Bard ma zawsze w zapasie jedną ostatnią pieśń na taki dzień, gdy wszystkie inne odejdą. To się przytrafia każdemu z nas, wcześniej czy później budzisz się pewnego dnia i koniec. Zostawiły cię, nie potrzebują cię już więcej. Bez uprzedzenia. Nie uprzedzają cię, gdy się pojawiają, nie uprzedzają gdy odchodzą. Dlatego trzymasz w zapasie tę ostatnią pieśń. Ale trzeba być bardzo ostrożnym, bo ostatnia pieśń barda ma wielką moc. Dlatego bard nigdy nie mówi, jaka to pieśń, nigdy jej nie śpiewa; zachowuje ją na ten dzień, kiedy będzie to jedyna pieśń jaka mu zostanie.
Ponieważ ostatnia pieśń nigdy nie pozostaje bez odpowiedzi.
Wasza królewska mość nigdy nie będzie Czarnoksiężnikiem - szczerze odpowiadał Lanak - Gdy skończymy, możesz mieć, pani, takie umiejętności jak Czarnoksiężnik, to prawda. Ale to nie to samo.
Olbrzymie kości, Beagle