Autor Wątek: Mechanika Mocarstw  (Przeczytany 175 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Mechanika Mocarstw
« dnia: Październik 28, 2013, 11:43:25 pm »
Testy i Zamieć
Rzucasz tyloma kośćmi, ile masz kropek w Motywie Mocarstwa którego używasz1)2).
Wyniki 4-6 to sukcesy, 2-3 porażka.
1 oznacza coś więcej niż "pecha" - w to, co robisz wdaje się Zamieć która wypacza zamierzony efekt. Jeśli wyrzucisz 1, ale mimo wszystko zdasz test (np. ST wynosił 3, a ty wyrzuciłeś 1,2,5,5,6) MG może (ale nie musi) pominąć wpływ Zamieci. Jeśli nie zdasz testu, każda 1 zwiększy skalę "nieprzewidzianych konsekwencji". Jeśli wyrzucisz same 1 (bez względu na ich liczbę) doprowadzisz do totalnej eskalacji Zamieci.
Zamieć pojawia się w wyniku porażki, ale nie musi oznaczać klęski jako takiej - istotą jest raczej utratą kontroli nad tym co się dzieje. Np. uderzenie w falę powodziową z mocą Rycerza może nie tylko ją odepchnąć, ale odepchnąć morze w ogóle - Rycerzowi udało się uratować miasto, ale port i stocznia dosłownie osiadają na mieliźnie.

Zasada trzech mocy
Istniejąca i działająca również w świecie gry zasada w myśl której trzy moce (trzy Motywy Mocarstwa) to maksimum tego co może udźwignąć Mocarz przy zachowaniu jako takiej kontroli.
Za każdy dodatkowy MM ryzyko ściągnięcia Zamieci rośnie o jedno oczko na każdej kości.
(do trzech mocy - 1 na kościach);
cztery moce - 1 i 2;
pięć mocy - 1, 2 i 3;
sześć - 1, 2, 3, 4;
siedem - 1 do 5;
osiem - każde użycie Mocarstwa kończy się eskalacją Zamieci.


ASy
Automatyczne Sukcesy jak najbardziej działają. Świetny opis może sprawić, że będziesz mieć ASy na wszystkich kościach - ale nawet wtedy musisz sprawdzić, czy nie wypadną 1.

Pula Mocy
Pulę testowanych kości można zwiększyć kośćmi z Puli Mocy (u Rycerzy - Honor), która rośnie za każdym razem kiedy... Mocarz rośnie w siły (u Rycerzy - kiedy przestrzega nakazów swojego Honoru). Kości z tej puli są jednorazowe, po użyciu znikają.
W teście można użyć dowolnej liczby kości z Puli Mocy. Nie chcę mnożyć zasad - idea jest taka że tych kości nigdy nie powinno być za dużo, chyba że gracz uparcie je kumuluje. A każdy Mocarz powinien mieć możliwość zrobienia czegoś naprawdę nadludzkiego.

Punkty przetrwania
Mocarze mogą druzgotać góry albo jednym słowem przekonywać do swoich racji całe armie - skala ich skuteczności jest (zazwyczaj) nadludzka. W większości sytuacji wystarczy 1 Sukces żeby odnieść totalne zwycięztwo nad zwykłym człowiekiem.
Sytuacja staje się odrobinę bardziej złożona kiedy ściera się dwóch Mocarzy.
Każdy Mocarz ma tyle punktów przetrwania ile wynosi suma kropek wszystkich Motywów Mocarstwa jakie posiada. Np. Rycerz z Hartem na 3 kropkach, Prawdą na 2 i Avalonem na 1 będzie miał 6 pktów przetrwania - tyle samo co Rycerz który zna tylko Moc na 6 kropkach.
Mechanicznie punkty przetrwania działają jak zwyczajne hapeki, Mocarz traci możliwość działania/ zostaje pokonany dopiero kiedy straci je wszystkie3).
Fabularnie pkty przetrwania są czymś trochę innym. Ciało, Umysł, Dusza mogą zostać zniszczone, ale tak długo jak Mocarz posiada chociaż 1 pkt przetrwania może działać, może walczyć. Pkty przetrwania reprezentują właśnie to - czystą wolę przeżycia istoty która przekroczyła granice ludzkich możliwości. Ich źródło nie jest istotne, Rycerz z Mocą na 4 kropkach ma tyle samo "hapeków" co Kapłan Sidardu z Lorikami na 44).
Odzyskiwanie pktów przetrwania.

Sprzęt
Pancerze działają jak dodatkowe pkty przetrwania.  Absolutnie wyjątkowe pancerze mogą redukować obrażenia.
Bronie dają ASy i/ albo zwiększają obrażenia po zdanym teście ataku. Absolutnie wyjątkowe bronie mogą dodawać kości do testów.
Pancerze i bronie muszą być dziełem Mocarzy albo sił równego/ wyższego rzędu. Przedmioty stworzone przez zwykłych ludzi zazwyczaj nie zapewniają żadnej ochrony ani nie zwiększają skuteczności działania.
Jest to rzecz jasna jedynie suchy, mechaniczny opis. Nie ma czegoś takiego jak "defaultowy" miecz czy zbroja dla Mocarza. Każda taka rzecz to artefakt o określonych mocach (dodatkowa mechanika) i historii, którego nie da się (zazwyczaj) po prostu kupić.

Esencja
Na razie nie ma żadnego sposobu na wykorzystywanie Esencji w testach Mocarstwa. Trzeba to zmienić!


Tytuły
Mocarz może jedynie dążyć do ich zdobycia - tytuły są wyrazem szeroko pojętego uznania ze strony ludzi. Tytuł może zostać nadany przez władcę kraju któremu służy Mocarz, przez mieszkańców miasteczka które uratował (albo zrujnował!), a w wyjątkowych sytuacjach przez pojedyncze osoby. Tytuły mogą być związane zarówno z pozytywnymi osiągnięciami ("Rycerz bez skazy i zmazy") jak i negatywnymi ("Człekożerca") - dla Mocarza obie kategorie pełnią tą samą rolę, umacniają to czym jest5). Tak samo działają niezwykle prestiżowe tytuły nadawane Mocarzowi przez innych Mocarzy (np. "Upadek Nieba" dla Rycerza który coś takiego przeżył).
Tytuły dają, w zależności od swojej mocy, 1 do 3 ASów w określonych sytuacjach.



1) Wcześniejsze rozwiązanie nie było dobre. Porównaj mistrza Avalonu (6 kropek) ze świeżakiem (2 kropki) - obaj chcą zerwać Złote Jabłko i obaj mieliby używać takiej samej podstawowej puli (2k6)?! Bez sensu. Kolejne moce po prostu "odblokowują się" na kolejnych kropkach, a później ich skuteczność rośnie. Świeżak będzie miał tylko 2k6, mistrz będzie rzucał 6k6. Konsekwencja: Honor powinien być trochę trudniejszy do zdobywania, inaczej Mocarze staną się wszechpotężni. 
2) Inaczej mówiąc, siła Mocarstwa nie jest zależna od niczego, ani od poziomu zwykłych Motywów ani Cech, nie wpływają na nią rany i zmęczenie. Zaleta jest taka, że nawet śmiertelnie ranny Rycerz ciągle może walczyć (co jest bardzo fajnym epickim motywem). Minus - że inne statystyki które tak uparcie się rozwijało nie mają znaczenia. Na razie nie wiem jak to obejść, więc jest jak jest :P
3) Gdyby Mocarze nie mieli żadnych punktów życia, niemal każda walka między nimi kończyłaby się po pierwszej turze. Co więcej, już 1 Sukces różnicy oznaczałby że przegrany zostaje całkowicie zmiażdżony - Mocarze mogą mieć szereg nadzwyczajnych mocy, ale ciągle ogranicza ich wytrzymałość Ciała, Umysłu i Ducha. Idea jest prosta, chodzi o to żeby konfrontacje na tym poziomie stały się trochę bardziej taktyczne (bez żadnych hapeków ten kto uderzy i zada obrażenia pierwszy zawsze wygrywa) i żeby mogły trwać dłużej.
4) Pkt przetrwania są dodatkowym, abstrakcyjnym rodzajem żywotności, sprawiają że nawet "zabity" Mocarz może dalej działać ("zabity" czyli taki który został totalnie zmasakrowany na Ciele, Umyśle i Duchu). Stanowią więc rodzaj nieśmiertelności (zwykły człowiek nie jest w stanie odebrać Mocarzowi nawet 1 pkt przetrwania) ALE trzeba wziąć pod uwagę kilka ważnych spraw:
-"zabity" Mocarz może robić tylko to, na co pozwalają mu jego Mocarstwa. Np. "zabity" Kapłan Sidardu z Lorikami może zarażać nimi ludzi, ale nie jest się w stanie poruszać, nie wspominając o wygrzebaniu się z grobu w którym zamknęli go jego wrogowie;
-wszystkie pule kości Motyw + Cecha są drastycznie zmniejszone i praktycznie żaden taki test się nie powiedzie. Rycerz z Mocą może podtrzymać walący się budynek, ale nie wydobytemu z gruzów człowiekowi nie zdoła udzielić mu nawet pierwszej pomocy;
-mechanika Mocarstw nie wspiera ich nadużywania. Im częściej Mocarz używa swojej potęgi, tym bardziej ryzykuje eskalację Zamieci, szczególnie jeśli wyczerpał Pulę Mocy.
5) Z tego faktu wynikają konwencjonalne prawa zakazujące np. krzewienia strachu - powtarzanie z trwogą imienia takiego Gyora Ziemi i nieba rzeczywiście dodaje mu sił.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2013, 07:44:34 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw. Rycerze
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 18, 2013, 02:25:29 pm »
Zasady przewagi liczebnej

Jak napisałem wyżej, Mocarze są niezwykle... mocarni, ale śmiertelnicy też potrafią się bronić, a nawet atakować. Sposobem pierwszym i podstawowym jest działanie na wielką, albo wręcz olbrzymią skalę, mobilizacja tysięcy ludzi do walki z jednym wrogiem.


Skuteczność i wytrzymałość

o 100, 1 pkt przetrwania
oo 250, 2 pp
ooo 500, 3 pp
oooo 1000, 4 pp
ooooo 2500, 5 pp
oooooo 5000, 6 pp
ooooooo 10000, 7 pp

Czyli stu ludzi ma 1k6, a legion 4k6 w starciu z Mocarzem. Jeśli pół tysiąca ludzi dostanie 3 Obrażenia, liczebność oddziału spadnie do 250. Kolejne 2 Obrażenia sprawią że zostanie ich 100, a jeszcze 1 Obrażenie całkowicie "zniszczy" oddział.

Modyfikatory (notatki)

punkty przetrwania
-wysokie/ niskie morale
-ludzie gotowi na śmierć
-weterani/ żółtodzioby
-świetne/ fatalne wyposażenie
-determinacja
-nienawiść
-tryskający zdrowiem

skuteczność
-wybitny dowódca
-znakomita organizacja
-formacja do walki z konkretnym wrogiem
-bezkompromisowa walka (plus do skuteczności, ale minus do przetrwania)
-powszechna edukacja
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2013, 08:08:18 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 18, 2013, 06:45:24 pm »
Dodatkowe zasady dla Rycerzy:



Rany na Honorze
Bardzo osobista sprawa, świat może uważać że Rycerz odniósł miażdżące zwycięztwo, ale on sam wie, że przegrał, poddał się nienawiści, strachowi, skrzywdził kogoś niewinnego, albo konsekwencje tego co zrobił okazały się gorsze niż porażka. Takie wydarzenie staje się jątrzącą raną, niemal obsesją - Rycerz musi naprawić to, co zniszczył, odkupić swoją winę.
Dopóki tego nie dokona, każde (istotne) wydarzenie związane z Raną będzie umniejszać jego Honor (minus 1k6 z Puli Honoru). To może być widok pola na którym ukrzyżowano wrogów człowieka który dzięki Rycerzowi zagarnął władzę - albo po prostu puste miejsce przy stole, miejsce którego już nikt nigdy nie zajmie.
Jeśli Rycerz wykrwawi się z całego Honoru, Rana może wpędzić go w Desperację.
[cdn]

Desperacja
[cdn]

Miłość
Rycerze słyną z tego, że biorą na siebie odpowiedzialność za wszystko co dzieje się wokół nich. Nie szukają współwinnych, nie próbują się usprawiedliwiać - "z wielką mocą przychodzi wielka odpowiedzialność". Najpotężniejsi i najbardziej szaleni słaniają się pod ciężarem całego świata, każda krzywda, każda niesprawiedliwość dotyka i rani ich osobiście. (Dlatego wielu Rycerzy, mniej lub bardziej świadomie, w pewnym momencie rezygnuje z poszukiwania większej potęgi).
Ta cecha Rycerzy ma na szczęście również swoją jasną stronę. Ludzie mogą być dla Rycerzy tak samo źródłem cierpienia jak i radości. Właśnie dlatego, że kochają (starają się kochać) wszystkie istoty, Rycerze mogą wytrzymywać ciosy które zmiażdżyłyby każdego innego Mocarza. W najczystszej postaci miłość Rycerzy wiąże się z ich Damami/ Kawalerami, ale niemal zawsze jest czymś szerszym, większym - giermkowie, ludzie napotkani w wędrówkach, inni Rycerze, a nawet miejsca - to wszystko może stanowić źródło niesamowitej woli przetrwania.
Miłość Rycerzy nigdy nie jest bierna, pasywna, znajduje wyraz w ich działaniu. (Jest również czymś bardzo osobistym, czymś co każdy definiuje samodzielnie).
Mechanicznie, za każdym razem kiedy Rycerz znajdzie się w "stanie miłości" zdobywa 1 dodatkowy pkt przetrwania który jest jednorazowy.

Rumak
Wierzchowiec Rycerza zostaje objęty na równi ze swoim panem działaniem jego Rycerskich mocy, tak jakby był częścią jego ciała. Np. w normalnej sytuacji Rycerz z Hartem nie może nim obdzielić swojego konia, chociaż Rycerz wytrzyma niemal wszystko, koń może zostać zajeżdżony czy skłuty pikami - z tym aspektem koń i jeździec mogą pokonać tysiące kilometrów bez chwili przerwy. Koń dosiadany przez Rycerza z Mocą w połączeniu z tym aspektem zmienia się w prawdziwą machinę zniszczenia - do tego stopnia, że wielu Rycerzy decyduje się ruszać do bitwy pieszo, a mnóstwo Konwencji ma prawa które zakazują Rycerzom... jeździć konno.

Rozwój
o
oo
ooo
oooo
ooooo
oooooo
ooooooo

uratowanie/ zgładzenie Smoka, spotkanie ze Smokiem
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2014, 03:28:54 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 22, 2013, 10:46:16 am »
Dodatkowe zasady dla Kapłanów

wsparcie wiernych

Wiara
Nadzieja
Miłość/ Gniew
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2013, 12:22:27 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 22, 2013, 11:00:04 am »
Dodatkowe zasady dla Demonologów

Katling
Skarbce mocy
Loża

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 12, 2013, 09:54:27 pm »
Ha! Doznałem małego oświecenia.

Do tej pory w świat Mocarzy, Eonów i całej reszty nadludzi wpisana była zasada, że w każdej chwili każdy z nich może zostać zawiedziony przez swoją potęgę - rzeźnik który wyrżnął tysiąc ludzi zostaje ścięty przez tysiąc pierwszego, Rycerz zdolny wytrzymać upadek nieba zachwieje się pod ciosami kilku półludzi... To jest Zamieć i nikt, kto w nią wchodzi nie może czuć się bezpieczny. Wprost przeciwnie, im potężniejsza istota, tym większym strachem mogą ją napawać rzesze szarych, miernych, zlewających się ze sobą ludzi.

Oto jak rzecz wygląda w mechanice. Jeśli w starciu ze zwykłym człowiekiem poniosłeś porażkę w teście Motywu Mocarstwa i wyrzuciłeś przynajmniej jedną 1, musisz się bronić testem Cechy1). Jeśli przegrasz, otrzymane obrażenia nie wchodzą na Ciało/ Umysł/ Duch, ale na twoje kratki przetrwania - w tej jednej rundzie śmiertelnik może zadać ci obrażenia tak jakby sam był Mocarzem.

Przykład:
Rycerz ze Sprawnością 3k6 i Zręcznością 4k6 ściera się z Kelvinem, zwykłym człowiekiem. Pula kości Kelvina to 7k6 (Cecha + Motyw), ale wystarczy że Rycerz uzyska choć jeden Sukces i Kelvin będzie całkowicie zdany na jego łaskę. Mimo to Kelvin atakuje i zdobywa 7 Sukcesów. Na szczęście dla niego, na trzech kościach Rycerza wypada 1, 3, 3 - nie dosyć, że nadludzka sprawność go opuszcza, to w dodatku zostaje dramatycznie odsłonięty na atak Kelvina. Rycerz testuje Zręczność i wyrzuca 1 Sukces - co znaczy, że Kelvin odbiera mu 6 pktów przetrwania. Mało który Mocarz potrafiłby dokonać takich zniszczeń jednym ciosem!

Z tej prostej zasady wynika mnóstwo ciekawych, fabularnych konsekwencji:
-wbrew temu co mówią legendy, Mocarze bardzo rzadko rzucają się głową naprzód do walki. Najczęściej robią to dlatego, że nie mają (uważają, że nie mają) wyboru;
-śmiertelnie zagrożony człowiek zazwyczaj zrobi wszystko żeby zachować życie. W odniesieniu do Mocarzy to jest prawda do potęgi. Istota która budowała swoją siłę przez setki, tysiące lat, zraniona, naprawdę zraniona, w potyczce z setką ludzi może po prostu uciec, chociaż wydawałoby się, że jej wygrana jest pewna;
-powstaje ciekawy paradoks. Z jednej strony, nadludzka potęga wyłamuje Mocarzy ze świata ludzi, skazuje ich na samotność i niezrozumienie. Z drugiej strony, ci którzy żyją setki i tysiące lat nauczyli się na własnej skórze jak wielką siłę ma reputacja, waga imienia. Okrucieństwo i straszliwe spustoszenia jakie towarzyszą bitwom toczonym przez Mocarzy są w tej samej mierze wynikiem ich nieokiełznanej siły, co ostrzeżeniem wykrzyczanym w twarz świata - "patrzcie i nigdy nie zapomnijcie!"
-Mocarze równie dobrze mogą żywić prawdziwy strach przed ludźmi, albo ich podziwiać. Obojętność w stylu mangowym :P to albo maska, albo świadectwo absolutnej (i śmiertelnej) arogancji.
-człowiek powalający Mocarza - równie ciekawa może być sytuacja kiedy człowiek może to zrobić, ale jednak (dlaczego?) się powstrzymuje.
-dla Konwencji jest to źródło niesamowitej siły i skuteczności, dowód że świat ludzi może przetrwać w Zamieci. Stąd wynika min kult odwagi i posłuszeństwa oraz ideologie takie jak np. Bezlęk (http://eonika.org/forum/swiat-inne/legionisci-bezleku/msg4452/#msg4452, a z drugiej strony bolesny fakt, że ludźmi najlepiej panuje się właśnie przy użyciu strachu). Paradoksalnie, w konfrontacji z Mocarzami to właśnie Konwencje najczęściej stawiają sprawę na ostrzu noża, rzucają na rzeź wielotysięczne armie i nieprzebrane zasoby. (Chociaż, rzecz jasna, istnieją też inne strategie radzenia sobie z Zamieciowym zagrożeniem).
-oczywiście oprócz tego, wielkie znaczenie ma też etos Mocarstw. Rycerze podchodzą do swoich wyzwań zupełnie inaczej niż Demonolodzy czy Skenikosi.

Więcej o sposobach działania potężnych potęg: http://eonika.org/forum/mistrzowie-gracze/mentalnosc-i-sposoby-dzialania-poteznych-istot/

1) Ten test ostatniej szansy może wyglądać różnie w zależności od okoliczności. Jeśli Mocarstwo działa jak pancerz, chroniąc Mocarza przed wszystkimi atakami (np. Rycerski Hart), miszcz gry może spokojnie stwierdzić, że Mocarzowi nie przysługuje żaden rzut obronny - cios trafia, tak jak tysiące pozostałych, i dopiero w tym momencie Mocarz orientuje się, że spadła na niego Zamieć.
Niektóre Motywy mogą mieć na tyle subtelne działanie, że pozwalają się bronić, reagować nawet w takiej sytuacji. Jeśli zachodzi taki wypadek, w teście można użyć takiego Motywu, ale nie można go połączyć z Cechą (gracz wybiera co testuje, Motyw czy Cechę). Idea jest prosta - ta zasada ma być straszakiem na Mocarzy, rzut obronny Cecha + Motyw dawałoby Mocarzom zbyt dużą szansę na wyjście z opresji w całości.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2013, 10:10:12 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 01, 2014, 03:29:43 pm »
http://eonika.org/forum/moce-eoni-enneja-mocarze-i-mocarstwa/kunszty-rycerskie/msg9075/#msg9075

Nowy aspekt: rumak (aspekty to dodatkowe zasady które pozwalają dodatkowo różnicować Mocarzy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 19, 2014, 09:55:30 pm »
Zasada tajemnicy (lepszej nazwy na razie brak)

Po ostatnich sesjach męczył mnie upadek Avalonu... Głód złotych jabłek, przestawianie bramy, ogólna kombinatoryka. Od razu podkreślę - nie chcę blokować kreatywności graczy i nie uważam żeby wasze pomysły były w jakikolwiek sposób złe ALE nie chcę żeby Mocarstwa dawało się naginać w taki sposób bez żadnych konsekwencji. Różnica między magią a Mocarstwem to nie tylko poziom mocy. Magia jest niezrównanie bardziej elastyczna, została stworzona przez ludzi dla ludzi, jest plastyczna, poddaje się Esencji, można jej używać na wszystkie sposoby, właśnie tu leży źródło jej siły. Ci którzy nie wierzą, niech poczytają opisy sesji Górników z Martwego i zobaczą jakie szaleństwa wymyślili gracze.
Mocarstwo jest, powinno być inne. Wzięło się od Eonów, z Zamieci. Nie bez powodu nie można palić Esencji w jego testach. To ludzie poddają się Mocarstwu, są przez nie kształtowani albo po prostu cięci, nie na odwrót (tzn może tak być, ale jest to tytaniczne wyzwanie, o czym powoli zaczyna się przekonywać Luka). Właśnie dlatego docelowo każde Mocarstwo będzie rozpisane na kropki i konkretne moce.
Jeszcze raz podkreślam. Ci, którzy znają Wampira widzą (mam nadzieję), że Mocarstwa są znacznie bardziej elastyczne niż takie Dyscypliny. Nie chodzi mi o to żeby ograniczać kreatywność i możliwości działania, jednak sytuacje kiedy Rycerz zaczyna się zachowywać jak architekt są (dla mnie) dziwne. Z drugiej strony nie cierpię mówić graczom "nie możesz [chociaż masz sukcesy]". Jak zjeść ciastko i mieć ciastko? Używając tej zasady :P


Im bardziej Mocarz stara się przeniknąć sekret swojego Mocarstwa, im bardziej stara się je zrozumieć, tym bardziej je osłabia. Może to prowadzić do odjęcia kości albo nawet sukcesów w teście, czy nawet - do zmniejszenia mocy stworzonej rzeczy.
Olbrzymie znaczenie ma fakt, że cudza uwaga może działać w podobny sposób.

Przykłady:

-Rozhartowanie. Tak Rycerze nazywają klęskę polegającą na tym, że Rycerz zaczyna badać i wypróbowywać właściwości swojego Hartu. Największą pokusę stanowi nieprawdopodobna szybkość z którą Hart się aktywuje i jego... inteligencja. Rycerz może spać, może jeść zatruty posiłek, może zostać zaatakowany z szybkością tak wielką, że wymykającą się zmysłom - Hart pojawi się zawsze i, niemal jak świadoma siła, spróbuje ocalić Rycerza. Sama reakcja jest nieuchwytna, ale istnieje wyłom, chwila w której Rycerz decyduje czy sięgnąć do swoich rezerw mocy (użycie Honoru). Dziesiątki, jeśli nie setki Rycerzy chwyciło się tej szansy. Niektórzy próbowali opóźnić czas reakcji, wierząc że potęga Hartu skumuluje się za tamą ich woli jak napierająca rzeka. Inni poszukiwali sekretu percepcji wszechogarniającej. Jeszcze inni próbowali przelewać swoją moc w ludzi i rzeczy martwe, próbowali "rozlać się na świat" po to żeby go lepiej chronić 1). Nieliczni szaleńcy rzeczywiście osiągnęli niesamowite rezultaty, ale zamiast nowych Mocarstw odkryli że ich Kunszty zdegenerowały się w... magie.
Prowadzi to do ciekawej konsekwencji. Wojowanie z Rycerzami pod Hartem, jeśli nie mogą się ruszać, wcale nie musi polegać na rąbaniu w nich młotami przez dziesiątki lat. Znacznie lepsze efekty osiągnie kilka wybitnych umysłów, które zaczną badać, mierzyć i sprawdzać.

-alkemiczna analiza przedmiotów Mocarstwa, np Złotych Jabłek z Avalonu. Nigdy w dziejach żadnemu alkemikowi nie udało się przeniknąć ich tajemnicy, jednocześnie ich nie umniejszając. Takie rzeczy po prostu są tym, czym są, próby zrozumienia ich, narzucenia im logiki je degradują. Pod tą kategorię można też podciągnąć substancje takie jak Antrat.

Powstaje w ten sposób nowa-stara forma starcia Konwencji z Zamiecią. W świecie Eoniki nie ma konfliktu magii i nauki, gwóźdź możesz wbić młotem-ręką, młotem udarowym albo głową parowego golema, jeśli masz taki kaprys. Istnieje za to konflikt magii z Mocarstwem, logicznej, uporządkowanej wiedzy z potęgą która pochodzi z Zamieci. Potencjał kryje się tu niesamowity.


1) Rycerz który spłodził setki dzieci które miały być przedłużeniem jego Mocarstwa.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2014, 10:22:02 pm wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2014, 11:35:45 pm »
Tylko po co wtedy brać mocarstwo, a nie po prostu magię jakąśtam na poziomie 20, 40?

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 20, 2014, 12:37:33 am »
Z jednej strony mowisz, ze nie chcesz ograniczac kreatywnosci, ale jednoczesnie trzymajmy sie opisu co do slowa? Wbrew pozorom nawet Marcin pozwalal uzywac dyscyplin dosc kreatywnie momentami :P

Z brama tak naprawde nie bylo wielkiego kombinowania - jezeli przyjmowalismy wczesniej ze ksztalty moze przybierac rozne (brama, hatka, etc) to dlaczego otwarcie jej pod katem nagle jest takim wielkim hoopla. Biora pod uwage poziom przeciwnikow i ich ilosc, w momencie kiedy przestaniemy kombinowac bedziemy martwi.

Nadal przyznam ze nie rozumiem, czemu w jednej sytuacji samobojstwo na harcie bylo OK, a w drugiej nie. Mozna to tlumaczyc przymierzem, ale odnosze wrazenie, ze bardziej to podchodzi pod "kombinowanie graczy".

Wraca tu tez pytanie, jak podnosic cos, czego teoretycznie nie mozna analizowac i praktykowac wedlug zasad logiki? Jakie opcje rozwoju ma gracz ktory zawsze ksiazkowo podchodzi do tego co z  mocarstwem mozna robic? Teraz po czesci Xandi i Luca polegaja wrecz na tym ze ich mocarstwo jest nieokreslone, wiec kiedy zdazaja sie nadzwyczajne sytuacje na sesji, to mozna je potraktowac jako swietna okazje do "okreslenia" kolejnego mocarstwa. Kiedy wszystko jest zdefiniowane ta opcja tez troche wylatuje przez okno i troche oczekujemy ze albo MG sprezentuje okazje, albo jakims szczesliwym przypadkiem nie tylko nadazy sie na sesji okazja zeby podniesc mocarstwo, ale jeszcze do tego bedzie tematycznie powiazana z istniejacym mocarstwem.

Rozumiem po czesci esencje tego co chcesz przekazac, i absolutnie sie zgadzam, ze spoko, powtarzanie prob do skutku jest suche i nie zadziala. Wiec znow, wprowadzajac taka zasade, jak chesz uniknac "kombinowania"?

Zeby nie bylo ze nic konstruktywnego nie dodaje :P Uwazam ze wytlumaczenie z galazka jest eleganckie. Moze sie tez odnosic do jablek. Tak samo jak mozesz zerwac pek srebrnych galazek a tylko jedna przejdzie przez brame z moca - tak samo z jablkami. Mozesz wyniesc tylko jedno. Wyniesiesz kosz, tylko jedno jablko bedzie mialo moc (i do tego nie wiesz ktore ;)). To juz jakos powinno pomoc w rozwiazaniu problemu - czemu rycerze nie rozdaja ich na kazdym rogu.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 20, 2014, 04:46:38 am »
Miałem sen... sen w którym ten post nie wywołał żadnych kontrowersji :P Serio!
A na poważnie odpowiem jak wrócę z pracy.


Na szybko dla Kasi, tak można się rozwijać na zasadzie podnoszenia kropek w nieskończoność, w oparciu o jedynie własne siły. Tam gdzie z pomocą Mocy Mocarz pokonuje kilka granic możliwości za jednym razem (każdy jego sukces to 20 Sukcesów!), kyar mozolnie rozwija się krok po kroku, napędzany jedynie własną Esencją. I rzeczywiście można dzięki temu osiągnąć niesamowity stopień kontroli, uwolnić się w dużej mierze od Zamieci, stworzyć wręcz nowe zasady i nowe siły ALE taka opcja też ma swoje ciemne strony. Problem polega na tym że nie wiem jak pokazać je w mechanice, dlatego wcześniej o tym nie wspominałem.
EDYSZYN: chociaż coś się powoli rodzi...


A propos gałązki - mnie się nie podobało :P To jest właśnie takie odgórne założenie które ścina inwencję graczy. W myśl tej zasady możesz wynieść dowolną ilość rzeczy z Avalonu, możesz to rozdać stu ludziom, ale problem polega na tym że nie wiesz co się z tym później stanie. Niektóre zostaną użyte zgodnie z przeznaczeniem, inne stracą moc w skrzyniach i skarbcach, a jeszcze inne mogą posłużyć żeby dobrać się do ciebie.
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2014, 04:52:29 am wysłana przez Bollomaster »

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 20, 2014, 01:38:16 pm »
Zdawalo mi sie ze problemem, z wynoszeniem z Avalonu bylo przepakowanie tych przedmiotow i ze rodzi to pytanie czemu nie ma rycerskich straganow z jablkami w kazdym miescie?

Jablka i galazki to uwazam dosc duzy problem. O ile kombinowanie z hartem faktycznie podchodzi pod "analize", to Rycerz z koszem jablek dla dajmy na to objetego tradem czy jakas inna plaga miasta jak dla mnie nie podchodzi pod zasade kombinowania. Bieze je nie dla siebie, nie bierze za to zaplaty, spelnia wszystkie swoje rycerskie zasady, itd. Jak dla mnie to proste uzycie Mocarstwa jablka wg. jego litery. Ale czy naprawde chcemy takich sytuacji nagminnie jako element swiata?

"nie chcę żeby Mocarstwa dawało się naginać w taki sposób bez żadnych konsekwencji"

Zamiec to nie konsekwencja?


Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 20, 2014, 06:24:17 pm »
Rozwijanie Mocarstw!
Wielka chwila nadeszła! W końcu udało się wypracować coś (mam nadzieję) zadowalającego.
Mocarstwa podnosi się za Esencję (pedeki), jest to jednak bardzo drogie (cena to 10 x chciany poziom). Każdą moc trzeba kupować oddzielnie (np. przechodząc z 2 na 3 kropkę gracz wybiera którą moc chce zdobyć). Jeśli nie masz jakiejś mocy po prostu nie możesz jej używać.
Niektóre moce wymagają wykupienia innych, (zazwyczaj) wcześniejszych. Np żeby zostać Rycerzem Avalonu, trzeba najpierw zostać Obywatelem.
Zasługi. Za każdym razem kiedy postać zasłuży się swojej Mocy (Rycerz ocali Smoka, Kapłan Sidardu zabije potężnego Pierworodnego), dostaje kostkę zasług (k6). Kostka jest następnie testowana - liczba wyrzuconych oczek to dodatkowa Esencja na rozwój Mocarstwa (można ją przeznaczyć tylko na ten cel). Innymi słowy, Mocarze mogą albo mozolnie wydzierać z Zamieci kolejne moce, albo, dzięki wyjątkowym dokonaniom, rozwijać się znacznie szybciej, żyjąc w zgodzie ze swoimi Eonami. Zazwyczaj jedno łączy się z drugim.
Oprócz tego, Mocarstwa, podobnie jak Motywy mogą rosnąć (albo maleć) narracyjnie, w zależności od tego co dzieje się na sesji.
 

Wezwanie Mocy
Kości Zasług mogą mieć jeszcze jedno zastosowanie. Zasługi mogą albo przyśpieszyć rozwój, albo wezwać na jedną chwilę cień przyszłej potęgi - możesz użyć dowolnej mocy swojego Mocarstwa, pod warunkiem że poświęcisz tyle kości, ile kropek ma dana moc. W ten sposób nawet "słaby", początkujący Mocarz może spróbować wezwać Siły Świata, ściągnąć Sidardyjski Deszcz albo... zabić Księżyc.
Kości Zasług testuje się według normalnych zasad, ale można do nich dodać dowolną ilość kości z Puli Mocy.

Co o tym myślicie? Chciałbym żeby kostki Zasług nie były po prostu dodatkowymi, losowymi pedekami, chciałbym żeby można było z nimi zrobić coś jeszcze. Obie opcje powinny być równie kuszące.
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2014, 06:33:52 pm wysłana przez Bollomaster »

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 20, 2014, 06:56:21 pm »
O, swietny pomysl z wezwaniem. Bardzo fajnie rozwiazuje to problem tych "wyczynowych" opcji w mocarstwie.

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Mechanika Mocarstw
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 22, 2014, 03:57:56 am »
Interesujące :) A te 10x chciany poziom to esencjax10 czy PDx10? Poza tym, jeśli ktoś chciałby mieć 2 umiejętności z danego poziomu mocy, czy może "kupić"je osobno i mieć obie?