Autor Wątek: Herdainowie - wygląd, Klątwy, mentalność, tytuły  (Przeczytany 458 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Herdainowie - wygląd, Klątwy, mentalność, tytuły
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 10, 2011, 09:14:14 pm »
Motyw na scenę: Błękit, Herdainowie toczą bitwę z jakimś bestialskim ludem, gracze wspierają Pierworodnych, albo po prostu czekają przy stanowisku dowodzenia na koniec walki i otwarcie horyzontu. Siły Herdainów postępują na całej linii, kiedy nagle ze świata zaczynają spływać kolory, niebo ciemnieje, niesie się i wzbiera ogłuszający huk i na flance herdaińskich wojsk widać czarne szczyty których uderzenie serca wcześniej tam nie było. W granice horyzontu wdarła się Klątwa. Wróg uderzy ze zdwojoną siłą, ale Herdainowie nie cofną się nawet o krok. Dowódca spokojnym głosem nakaże pchnąć w stronę "nowego zagrożenia" odwody - konsternacja postaci, Herdainowie zaangażowali już przecież wszystkie siły! Na ich oczach adiutanci otworzą pancerne skrzynie i wydobędą z nich całe naręcza... postrzępionych kukiełek.
http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=221.msg4018#msg4018

Motyw na scenę: gracz pyta wędrujących Herdainów jaką siłą rozporządzają. "Siedemdziesięciu siedmiu" usłyszy, chociaż widać tylko dwadzieścia parę osób. Zamiast odpowiedzieć na ewentualne wątpliwości, Pierworodny po prostu wskaże plecaki kompanów - na każdym "siedzi" przynajmniej dwóch nanockich "żołnierzy".

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Herdainowie - wygląd, Klątwy, mentalność, tytuły
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 11, 2011, 12:09:14 am »
Cytuj
na każdym "siedzi" przynajmniej dwóch nanockich "żołnierzy".

I co to ma znaczyć?

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Herdainowie - wygląd, Klątwy, mentalność, tytuły
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 12, 2011, 12:13:51 am »
Hmmm... że na plecakach siedzą kukiełki nanoków.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Herdainowie - wygląd, Klątwy, mentalność, tytuły
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 05, 2011, 04:45:45 pm »
Cytuj
Motyw na scenę: gracz pyta wędrujących Herdainów jaką siłą rozporządzają. "Siedemdziesięciu siedmiu" usłyszy, chociaż widać tylko dwadzieścia parę osób. Zamiast odpowiedzieć na ewentualne wątpliwości, Pierworodny po prostu wskaże plecaki kompanów - na każdym "siedzi" przynajmniej dwóch nanockich "żołnierzy".

modyfikacja (po konstruktywnej krytyce Kasi)

Pomysł na kontrast: poważna akcja do przeprowadzenia, potrzeba wielu środków, sprzymierzeńców. Postacie zdobywają wsparcie Herdaina/ herdaińskiego kallady (mniejsza tutaj o cenę), który obiecuje i przysięga, że sprowadzi 7 kompanów. Pięknie! Mija czas, miejsce zbiórki, zjawia się nasz Herdain/ kallada - zjawia się sam, albo w towarzystwie kilku zaledwie osób. Postacie wściekłe/ zdumione, ale sojusznik nie poczuwa się do winy. Ściąga z pleców sporą skrzynkę, otwiera, w środku szmaciane kukiełki, nanockich "żołnierzy". Dla skostniałych Herdainów to jest realna siła bojowa, wytrawni wojownicy na których można polegać.
Po co? Nanoki jako takie już nie istnieją, ale w ich przedstawieniach ciągle drzemie magia. Ostatecznie może się więc okazać, że Herdain/ kallada wcale nie popełnił błędu. Jest to kwestia wtórna - w tym motywie najważniejsza jest pierwsza impresja, chwila w której gracze zderzają się z zaskakującym, niemal zamieciowym pokłosiem Drugiej Klątwy nałożonej na Herdainów.

       
Motyw dodatkowy (NPC): wszystko jak wyżej, ale postacie mają do czynienia z kalladą Herdainów, nie naturalnym członkiem tej rasy. Jeśli naskoczą na niego, oskarżą o wiarołomstwo, oszustwo, "przez ciebie przegramy!", kallada załamie się. Skruszony przyzna, że również nie wierzy w tych "szmacianych żołnierzy" (!), ale zabrał ich, bo prawdziwy Herdain tak właśnie by postąpił.
Po co? Pokazać skalę wyzwania jaka stoi przed (każdym) kalladą. Przecież też bierze udział w akcji, też ponosi ryzyko. Ilu ludzi dobrowolnie weszłoby w ogień polegając jedynie na własnej wierze że to przeżyją i że dzięki temu staną się doskonalsi?
Ryzyko. Ten motyw to nie dylemat etyczny z jedynym słusznym rozwiązaniem (pomóc biednemu enpecowi). Wiele postaci może uznać, że kallada nie dotrzymał swojej części umowy - trudno odmawiać im racji. Niech gracze postąpią z gościem tak jak sami uznają za słuszne. Co więcej, jeśli w drużynie nie ma żadnego kallady, prawdopodobnie nikt się nie przejmie kryzysem wiary enpeca. Chodzi tylko o pokazanie pewnego elementu świata; reszta należy do graczy.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2011, 10:33:31 pm wysłana przez Bollomaster »