Oszukiwanie Księżyca albo "Ściąganie Sił Lunarnych"
Jedna z najsłynniejszych sztuk Pseudomowy; mag nazywa "sajaninem" siebie, inną istotę albo fragment Istnienia.
W efekcie, zaczynają działać stare, Księżycowe prawa: moc tej planety (zależna od fazy w jakiej się znajduje), wstępuje w cel zaklęcia, w niesamowity sposób zwiększając jego właściwości.
Haczyk - oczywiście jest takowy - tkwi w zdolności nazywania. Wyzwanie jest olbrzymie; jeśli podjęte przez magów, wymaga wyczerpującej, jednoczesnej pracy dziesiątek osób. Co do Mocarzy - niewielu Heroldów porywa się na manipulacje Pseudomową samotnie; najczęściej niezbędna jest kohorta (do dziesięciu istot).