Autor Wątek: 6/07/2014 W stronę Miasta Dnia  (Przeczytany 39 razy)

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
6/07/2014 W stronę Miasta Dnia
« dnia: Lipiec 13, 2014, 09:55:10 pm »
Smoczy Pomiot szaleje. 5 złotych rycerzy, w tym pustelnik i kobieta, którą część drużyny pamięta jako osobę, która siedziała w centrum słońca w Złej Nadziei. Jest też Zara, rycerka o tradyrskich rysach i oczach smoka, bezimienny rycerz zakuty od stóp do głów w zbroję, i Vuldar, majestatyczny rycerz o królewskim wyglądzie. Lądujemy przed nimi.

Otrzymujemy wizje z innych epok i widzimy Lukę, Helenę, Xandera, Zinglera, Reinera i Rissa i tysiąc innych enpeców :P. Vuko w statku Rissa rozpoznaje statek w którym mieszkał na pustkowiu. Victor widzi Erednan. Wśród swoich wiernych tanefów siedzi na grzbiecie Torwelina. Przygotował zasadzkę na Kocarzy. Widzi też jak zabija go Zingler. Wszyscy widzimy zielone piekło oraz galerię obrazów i luster, z pustymi krzesłami. Kocarze nią przechodzą.

Vuldar oznajmia, że Xander chce, by Yksi zobaczyła prawdę. Kolejna wizja dotyczy elfów księżycowych w kopalni. Sfrustrowany swoją bezpłodnością, Xander wyrusza w głębie ziemi i odnajduje smoka - on tego nie dostrzegał, ale smok miał trzy twarzy - Yksi, Kaksi i Kolme. Ostatecznie, po wielu bitwach, Xander ginie, zmieniając się w wrzącą czerń w ramach ostatecznej próby jako rycerza Purpurowej Królowej. Vuko w swojej wizji widzi z kolei Topala.

(Ta wizja fajnie tłumaczy przeskok czasowy: podczas jej trwania minął cały dzień)

Vuldar twierdzi, że Yksi otacza się istotami związanymi z Uzurpatorem bo zbłądziła. Według Złotej Armii Purpurowa Królowa jest takim samym zagrożeniem jak Uzurpator i każda inna istota, która chce rozciągnąć swoją konwencję na cały świat. Dają Yksi wybór rozstania się z resztą drużyny - wtedy będzie mogła się przyłączyć do złotej armii i ciężką pracą zasłużyć na przywilej noszenia zbroi.

Wszystkie moce godzą w śmiertelników, a bogowie chcą zatopić świat w swojej krwi. Rycerze Złotej Armii są czymś więcej niż mocarzami, gdyż mocy używają przeciwko eonom. Yksi dowiaduje się, że Victor to wysłannik Uzurpatora, w żyłach Vuko płynie krew Ślepców, pochodząca od Uzurpatora. Aure jest z nim związany, ale nie wiadomo jak.

Karaura oznajmia, że coś nam pokaże. Rozwiera się dziura w przestrzeni. Widzimy w niej pogrążony w chaosie i krwi Avalon, z którego wychodzą rycerze Uzurpatora - wszyscy z wyjątkiem Zinglera. Karaura oznajmia Victorowi, że są ze sobą związani, a on próbuje dać jej jabłko Uzurpatora (by mogła nakarmić nim Zinglera), co Yksi uniemożliwia.

Następnie, Karaura proponuje Vuko bycie namiestnikiem Bractwa Nadiru (odmawia), a potem Egzekutorem, który miałby przeczyścić szeregi Bractwa Nadiru (zastanawia się wciąż). Ma zabić królów północy, Południa, Wschodu, Zachodu, i Albionu. Na znak tej funkcji, półludzie prezentują Vuko szpon godny proponowanej mu funkcji.

Dla Aurego Karaura ma inny "prezent": część ciała dowolnego z ludzi którzy śpią w Salach Snu Ostatecznego (za wyjątkiem takiej która jest kluczowa dla życia) Aure musi tą część ciała wymyślić. Ci ludzie byli dawno temu wielkimi władcami, wojownikami i mędrcami; słudzy Dwurękich Królów porwali ich aby w nowej erze pomogli odbudować zniszczony świat.

Drakonskyr, drugi król Seraju wychodzi zza drzewa. Widać od razu, że jest słabszy od Karaury, ale w skrzyni przynosi zlotą zbroję Reinera, ofiarowując ją Yksi. Niestety, zamek jest magiczny - skrzynia otwiera się dopiero kiedy osoba próbująca ją otworzyć zdoła znaleźć 6 ścianę sześcioboku (jakkolwiek by się nie patrzyło, widać tylko 5) zobaczy na 5 ściankach 5 różnych obrazków części zbroi. Drakonskyr mówi nam, że mała Yksi oszalała i wywołała chaos w Mieście Dnia, sprowadziła potwory i wpadła w zamieć.

Drakonskyr daje nam tron z półludzi i ruszamy w odpowiednim kierunku. Nagle, otrzymujemy wiadomość, że Yksion, siostrzeniec Yksi jest gdzieś przed nami. I faktycznie, Yksi dostrzega przed nami jakąś małą armię. Po chwili, napotykamy Siekierowa i innych zwiadowców za którymi sunie pochód krawędziarzy ciągnących rudzką bramę do Alei Chwały (w niej - zakładnik szczękacz). Takie bramy nie pozwalają błękitowym potworom przedostać się w granice miasta bez skonfrontowania się z strażą, a w chwili obecnej Aleję Chwały zaatakował Sen o Nienawiści, więc krawędziarze odebrali rudom ich bramę by ocalić stolicę.

Dochodzi do impasu, ponieważ Yksi nie chce zejść im z drogi, a oni śpieszą się do Alei Chwały, bo atakują ich rudowie pod wodzą Yksiona. Tracąc cierpliwość, Victor używa mocarstwa, by zniszczyć broń krawędziarzy idących w pochodzie. Dochodzi do walki do której przyłączają się rudowie wypadający z ogrodu. Niektórym krawędziarzom wypadają serca (popisowa technika Yksiona), zniszczenie sieją ogniste stwory. Niestety, tracimy tron z półludzi.

Yksion czuje niechęć do Yksi, gdyż całe życie spędził w jej cieniu. Gdy jednak słyszy o sytuacji w mieście dnia, postanwaia iść z nami i pomóc swojej kuzynce. Utożsamia się z rudami i twierdzi, że mała Yksi próbuje ratować sytuację w Mieście Dnia.

Po przejściu ogrodem, wspinamy się wraz z pochodem drogą do Miasta Dnia. Nagle robi się popłoch, bo przed nami pojawia się nie kto inny jak Uzurpator. Uciekają wszyscy z wyjątkiem Victora, który orientuje się, że "Uzurpator" to tylko mężczyźni próbujący obrabować podróżnych. 

W końcu, docieramy do obozu uchodźców prowadzonego przez widów, jest tam też piękna Karen'Ver (okazuje się że generał Żar popełniła samobójstwo w taki sposób żeby rzucić podejrzenia na Ver'kar). Wedug nich Yksi2 próbowała wskrzesić Seraja, ale spadła na nią zamieć i zmieniła się w pożerającego esencję 'jaszczurołaka'. Yksion natomiast uważa, że ona przyjmuje na siebie chaos który zapanował w mieście. Ustalamy widami, że opanujemy sytuację.

Nie wiemy, że za nami podąża oddział specjalny widów, którzy przejmą wodze jeśli zawiedziemy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 20, 2014, 12:19:12 pm wysłana przez Bollomaster »