Opcje rangowe: szto to?Opcje rangowe, ujmując rzecz najprościej, mają pokazywać przewagi słabeuszy i słabości potęg.
Hierarchia Rang Podstawowych to prosta drabinka rosnącego potencjału, mocy większej i większej, rozszerzających się możliwości; te wszystkie rzeczy zawierają się w ich opisach. Jednak w świetle realiów jest to zbyt duże uproszczenie. Gliniany hajot (III) zasadniczo nie dorównuje siłą woli odmieńcowi (V), ale są takie sytuacje kiedy może go w umysłowym harcie przewyższyć; z kolei półczłowiek (II), ogólnie tak słaby i bezradny, potrafi wytrzymywać warunki jakie dla eudajmona (IV) oznaczają śmierć. I na odwrót: wysokie Rangi Podstawowe mają swoje ciemne, słabe strony, achillesowe pięty, pola na których ich potęga spada do poziomu zwykłych ludzi - lub nawet niżej. Opcje rangowe służą pogłębieniu i skomplikowaniu obrazu istot; wyraźna gradacja sił sprzyja stagnacji i nadmiernej pewności siebie. Tymczasem, błękitny cień (I) może (w określonych sytuacjach) zaszkodzić czy wpłynąć nawet na primogena (X), między innymi dzięki Opcjom rangowym.
Opcje rangowe są przypisane do określonych Rang Podstawowych, ale nie stanowią ich integralnej części - trzeba je zdobywać osobno. Niestety, zmieniając Rangę Podstawową istota traci możliwość używania poprzednich Opcji rangowych*;
| Półczłowiek z Opcjami rangowymi "Disopsożerność" i "Aura lekceważenia", stając się hajotem nie może używać żadnej z tych Opcji. Jako hajot ma natomiast pełne prawo do kupowania i zagrywania Opcji rangowych III.
Legion (VI), degradujący się w wyniku jakiejś straszliwej klęski do odmieńca (V) nie może już używać swoich legionowych Opcji. Jeśli wcześniej, jako odmieniec posiadał jakieś Opcje rangowe V, może je teraz stosować oraz zdobywać nowe, przypisane do V Rangi Podstawowej. |
Ta zasada jest bolesna, ale trzeba pamiętać o kilku rzeczach.
Po pierwsze, Opcje rangowe nie są niczym obowiązkowym; gracz może wyposażyć swoją postać we wszystkie Opcje z danej Rangi i dodać jeszcze inne, własnego pomysłu - albo zrezygnować z nich całkowicie. Żadnego przymusu; to, że ktoś chce grać odmieńcem nie znaczy że musi wziąć "Pokusę Rudego Pisma", postać jest po prostu odmieńcem który nie posiada takiej cechy. Tak samo, komuś może nie odpowiadać idea niezmienności błękitnego cienia (Opcja: "Gwiezdna iskra") - przeciwnie, on/ ona chce grać dynamicznym cieniem z... rozdwojeniem osobowości. Noł problem, gracze muszą jednak pamiętać, że brak ograniczeń dotyczy również mistrza gry. Jeśli spotykają odmieńca, nie powinni z automatu zakładać że ten ma skazę w postaci wyżej wspomnianej "Pokusy".
Po drugie, gracz nie ma żadnego limitu punktów przy tworzeniu postaci. Zaczyna grę z dowolnymi Opcjami, także rangowymi (przy czym może używać tylko tych, które są przypisane do Rangi Podstawowej jego postaci). Jeśli tak sobie wymyśli, może mieć je WSZYSTKIE już na starcie i, awansując na kolejne Rangi Podstawowe, używać jedne i zostawiać za plecami inne (pomysł dziwny, ale możliwy).
A w zwyklejszych sytuacjach, ponieważ zmiana Rangi Podstawowej to naprawdę potężny i długotrwały wysiłek (niektóre postacie mogą nie być tym w ogóle zainteresowane), warto sprawić sobie chociaż jedną-dwie Opcje rangowe. Na pewno się przydadzą!
Po trzecie, wielką zaletą Opcji rangowych jest to, że nie stosuje się do nich zasada negatywnych konsekwencji za różnicę między Rangą Podstawową a Rangą Opcji. Przykładowo, hajot uderzający pięścią z siłą odmieńca zapłaci za to stratą dłoni (dwa poziomy różnicy między Rangami) - natomiast w wypadku Opcji rangowych jakakolwiek różnica jest zupełnie bez znaczenia.
Perfekcyjne postacieMając do czynienia z Opcjami przypisanymi do niższych Rang sprawa jest prosta: są to głównie właściwości bonusowe, siły wykraczające poza możliwości posiadanej Rangi Podstawowej. Większość graczy weźmie albo kupi takie Opcje bez wahania. Problem pojawia się w wypadku Opcji związanych z wyższymi Rangami, tymi które oddają słabsze strony potężnych istot. Mistrz, oczywiście, dobiera je dla enpeców bezlitośnie ("dobrze, żeby mieli jakąś szansę pokonania tego drania. No to dowalimy mu to-a-to, a ekipa niech spróbuje to odkryć"). Z graczami sprawa wygląda inaczej. Niektórzy po prostu nie zaakceptują żadnego osłabiania ich postaci i takim trzeba dać spokój; chcą mieć gości bez jednej skazy? Niech mają. Mniej zdecydowanych (albo - bardziej otwartych) można przekonywać na dwa sposoby:
1) za obciążenie postaci jakąś przywarą gracz dostaje pewną ilość PP - jakby odwrócony koszt danej Opcji. Przekupstwo nie jest zbyt moralne, ale czasami liczy się efekt. Gracz, początkowo oporny, może dostrzec zaletę która przemawia szczególnie do zwolenników klimacenia, czyli:
2) wady są klimatyczne i fajne. Określone rodzaje kalectwa, pewne przejawy szaleństwa i tym podobne rzeczy podobają się prawie wszystkim. Haczyk tkwi w sposobie przestawiania; "Pokusa Rudego Pisma" może być utrapieniem i powodem do frustracji - ale, potraktowana z innej perspektywy - zyskuje rys tajemniczości, staje się fundamentem dziwnych dążeń i źródłem niepojętej dla ogółu wiedzy. Takie założenie podkreślają Opcje z innych grup. Na przykład, aby uzyskać wyższe wtajemniczenie w pewnych magiach krwi, istota musi postrzegać Rude Pismo. Czy osiągnie tą percepcję w wyniku skomplikowanych rytuałów, dzięki Heraldycznym Kunsztom, czy też przyjmie ją po prostu jako wrodzoną ułomność odmieńca (Opcja rangowa) - to zależy już od gracza.
*, czyli oderwanie Opcji rangowej od ograniczenia RPZasada "można używać tylko tych Opcji rangowych, jakie są przypisane do aktualnej RP" to podstawa, oddanie powszechnego zjawiska. Ale przecież możliwe są wyjątki, niewielka liczba istot które z najróżniejszych powodów i najróżniejszymi środkami rozwijają się nie tylko "w pionie" (awans w RP), ale również "w poziomie", dążąc do rozbudzenia totalnego potencjału istoty, do panowania nad wszystkim czym dysponowali jako prawdziwi ludzie i czym rozporządzają z tytułu bycia (na przykład) tronami. Taka kombinacja Opcji jest źródłem straszliwej potęgi - o ile półczłowiek powielający się Opcją "Dzieworództwa" raczej nie wstrząśnie światem, o tyle legion (albo, nie dajcie bogowie, primogen!) z taką możliwością to już coś obłędnego. Podobnie istota z wytrzymałością fizyczną odmieńca i "Gwiezdną iskrą", Opcją cienia która utwierdza jej charakter wbrew wszystkiemu. Strategia tego rodzaju jest jednym z elementów "Drogi Ostatecznej", ścieżki rozwoju omówionej <tutaj>.
Oczywiście, gracz może po prostu zacząć grę z kilkoma Opcjami rangowymi które wyłamują się z podstawowego założenia. Grając hajotem, chce mieć możliwość używania zarówno "Jednej z tysiąca" (Opcja rangowa III), jak i "Tysiąca w jednej" (Opcja rangowa VI). Albo - chociaż jego postać jest eudajmonem, wymyślił sobie że ciągle może stosować "Pustogłowie" (Opcja rangowa II). Mistrz nie powinien tego zabraniać.