Autor Wątek: Herdainowie a Bogowie  (Przeczytany 200 razy)

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Herdainowie a Bogowie
« dnia: Luty 13, 2009, 11:03:47 pm »
(Bollomaster: kontrowersja rozpętała się wokół tego oto zdania:
Cytuj
Herdainowie, za wstawiennictwem Gwiazd, otrzymali od Bogów taki oto przywilej: święci heroldowie oznajmiają im imię każdego zmarłego Lamedwownika, a Pierworodni rytują je na wieczność w ścianach Komnaty Trwania pod halami Arm'salan.
Pełen tekst: http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=478.msg2704#msg2704. Zrobiłem z tego odrębny wątek - odbija zupełnie od tematu Mocarstw Bestialskich i jest rozkminą herdaińskiej wizji świata)



Nie za bardzo się mi podoba że bogowie dają coś pierworodnym... nie wiem nawet czy Herdainowie przyjęliby takie dary. To nie są Ver'kar które mogłyby starać się później wykorzystać to dla własnych celów, dlatego przełknęłyby przyjmowanie czegoś od oprawcy. Bogowie stworzyli Synów, a Ci z kolei rzucili klątwy. Żaden pierworodny nawet po kilkunastu tysiącach lat nie zapomni czym była jego istota i rasa przed nastaniem Paktu Kresu Mocy, a wśród Herdainów trochę takich istot może trwać po dziś dzień.
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2009, 09:10:52 am wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 14, 2009, 01:21:52 am »
Pineczko, it is SOŁP. Z punktu widzenia Pierworodnych Bogowie nie są "praworządni źli" - rzecz jest bardziej zawikłana. Nie wiadomo na przykład czy Bogowie Synów Sidardu STWORZYLI czy WYDZIELILI. Jeśli to drugie - to znaczy że uwolnili się w ten sposób od swej nienawiści. A w ogóle nie możemy zapominać, że mówimy o Eonach, stworach Gigamu. Tu na prawdę nie ma spójności czy logiki.
Punkt widzenia Herdainów jest nierozkminiony. Niby dlaczego mieliby się boczyć na Bogów? Może dla nich Synowie i Bogowie to dwie, zupełnie odrębne siły? Zresztą "Bogowie" w rozumieniu istot (śmiertelników i Pierworodnych) nie są bynajmniej monolitem. Czym innym jest Panteon, czym innym Bogowie z Dziczy, czym innym Bogowie tacy jak Taltos czy Suere.
Wrzuciłem tu enigmatyczne "wstawiennictwo Gwiazd". Można je rozumieć w ten sposób że Gwiazdy od których pochodzą Herdainowie w pewnym momencie na krótką chwilę zapłonęły jasnym ogniem nad swoim potomstwem, wskazując je i przypominając Bogom. (Przypomnę że w tych Eonach Gniew zmaga się z Miłością). Ja widzę ten przywilej Herdainów jako uhonorowanie przez Bogów - wyraz szacunku i uznania dla ich dążenia "niech przetrwa by trwało". Przecież Bogowie mają swoją Pamięć, która jest zdolna opierać się Czasowi i Pustce, dawać śmiertelnikom nieśmiertelność. Taki dar podkreśla wagę tego czym są dla nich Lamedwownicy i Herdainowie.
Poza tym prowadzi to do ciekawych motywów, takich jak Boskie Siły goszczące na Gladmie (obowiązuje przecież jakaś kultura, emisariusza wypada odpowiednio przyjąć).
Wiele istot może uważać to za wymysł, nieprawdę, przecież Bogowie są wrodzy Pierworodnym i vice versa. Dla nich to będzie prawda - która w rzeczywistości jest tylko jedną z możliwości. RZECZ JASNA nie chodzi nam o chaos; wrogość pozostaje więc założeniem podstawowym, rozumianym jako pewna ignorancja wynikająca głównie z niewiedzy. Każdy kto zagłębi się w sprawy Pierworodnych, Bogów czy Synów odkryje że prawda jest znacznie bardziej złożona i powikłana.
A tak w ogóle to Herdainowie nie są "oprawiani" czy torturowani. Nie umierają. Trwają wiecznie.

Jeszcze inną sprawą jest postrzeganie przeszłości przez istoty długowieczne. Już teraz można założyć że brakuje tutaj ciągłości; niezwykle trudno zachować spójność własnej istoty. Oczywiście Herdainowie są wśród nielicznych wyjątków. (A może nie?)

Pakt Kresu Mocy? Jeśli chodzi ci o rzucenie Klątw to nie ma ono na razie nazwy. Daar Hezellon, Bitwa Kresu Mocy to była Pierwsza Era. Napisz jeśli wymyśliłeś tu coś nowego!
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 01:28:26 am wysłana przez Bollomaster »

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 14, 2009, 06:57:50 pm »
Pogadamy o tym Michał bo to co tu piszesz jest sprzeczne już samo w sobie. Boskie Bronie (nie pochodzące od Synów) niszczą pierworodnych a ty mi coś piszesz o tym że bogowie mogli pozbyć się nienawiści, może też z tego powodu wyzbyci z nienawiści i pozbawieni uprzedzeń nie pomagają pierworodnym? Pogadamy, pomyślimy, rozkminimy.

Ja rozumiem ten patent Michale ale chyba rozwala on całą masę innych. Bo tworzy to przeróżne aneksy, np Herdain mógłby wchodzić do miast Heretyków od tak. Boskie moce by mu nie zagrażały. Właściwie skoro doszedłeś już tak daleko w sowich teoriach to możesz jeszcze napisać że ze względu na gwiazdową naturę i walkę z Pustką, Herdainowie nie są nienawidzeni przez istnienie (np. tak jak Ver'kar czy Tanelfowie).

Pojawia się także problem, jacy bogowie należą do Panteony a jacy Nie?
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 07:02:27 pm wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 14, 2009, 11:20:59 pm »
Ja to widzę tak: rzeczywistość to nie spójna całość, ale zbiór elementów między którymi jasnomagia chce widzieć logiczne zależności. Źle się wyraziłem wcześniej; to coś innego niż ignorancja, to pewien rodzaj percepcji. Mój patent po pierwsze nic nie niszczy, a po drugie znaczy tylko to co znaczy. Nie wynika z tego, że "Herdain może wchodzić do miasta Heretyków ot tak". Zależy jakie to miasto i jakiego Boga.
Pierworodni nie są "znienawidzeni przez Istnienie". Jest to cecha Bestii. Jeśli masz na myśli motyw z "nienawidzącą ziemią", który opisałem przy okazji Alp Tronaqi, to, tak jak wyżej, jest tylko jeden motyw. Straszny, zły i nieprzyjemny, ale tylko jeden. Na drugim biegunie masz Riodarina i ziemię Aldoru która razem z nim walczyła przeciwko Hezderowi, wyspę ktora wynurzyła się z morza dla Aquelin i jej tanellfów żeby mogli odpocząć. Czy ziemia Martwego Bezkresu nienawidzi Ver'kar? Czy chce ich unicestwić? Czy nie stała się po tysiącach lat jedynym i najlepszym domem dla tej rasy?
"Nienawiść" i "uprzedzenie" to słowa którymi od biedy można opisywać istoty, ale nie Bogów. Wydawało mi się że doszliśmy już do porozumienia, że to co w świecie gry przypisuje się Bogom jest nad wyraz często decyzjami i ocenami HIERARCHII, śmiertelników. Fakt, Kapłani doświadczają Bogów bezpośrednio, ale są to rzeczy Zamieci. Takie rozróżnienie może być często niedostrzegalne, ale ZAWSZE ma znaczenie. Być może avatary, wcieleni Bogowie, są UCZONE nienawiści do Pierworodnych przez swoich Kapłańskich nauczycieli...
Na ostatnie pytanie... odpowiedzieć na razie nie potrafię (wśród Bogów ciągle mamy bajzel).

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 15, 2009, 03:59:31 pm »
Michał mnie nie interesuje w tym temacie co myśli i twierdzi o tym jasnomagia, bo z perspektywy tej dyskusji mogę mieć ją gdzieś. Mnie interesuje co o tym myślą Herdainowie, czy chcesz czy nie musisz to tak opisać by było zrozumiałe dla nas, a przynajmniej dla mnie, ja się tutaj nie upieram, musisz mnie tylko przekonać ;D
Z tego co pamiętam Khundaina udusiła woda, to do ziemi musimy jeszcze ją dodać co?
Ziemie-po-Wodzie to nie żywioły, tylko disops i NE, myślę że nie są podłączone do Alp Tronaki ;) Aldor pomagał Riodarinowi tylko i wyłącznie w swoim zasranym interesie :P buhahaha! Jak widać wszystko można interpretować na różne sposoby ;)
Ale wracając do Herdainów czekam na Twoją odp. Bo jest to rasa dość pamiętliwa (patrz wojna z Ver'kar) i na pewno nie jest tak że z jednej strony ktoś na nich poluje, a z drugiej wysyła emisariuszy i przekazuje jakieś 'dary'. Jeśli to są bogowie spoza Panteonu to spoko, tylko że to także tworzy pewne następstwa, które będę eksploatował konsekwentnie :P
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 16, 2009, 04:24:48 pm »
Oj, Pineczku, Ziemia po Wodzie to na pewno nie jest sam disops, na tym nawet Ver'kar by długo nie były w stanie siedzieć...
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mocarstwa Bestialskie
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 17, 2009, 10:04:36 pm »
Hmmm temat chyba zamknięty bo obgadaliśmy to z Michałem (?) tzn zakładając że tylko ja stanowię problem (ktoś jeszcze??). Zaowocował "Wojną 77-letnią", czyli Ver'kar vs Herdainowie vol2. :D jesty dopszz
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 07:53:36 am wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Świat według Herdainów
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 03, 2009, 01:38:33 am »
Cytuj
Bollomaster: kontrowersja rozpętała się wokół tego oto zdania:
Buhaha piękny wstęp do tematu :) jak patrze na dyskusję z perspektywy czasu to podoba mi się jeszcze bardziej, czas bym się spiął i opisał wojnę 77-letnią :)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"