astrala ;)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 12, 2008, 06:34:24 pm »
a mi się właśnie to science fiction nie podoba. Wiem, że to tylko preferencja, ale... latające dyski!? :(

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 12, 2008, 08:05:58 pm »
To już chyba kwestia tego jak sobie to wyobrazisz, ja mogę przywołać przynajmniej 4 obrazy takich 'dzieł', od najbardziej futurystycznego po słodkopierdzące fantasy ;)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 12, 2008, 08:29:52 pm »
Przyznam, że i mnie taka futurystyczna wizja niezbyt leży. Niestety nie mam czasu i pomysłu na nic innego...

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 12, 2008, 09:52:49 pm »
Czasu dużo, ale nie wiem co ciekawego można wymyślić o komunikacji:
-latanie na ptakach, ważkach, jaszczurkach, smoczętach
-ujeżdżanie odpowiedników w/w bestii
-latanie na makaronowym potworze
-to co wymyśliłem z ossentharem w sumie wydaje mi się równie płowe jak to
-można wykorzystać teorię błysku lub szybkiej luminoportacji ale to trochę przesada...
-jedynym ciekawym patentem jaki wymyśliłem (przynajmniej wg mnie), jest usunięcie czegoś takiego jak schody, i zastąpienie ich strumieniami powietrza, lub sfery swobody ruchów (Magowie Bitewni się kłaniają), aby nie zatracić ważnego efektu wnętrzarskiego i architektonicznego miejsca te symbolizuje się Obeliskami, czasami pięcioma, czasem jednym, czasem patrząc wzwyż widzimy pierścienie symbolizujące poziomy budowli, a nawet astrala.

Nie ja naprawdę nie wiem co można jeszcze ciekawego wymyśleć, przecież to ma być codzienność, wstaje myje zęby, robię kake, ubieram gacie, idę po dysk i lece do roboty, potem biore go pod pachę zostawiam w szatni, siadam przy biurku i 8h murzynienia się.....
Buhahehe... he.. hee.. ueeee...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2010, 08:40:48 pm wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 12, 2008, 10:10:51 pm »
w sumie trochę mi się to kojarzy  z.... czymś o czym zapomniałeś Pinio, a ja zdałam sobie sprawę, że nie było tego jeszcze w SOAPie chyba! :D

.....LATAJĄCE DYWANY!!!

tak? Nie? Nie wiem? Nie nie? Tak tak?

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 12, 2008, 10:27:01 pm »
i koniecznie trzeba wtedy mieć taką małą żydowską czapeczkę do sterowania
oraz maupkę, wysyłającą anarcheę do silnika
no nie wiem nie wiem  :-X
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 12, 2008, 11:30:29 pm »
Pineczku? Co to ma być?

Cytuj
Nie ja naprawdę nie wiem co można jeszcze ciekawego wymyśleć, przecież to ma być codzienność, wstaje myje zęby, robię kake, ubieram gacie, idę po dysk i lece do roboty, potem biore go pod pachę zostawiam w szatni, siadam przy biurku i 8h murzynienia się.....
Buhahehe... he.. hee.. ueeee...

Bo na pewno nie fantastyczny świat magicznych przygod? Wspaniałej zabawy? Coś ci chyba wiara w wyobraźnię siadła. Daj mi kapkę czasu, a do twojej listy dorzucę tyle samo patentów i myślę, że będą równie ciekawe (makaronowego potwora nie biorę tu nawet pod uwagę). Jakiś kryzys masz czy jak?

Halrua to ma być kraj MAGICZNY w naszym znaczeniu tego słowa. Przesycony tajemnicami, zagadkami, osobliwością... Małpki na latających dywanach w sam raz pasują. Można też podróżować bardzo szybko i skutecznie za pomocą Iluminariów, wielkich ksiąg o bogatych ilustracjach. Ich karty wręcz ociekają kolorami; wystarczy że skupisz się na jakimś obrazie i nagle - jesteś na wymalowanym miejscu. Można też wędrować przez lustra, a w przestrzeni: Nieskończonymi Szlakami, schodami ktore tworzą się w powietrzu pod stopami wędrowcy (bardzo przydatne kiedy znajdziesz się w dziczy i chcesz szybko przekroczyć stromy wąwóz... Albo zobaczyć jak wygląda morze kilometr od brzegu - z lotu ptaka). I tak dalej i tak dalej. Ma być cudownie, bogato i niezwykle. O żadnej kace i 8-godzinnym dniu pracy nie chcę nawet słyszeć.
Pozbieraj siły, człowieku!
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2010, 06:35:39 pm wysłana przez Bollomaster »

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 12, 2008, 11:56:49 pm »
Na razie zebrałem wszystkie siły istnienia by walczyć z C.A.K.E.M.
Jeszcze zrobię dwa i będę mógł leczyć się powracając do normalności, ale i tak minę się z DEAD-LINEM :/ groar! Ja ****** jakbym znał dziecko z przedszkola to bym poprosił je o zrobienie takich 3 prac i zapłacił torebką cukierków.

Poza tym, małpka i czapeczka nie są magiczne, zajeżdżają dysnejem i alladynem na mile krasnoludzkie.

Może to znaczy że faktycznie lepiej odpocznę od wymyślania i zajmę się czymś analitycznym, wiem że jeszcze przeliczniki Czerni u Ver'kar leżą na ziemi i kwiczą... to coś akurat na logiczny umysł
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 13, 2008, 01:00:13 pm »
Pomysł z małpką super ;)

W Halrua od zawsze modne są wąsy, jako, że twierdzi się, że jeśli moc wypowiadanych słów/zaklęć jest naprawdę ogromna, cień nad ustami potrafi wchłonąć sporą część disopsu. Było to niezwykle ważne przy rzucaniu potężnymi Słowami. Ich disops potrafił być bardziej szkodliwy niż to co się zyskiwało na ich wypowiedzeniu. Trudno stwierdzić, czy to nadal tak funkcjonuje. Tradycja pozostała.

« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2008, 01:22:14 pm wysłana przez kasiotfur »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Halrua
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 15, 2008, 06:27:27 pm »
Architekturę Halrua widzę jako bardzo kolorową. Pełną zaułków, pokrzywionych spiralnych wież i kolumn. Trochę jak rosyjskie cerkwie, kolorowe dachy, pełen przepych, złocenia, srebrzenia, diamentowienia, rubinowienia, sklepy i kramy w najmniejszych miejscach, na piętrach domów do których można podlecieć na dywanie (;)). Fontanny kolorowej wody, zamiast markiz i znaków, wszędzie powiewają materiałowe chorągwie. W sklepach można kupić najróżniejsze, często zupełnie nieprzydatne, gadżety, na przykład frędzle, doczepiane do dywanów w celu przyspieszenia, czy wzmocnienia, niezwykle energożerne farby do malowania ścian domów.

Mieszkańcy ubierają się kolorowo, mody potrafią się zmieniać dosłownie z dnia na dzień, ale przedewszystkim królują warstwy ubrań. Osobno rękawy, w innym kolorze koszula, na to płaszcz długi, a na to... płaszcz krótki! Nie jest to jednak zupełne szaleństwo, to prostu przepych, a w pewnym sensie jest w tym jakaś metoda, bo szczególnie w większych miastach, dzieje się tak wiele, że pogoda potrafi zaszaleć, jeśli nagły 'wybuch' disopsu zostaje odprowadzony gwałtownie ponad miasto. Stąd tak samo kaptury, kapelusze, woale, chusty wiązane we włosach w spirale. Zdobienia szlachetnymi kamieniami (albo szklanymi imitacjami), pomponami, broszami, szczególnie we włosach (zwykle bujnych i kręconych), także w wąsach czy brodach!
Ze względu na ciągły ruch, podróże na dywanach czy ścisk w miastach, kobiety noszą głównie spodnie. Starsze, zwykle długie, coś na rodzaj szarawarów, a młodsze chętnie pokazują nagie nogi, w krótkich spodniach, albo krótkich spódnicach, pod którymi prezentują najfantazyjniejsze majteczki i spodenki. Założenie jest takie, że prawdopodobieństwo podwiania w locie krótkiej, wygodnej spódnicy jest tak wielkie, że spodenki są prawie jak jej część. Widok tak bezwstydnie zupełnie obnażanych nóg często szokuje przybyszów, szczególnie tych z północy i wschodu.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2008, 12:29:37 pm wysłana przez kasiotfur »