Czas i o tym pomyśleć, jeśli ma być tak powszechne jak ma być. Podstawowym problemem jest: czy niewolnik ma duszę (teoretycznie ma) i czy w związku z tym ma prawo do kultu (teoretycznie tak; odmawianie jakiejs duszy możliwości zbawienia nie brzmi za dobrze... Z drugiej strony kamieniołom, który regularnie przerywa pracę na modlitwy - to w sumie moze być niezły motyw!). Pytanie też co ci niewolnicy robią.