Autor Wątek: 14/09/2014 Przetasowanie w drużynie  (Przeczytany 34 razy)

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
14/09/2014 Przetasowanie w drużynie
« dnia: Wrzesień 15, 2014, 05:19:17 pm »
Ponieważ daliśmy Urvalo słowo, że zaprowadzimy pokój między widami a nyktemitami, zastanawiamy się nad jakąś metodą. Zingler proponuje wejście do cieniowego palacu Luki po gałązki jabłoni avalońskiej. Podczas rozmowy o pokoju między widami i nyktemitami pada propozycja, że Victor mógłby wygłosić takie życzenie jeśli zrzeknie się Torvelina. Ten szepcze Torwelinowi, by znalazł cesarza Victora i koń znika.
Aure przyswaja włosy Luki i dzięki pomocy reszty drużyny, otwiera przejście w cień. Pałac wyglada na gnijący i rozrośnięty, ale wchodzimy do niego. W ścianach są istoty krzyczące w obcych językach - wrogowie, pawdopodobnie z jednego z plemion pochodzących od morloków.

Próbujemy przejść do skarbca, ale jest to niebezpieczna droga z powodu pojawiającego się znikad ognia. Na szczęście, pojawia się wimora, która prowadzi nas tam inną drogą. Spotykamy Rezo, chorego na księżycową chorobę brata Luki. Wydaje się on trochę niestabilny, ale jest gotowy pomoc nam we wszystkim. Ostatecznie idziemy do sali z drzwiami do pokojów członków Kocarzy. Dowiadujemy się, że Helena być może połączyła się w zamieci z Purpurową Królową, Xander zginął, a drzwi Luki - jako jedyne zaryglowane z zewnątrz- są pokryte pająkami. Zastanawiamy się, czy Reiner nie mógłby nam pomóc w otworzeniu skrzyni ze złotą zbroją, ale za jego drzwiami jest ściana.

Zdesperowany, Aure otwiera pierwsze drzwi z brzegu, Xandera, i wylewa się na niego fala czerni. Broni się, probując zaabrosbować ją do swojego ciała, ale trudno mu utrzymać kontrolę, a gdy Victor łamie jego imię i nadaje mu nowe - Xander, sprawa jest przegrana. W ostatnim momencie świadomości, Aure widzi brata, którego zabił.

Pojawia się Złota Zbroja Reinera, który przekazuje zapisaną w niej świadomość Xandera do jego nowego ciała. Aure umiera.

Duran pomaga Xanderowi wstać i wita się z nim (taki był jego plan od początku).  Przez chwilę zbroja przemawia głosem Reinera i mówi, że ma ona własny umysł. Xander jest skonfundowany i musi się przyzwyczaić do nowego ciała, ale wita się ze wszystkimi i żegna Durana, który odchodzi za swoje drzwi, do miejsca z którego pochodzi. Nagle, coś dziwnego zaczyna się dziać i do sali wpada Rezo. Mówi, że zbliża się Luka (a raczej to czym Luka się stał) i że musimy uciekać. Po drodze zbieramy łupy (broń Xandera, jabłka i gałęzie avalońskie, miecz zabijający dusze).

Uciekając, Xander zostawia za sobą klona z tanelfim sercem i jadeitem, który odwraca uwagę Luki, i prędko uciekamy z cienia, który zamyka się za nami - Xander wie, że będzie mógł w przyszłości wrócić przez swoje drzwi. Ruszamy do obozu widów, gdzie dowiadujemy się, że nie było nas 4 dni i w tym czasie widowie zawarli pakt z Synami Słońca, którzy za pomocą rytuału wezwali na ziemię Nagie Słońce. Ono żąda ponoć krwi dzieci. Spotykamy się z widowskim dowództwem, ktore sklada się z normalnych wojskowych i religijnych fanatyków. Za kotarą jest coś co magia słowa Yksi nazywa "promieniem". Kiedy fanatycy wypowiadają swoje poglądy na mordowanie przeciwników, Yksi chce użyć gałązki jabłoni. Vuko i Xander ją powstrzymują, ale udaje jej się spowodować opadnięcie kurtyny. Za nią na tronie siedzi obdarty ze skóry człowiek, Promień Słońca.

Victor dmie w róg i nagle pojawia się rycerka, którą spotkaliśmy na pustkowiu (Vellana, Rycerz Bez Serca). Zabiera Promień. Za nią zjawia się Kravern, Rycerz bez Miecza, który grozi Xanderowi, że za tydzień przyjdzie po jego nogę. Oboje znikają a my zostajemy wygnani z obozu. Yksi bardzo chce iść do obozu nyktemitów by dać im gałązkę, ale opinie w drużynie są bardzo podzielone. Podczas dyskusji, z krzaków wynurza się inny Promień Słońca. Oznajmia, że Słońce chce zawrzeć z nami przymierze przeciw Uzurpatorowi. Idziemy za nim, i nagle zjawia się Torwelin. Nie wygląda już jak szkielet, bardziej jak duch. Drogą prób i błędów, a także negocjacji Vuka, Victor odziera się z atrybutów mocarstw i w końcu, koń pozwala się mu dosiąść.

Rozumiemy wszyscy, że Victor jest prawdziwym cesarzem tanelfów, który miał zginąć 5 tysięcy lat wcześniej. W miejscu gdzie powinno być serce Victora zionie krwawiąca dziura. Yksi i rodzina używają esencji, Xander oczyszcza antratem duszę Victora. Yksi powołuje się gałązkami na moc walczących nad nami mocarzy i wyrastają z niej dwie jabłonie - czarno-biała i złota. Zbroja uwalnia się ze skrzyni i zmienia w gwiazdę przymierza, która zaczyna lewitować przy piersi Victora. Vuko powołuje się na Uzurpatora i zwalnia Victora ze służby. W momencie, gdy Victor dotyka jabłoni widów, jego rana przestaje krwawić, więc zrywa jedną gałązkę z drzewa Złotej Armii.

Kontynuujemy drogę do obozu słońca, gdzie Promień prowadzi nas przez kolejne sale ogromnego namiotu, gdzie wyznawcy okaleczają się dla Słońca. W końcu, docieramy do sali tronowej - Słońce wygląda jak mężczyzna w złotej masce. Proponuje, że jeśli nie będziemy się wtrącać między jego i widów, on stanie po naszej stronie przeciw Uzurpatorowi. Nazywa Xandera swoim dzieckiem (nowa teoria - morloki to tak naprawdę dzieci Acheronu) i naznacza go by blask słońca więcej go nie palił. Zachęca też do niszczenia księżyców i zezwala na brak ofiar z dzieci bo widowie i tak nie mogliby dotrzeć do tych dzieci, których krwi Słońce chce.

Naznacza nas snopem światła, więc wracamy w taki sposób do obozu widów, przekazać im tę wiadomość. Dochodzimy do wniosku, że jedyną rzeczą, która może pomóc Victorowi jest nałożenie przez niego zbroi, która znajduje się w muzeum w Ader Taden. Yksi nalega byśmy powiadomili nyktemitów, ale reszta grupy się na to nie zgadza. Yksion i Smok Pasji udają się już w stronę Umbrydy, dowiedzieć się jak się do niej dostać po zamknięciu, a Yksi, Xander, Victor i Vuko wsiadają na Torwelina i unoszą się w powietrze. W końcu, w oddali widzimy światła Ader Taden.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2014, 11:06:50 am wysłana przez Bollomaster »