Autor Wątek: Magie sidardyjskie: utwarzanie, uwielbienie, uśmiercanie, użyźnianie  (Przeczytany 218 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Ta sztuka jest niemal równie pradawna co początki Legendy, a kiedy Przymierze upadło jej adepci i ich dzieła (zwane "utworzeniami") wyszli z ukrycia na wielu Kontynentach, wszędzie tam gdzie śmiertelnicy stykali się z Pierworodnymi. Uczonym w dziejach kojarzy się to właściwie wyłącznie z narodzinami i zwycięztwem Kultu Synów w Imperium Erdańskim (co jest poważną pomyłką). W rzeczywistości, w tych mrocznych, początkowych czasach, pierwszym tysiącleciu Drugiej Ery, czasie budowania Jasnomagii kunszty sidardyjskie były na wyposażeniu niemal każdego wojownika (ginnal). W Istnieniu ciągle trwał wpływ Legendy, esencje Pierworodnych którzy odeszli nadal odkształcały rzeczywistość: dla śmiertelników był to wpływ niepojęty, groźny, coś co należy zwalczyć. Poza tym, żyła jeszcze pamięć, opowieści o ścięciu Drzewa, zniszczeniu Wieży, o zaprzepaszczonych, dobroczynnych chorobach, światach-rajach - to wszystko był skutek działań Przymierza, wroga którego zniknięcie mogło być tylko chwilowe. Dlatego magie sidardyjskie krzewiły się daleko i szeroko, i ciągle można je spotkać w zapadłych zakątkach światów. Dopiero wraz z upływem wieków umarła pamięć o stratach i ranach jakie śmiertelnikom zadali Pierworodni. Wiele magii sidardyjskich zanikło wtedy i przepadło.
Kiedyś jednak przeżywały prawdziwy rozkwit; miał on miejsce w Jadeitowym Imperium za czasów Legendy. Właśnie tam zestalono i utwierdzono tradycje najsłynniejszego ze wszystkich synowskich kunsztów: utwarzania.

Utwarzanie posiada wiele aspektów. W swojej ogólnej postaci skupia się na przekształcaniu ziemi, zmienianiu jej w rodzaj bagniska po którym bezkarnie może przejść śmiertelnik, a które momentalnie wsysa Pierworodnego. Coś takiego nazywa się skarnok; mistrzowie-utworzyciele potrafili dokonywać zmian tak zręcznie, że były one niemal niezauważalne - łąki, stepy, równiny dla Pierworodnych okazywały się najbardziej grząskim z moczarów. Inne przekształcenie nazywało się skripaltok i polegało na zmianie przestrzeni w ból. Nie można tego opisać jako czegoś w rodzaju pola, obszaru w którym na Pierworodnego spada cierpienie: to sama przetworzona przestrzeń zadawała ból, jakby był on jej integralną cechą. Ze skripaltok Pierworodni mieli do czynienia niesłychanie rzadko - podobno żaden człowiek z tej strony Nieba nigdy nie żywił tak wielkiej nienawiści by stworzyć coś równie okropnego. Według Legendy, pod Czernią Klątwy znajdują się niezliczone ilości tych utworzeń, zbudowanych (być może) przez kowali z Pustych Światów.
Odrębną niemal dziedziną były manewry stosowane przeciwko konkretnym rasom Pierworodnym. Ciągle istnieje sztuka utwarzania oblicz, czyli koszmarnych masek i rzeczy nakładanych na całe ciało, tak ohydnych i szpetnych że wręcz fizycznie porażających Tanelfów. Szolimlok, niemal zapomniane, pozwalało magowi obracać krew Ver'kar przeciw nim samym; jedynym wymogiem było utrzymywanie kontaktu wzrokowego, a czerń zaczynała się burzyć i ranić ciała Pierworodnych.
Były wreszcie aspekty utwarzania skierowane przeciwko... śmiertelnikom. Terodim (co znaczy "wskazówka"), albo "ponowne lepienie" było biczem na każdego człowieka który sprzymierzał się z Pierworodnymi wywołując gniew maga - który przetwarzał go w praglinę z jakiej się wziął. Był to cień czegoś jeszcze większego: kowale utworzeń oddziaływali terodimem na jednostki, ale odkształcająca presja Sidardu (której tylu śmiertelników doświadczyło w Senkrationie) spływała rysy z twarzy i głowy z ramion legionom żołnierzy. Inna sztuka, herodim ("dopełnienie") kierowała się przeciw Kalladom, którym do zespolenia z naśladowanymi rasami brakło tylko jednego elementu: Klątwy. Magowie sidardyjscy znający herodim z radością likwidowali tą wadę, wydając przeniewierców na pastwę Sidardu. W rzeczywistości, do użycia herodim wystarczyły podejrzenie i wola - ofiara mogła jedynie marzyć o byciu Kallada, albo ciągle się wahać. W oczach większości magów wszyscy oni stali już po stronie zła.

Dwie sprawy na koniec:
Magie sidardyjskie są magiami esencyjnymi (wbrew powszechnej zasadzie) dostępnymi śmiertelnikom - a co więcej, tylko i wyłącznie im*. Oznacza to, że w samej swojej istocie nie wymagają niczego prócz woli i esencji niszczenia. Wszelkie rytuały, obrzędy, zaklęcia są tylko pozorem, nalotem wieków: tak samo jak w wypadku Treikraftu, Łamania mowy - jakiejkolwiek sztuki esencyjnej - mag potrzebuje jedynie (mechanicznie ujmując) odpowiedniej ilości PE oraz decyzji ich wydania. Szczególne inklinacje do tych magii posiada rasa ludzka.
Tak jak w innych wypadkach, tak i tutaj przebiega wyraźna granica między magią a Mocarstwem (Kapłaństwem Synów). To jest właśnie specyfika Imperium w okresie Alp Tronaki; o ile Jadeitowe Imperium zasadzało się na setkach tysięcy rzemieślników, magów sidardyjskich, o tyle Erdańczycy oparli się na kilkudziesięciu Kapłanach. Możliwości jakimi dysponowali - wskrzeszanie umarłych, budowa Szatańskich Młynów, rytuały w rodzaju Nisir Zimaq - leżały absolutnie poza zasięgiem magów z Katedry (stolicy Imperium Jadeitowego), nawet w zenicie ich potęgi. Z drugiej strony, to oni położyli fundamenty pod coś co można nazwać "masową produkcją"; wielu z nich trafiło po klęsce Imperium do Ruankary (późniejszej Halrua) początkując tradycje które zrodziły Rewolucję Alkemiczną.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2011, 11:54:28 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 11, 2011, 08:29:35 am »
Pomniejsze przekleństwo sidardyjskie: budzenie wstrętu do ziemi, do samego wyglądu jej powierzchni;

Zastosowanie utwarzania: utwarzanie żywiołów, miejsc, zwierząt, nasycanie ich Sidardem

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 22, 2011, 09:14:07 pm »
Uwielbienie, Zkalp: najgorsza ze wszystkich magii sidardyjskich, skazująca pierworodnego na nieprawdopodobne wprost umęczenie.
Dotknięta nią istota nazywa się w języku Sidardu zkalpaqa i jest CHRONIONA przed niemal wszystkimi emanacjami nienawiści Synów. Nie zaatakuje jej Vymore, nie zagrozi jej sklaver, w gąszczu walki piętno Bogów będzie widoczne na głowie wybrańca i śmiertelni krzyżowcy zwrócą swój gniew na innych pierworodnych. Absolutne mistrzostwo w tej magii pozwala zdjąć z ofiary brzemię Wyroku, aby wolna i potężna mogła chodzić po świecie...
Wielka jest chwała Sidardu, a nienawiść Synów - nieprzebłagana i nieskażona nawet drobiną litości.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2011, 10:37:28 am wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 23, 2011, 05:41:44 pm »
Najgorsza? No ja nie wiem... Nawet jeśli chodzi o ostracyzm społeczny (tak?)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 23, 2011, 05:46:29 pm »
Być może... To chyba dość "dużo" żyć wiecznie i pośród sidardyjskiego uwielbienia patrzeć jak ginie cała twoja rasa?

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 23, 2011, 05:51:03 pm »
Jeśli patrzysz na to z perspektywy wszechświata, ale z perspektywy jednostki, zależy tylko chyba od podejścia. Możesz np wcale nie żyć wśród swojej rasy i mieć wyjątkową pozycję wśród innej, możesz próbować wykorzystać tą moc w walce z Sidardem - iść w miejsca, gdzie nikt inny nie byłby przyjęty itd. Możesz w ogóle uważać, że bogowie mają rację i to twoja rasa jest złem. Mnóstwo opcji na pozytyw.

Proponowałabym też nazwę zakalpaqa (~zakała)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 23, 2011, 06:00:09 pm »
Hmm... Coś w tym jest. Ale ta magia ma jeszcze jeden mały haczyk, o którym na razie nie powiem.

Zakalpaqa jak dla mnie brzmi trochę zbyt groteskowo... Tzn pasowałoby (ewentualnie) gdyby Sidard raczył tą magią szersze rzesze. Ale ta magia wymaga takich nakładów Esencji że w praktyce najlepiej jest ją stosować na najwybitniejszych jednostkach. A i tak większość z nich miała szczęście jej uniknąć.

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 23, 2011, 06:54:06 pm »
Za to Zkalpaqa strasznie trudno wymówić.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 23, 2011, 10:33:20 pm »
Czemu? s-kalpaka, "z" tylko w pisowni żeby wyglądało bardziej z-łowrogo

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 14, 2011, 11:51:35 am »
Uśmiercanie, Nok Idait
Dokładniej: uśmiercenie najcenniejszego, rodzaj przekleństwa esencyjnego kładzionego na dowolną istotę sprzyjającą Skazanym - człowieka, zwierzę, pierworodnego. Nok Idait uśmierca pierwsze życie zrodzone z przeklętego, jego pierworodny miot.
Nie jest to jednak śmierć natychmiastowa ani nieunikniona. Uśmiercanie tworzy wielki potencjał śmiertelności, wszystkie rany goją się dłużej, choroby są wzmocnione, nieszczęśliwe przypadki zmieniają się w katastrofy - ale osoba otoczona wielką opieką może to wszystko przetrwać, chociaż tak czy inaczej życie jej oraz jej opiekunów będzie straszliwie trudne.
W dawnych czasach Nok Idait kontrowało się przy pomocy Treikraftu, esencji zabijania przeciwstawiając esencję ochrony. Jednak nawet najmocniejszy Treikraft nie był w stanie zmazać z istoty tego przekleństwa, oraz najgorszej jego właściwości czyli przyciągania tworów Sidardu.
Innym sposobem ochrony przeklętego pierworodnego jest... śmierć przeklętego rodzica, Nok Idait uderza w dzieci pośrednio, poprzez ich matki i ojców.
Ta magia nigdy nie była szczególnie skuteczna przeciw Pierworodnym. Mag musi bowiem widzieć albo wejść w jakikolwiek kontakt z rodzicem istoty na którą chce sprowadzić śmierć - co może być trudne kiedy mowa o osobach liczących setki i tysiące lat.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie i uwielbienie
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 14, 2011, 11:53:59 am »
Użyźnianie, Zkarnalp
Błogosławieństwo esencji, kładzione zarówno na ziemię jak i wodę, sprawiające że życie roślinne i zwierzęce wzrasta w siły, rozmnaża się i dojrzewa w przyśpieszonym tempie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2011, 06:44:10 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie, uwielbienie, uśmiercanie, użyźnianie
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 13, 2014, 06:25:28 pm »
budzenie wiosny - mag sidardyjski budzi uśpioną wściekłość wiosny (efekt a la "niewidzialni sadyści).

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie, uwielbienie, uśmiercanie, użyźnianie
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 27, 2014, 09:05:39 am »
magia sidardyjska wzmagająca siłę ciążenia

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie, uwielbienie, uśmiercanie, użyźnianie
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 04, 2015, 08:31:15 pm »
Patent który przyszedł mi do głowy kiedy w sposób niezasłuzony poparzyłem się pizzą: Pierworodni którzy odziedziczyli po przodkach odmienioną postać skripaltok, odczuwanie Sidardu jako ból. Z jednej strony dla konwencji coś takiego jest niesamowicie przydatne, z drugiej dla jednostki to prawdziwa męczarnia.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Magie sidardyjskie: utwarzanie, uwielbienie, uśmiercanie, użyźnianie
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 24, 2015, 08:20:03 pm »
prosty motyw: drogi obsadzone drzewami, czegoś takiego w krajach Pieroworodnych nie ma, uważa się że takie drogi mogą zacząć prowadzić w inne miejsca; drogi tego rodzaju pozwalają wiernym docierać bliżej Bogów?

Magia związana z sadzeniem drzew?