Autor Wątek: Jasnomagia: notatki  (Przeczytany 531 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 08, 2014, 10:02:50 pm »
Cytuj
It was hard to fathom the shock of what Odessa had gone through during the eighties, from world where everything seemed possible to one in which it was hard to hold on to anything with certainty. So much had happened. so much had changed. But one anchor was still there, as strong and solid as ever. It didn't really matter who was playing, or who was coaching. It would always go on, just as Jerrod McDougal had realized, because it was a way of life.
The Permian Panthers ended the decade exactly the same way they had begun it.
two days before Christmas, they became the state football champions of Texas.
The Friday Night Lights

Świetna inspiracja do tego, czym może być i jak może działać kotwica - nie jakaś zmurszała instytucja, człowiek którego trzeba skillować, przedmiot który trzeba ukraść/ zniszczyć, ale coś większego, prawdziwa, potężna idea, coś co porusza całe tysiące, miliony ludzi, coś niesamowicie silnego i kruchego zarazem - tak kruchego że może zostać zniszczone przez jedną książkę (jak to się stało w ww przykładzie).

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 18, 2015, 08:40:36 am »
Kotwica jako elementy krajobrazu, ukształtowania terenu - drzewo na którym żył orzeł, wzięty później za godło (:P), wyspa na której zbudowano pierwsze miasto imperium, las w którym ukrywał się prawowity król, który później wrócił z wygnania i odzyskał władzę dla swojej dynastii - ludzie mogą nie mieć o tym pojęcia, ale trwanie takich miejsc jest kluczowe dla istnienia Konwencji.


***


Suma kątów w trójkącie powinna wynosić 180 stopni.
Ściany kwadratu powinny być tej samej długości.
Patent - geometria, matematyka ogólnie jako narzędzie do wykrywania paczących wpływów Zamieci. Im bardziej złożone działania, tym większa szansa wykrycia nawet bardzo subtelnych wpływów (a przynajmniej tak się uważa).
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2015, 08:43:03 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 18, 2015, 10:33:25 pm »
http://www.bbc.com/future/story/20140514-how-extreme-isolation-warps-minds

Fascynujący artykuł nt samotności i tego jak deformuje się pod jej wpływem ludzka psychika.

Najlepszy sposób wykrycia kyara - izolacja podejrzanych osób. Z tego co piszą powyżej żaden z ludzi na których eksperymentowano powyżej nie był w stanie wytrzymać w samotności połączonej z deprywacją sensoryczną dłużej niż dwa dni. Byłoby to więc całkiem efektywne. Ludzie załamujący się niemal natychmiast byliby traktowani bardzo podejrzliwie - tak może się zachowywać kyar który usiłuje zamaskować swoją naturę.

Samotność może pełnić fascynującą rolę w badaniach nad konwencjami - tak samo jak (w gigamicznej skali) kontrast Nicości z istnieniem pozwala przenikać wszystkie* sekrety tego drugiego.
-badania nad konwencjonalnym czasem;
-badania nad kotwicami konwencji - ku czemu wyciągają się myśli, pragnienia izolowanego człowieka, co trzyma go w całości w obliczu postępującego rozpadu. W ten sposób można wykreślać linie światła które łączą jednostki w społeczeństwa i szacować ich moc;
-próby "sztucznego" kotwiczenia ludzi i badania skuteczności takich kotwic;
-badania Zamieci?
-badanie esencji;

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 18, 2016, 09:47:30 pm »
Akme, żar Esencji, czarny czas, dobre/ długie dni, Prawdziwa Krawędź

Proste, a jednocześnie tajemnicze zjawisko które polega na tym, że człowiek nagle rozkwita, eksploduje Esencją. To nie jest tak, że wszystko mu się udaje, nie. Raczej nagle zaczyna odczuwać niewytłumaczalny przypływ sił, energii, woli życia i działania - i jeśli się temu podda może przekroczyć wszelkie swoje ograniczenia, w błyskawicznym czasie rozwinąć się w niemal zupełnie nową osobę.

Bardzo ważne jest to, że Akme raczej nie wiąże się z kyarami. Czasami się im przydarza, podobnie jak innym istotom, ale ten osobliwy stan raczej nie zmieni zwykłego hajota w żądnego mocy kyara. Po wygaśnięciu żaru, człowiek zazwyczaj znowu popada w stagnację. W powszechnym mniemaniu czarne czasy łączą się z krawędziarzami. Niespodziewany wybuch Esencji jest właśnie tym, co może sprawić że stateczny, konwencjonalny człowiek porzuci swoją rutynę, ruszy na Krawędź i... wbrew wszelkim oczekiwaniom zdoła na niej przetrwać, ba! rozkwitnie nawet.

Akme przychodzi i znika niezależnie od woli człowieka. Niektórzy mówią, że można ją ściągnąć żyjąc tak intensywnie jak to tylko możliwe, ale wielu zawiodło się na tej taktyce i zakończyło życie jako zgorzkniali, rozczarowani desperaci którzy nigdy nie osiągnęli pełni swojego potencjału. Jeszcze inni twierdzą, że żar Esencji budzi się w człowieku kiedy ten staje na krawędzi Zamieci, tak jakby podmuch nieogarnionych sił rozpalał w człowieku jakiś wewnętrzny ogień. Niektórzy szczęśliwcy doświadczają dwóch, nawet trzech Akme, ale większość przez całe życie będzie wspominać tych kilka miesięcy, kilka lat kiedy wszystko wydawało się możliwe. Co ciekawe, żar Esencji dotyka głównie śmiertelników, a szczególnie ludzi. Pewni badacze twierdzą, że Pierworodni są do niego niezdolni, albo mogą się nim zarazić od śmiertelników.

Czarne czasy to okres błyskawicznego, szalonego wręcz rozwoju. Nie legendy, nie plotki ale sprawdzone historie mówią o krawędziarzach którzy w ciągu miesiąca z pokrak przerodzili się w śmiertelnie groźnych szermierzy. Tylko nieliczne ścieżki oświecenia, na czele z Agonią, pozwalają tak szybko gromadzić wiedzę i umiejętności. Esencja czarnych dni jest tak wielka, że rozpaleni nią ludzie samorodnie zyskują legendarną zdolność jej spalania, co pozwala dokonywać im jeszcze większych cudów.

Mit dobrych dni sprawia, że szeregi krawędziarzy nigdy się nie wyczerpią.

Zastanawiałem się nad tempem rozwoju postaci. Jak wiadomo jest groteskowo szybkie. Zamiast wymyślać systemy ograniczające ten rozwój wpadłem na pomysł który go uzasadnia. Tak jest, Akme to czas kampanii. Później wszystko wraca do normy i postać rozwija się (jeśli w ogóle) w normalnym tempie (tabelka w tym http://eonika.org/forum/rozkminy-mechanikowe/szybkosc-rozwoju-szkielet-systemu/msg4923/#msg4923 poście, plus reszta wątku. Tytaniczna rozkmina!)
Plus jest też taki, że znika sztampowa idea wybrańca, postaci która w czasie jednej piosenki staje się wymiataczem. Jak najbardziej, jesteś fajny ale nie jest to aż tak wyjątkowe. Z drugiej strony, krawędziarze są na tyle unikalni, że dodaje im to jeszcze więcej magnetyzmu.

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 18, 2016, 11:11:16 pm »
Fajny patent :)

To jakas inna Agonia wspomniana tutaj?

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 01, 2016, 05:58:50 pm »
http://www.bbc.co.uk/news/video_and_audio/headlines/36939281

jasne strony konwencji! wydaje się że często skupiam się na mrokach...

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 12, 2016, 08:49:52 pm »
Tak, dobrze czasem cos pozytywnego zobaczyc :)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 01, 2016, 10:29:59 am »
Arytmetyka filigranowa, zwana bezsensowną
Nie wiem czy już gdzieś o tym pisałem,chyba nie: sposób na wykrywanie Zamieci. Krasnoludom udało się odkryć pewne figury geometryczne, albo wręcz równania które zawsze* tracą sens w obecności Zamieci. Wyrosła z tego cała magia, rozwinięta do tego stopnia że Krasnoludowie twierdzą że mogą określać siłę i obszar zstępujących manifestacji. Myślę że jest to całkiem klimatyczny sposób skanowania, jedyny problem to kwestia jego skuteczności. Jak to się ma do mechaniki gry? Czy rzeczywiście jest tak efektywne? Zamieć jest z definicji niewykrywalna, niemierzalna - może Krasnoludowie wierzą że ich metoda działa zawsze, ale w rzeczywistości to kwestia przypadku? Trochę jak z fizyką na początku 20 wieku - uważano że właściwie się skończyła, a tymczasem w Błękicie czekała nieskończność...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 16, 2016, 06:02:46 am »
Cytuj
Alfred Adler, the famous Viennese psychologist, wrote
a book entitled What Life Should Mean to You. In that
book he says: “It is the individual who is not interested
in his fellow men who has the greatest difficulties in life
and provides the greatest injury to others. It is from
among such individuals that all human failures spring.”

We who cut mere stones must always be envisioning cathedrals. (Quarry worker’s creed)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Jasnomagia: notatki
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 10, 2017, 08:32:04 pm »
Patent nie tyle do konwencji, co do Eudajmonii, Konwencji Ostatecznej

Prawdziwe/ zepsute baśnie: w krajach zbudowanych na marzeniach baśnie są czymś jak powietrze, są wszędzie, znane i opowiadane, ciągle w ruchu. Konwencja takich państw albo miejsc jest łamana przez Eudajmonię nie tylko na polach bitew, to jest wojna totalna i atak ma miejsce na wszystkich frontach. Baśnie zostają zgromadzone i skatalogowane, po czym następuje ich masowe przetwarzanie - odbiera im się cały błękit. I tak na przykład motyw bohatera który ratuje zwierzę i któremu to zwierzę odpłaca magiczną pomocą zmienia się w historię nieudacznika który wyławia muchy z kufli w nadziei że któraś w końcu się odwdzięczy. Albo wątek poszukiwania i wyprawy pełnej cudów - bohater rusza w błękitny świat żeby zdobyć lekarstwo. Przeżywa rzeczywiście wspaniałe przygody, ale kiedy wraca do domu okazuje się że bliska osoba już nie żyje.
Aparat do walki z baśniami jest niezwykle potężny i ma za sobą stulecia doświadczeń. Szerokimi masami kieruje się przy pomocy mniej lub bardziej subtelnych manipulacji. Np. opowiadanie baśni nie zostaje zakazane, ale ci którzy zdobędą odpowiedni certyfikat otrzymują szereg ulg - albo spotkania z licencjonowanymi baśniarzami, gdzie każdy może się najeść do syta (żywność w okupowanych krajach jest racjonowana). Z kolei nieliczne osoby, ci którzy przeniknęli błękitowymi magiami na wskroś - o Mocarzach nie wspominając - są bezlitośnie zabijani.