2. "ATRYBUTY SPOŁECZNE": powstały ze zmodyfikowania Mowy. Był to współczynnik oddający komunikatywną stronę języka, czystą treść przekazu, decydujący o stopniu porozumienia. Jest to bardzo Smocze, ale dość abstrakcyjne i zostało zastąpione konkretnymi formami, które postać wypełnia samodzielnie. Oto one (jak dotąd sześć): "ukrywanie" - "ujawnianie", "szyfrowanie" - "tłumaczenie", "słyszalność" - "oczarowanie" (piszę w pazurkach bo to nazwy robocze):
ukrywanie: czyli kłamanie, przekonywanie fałszem, ukrywanie, maskowanie prawdy, krasomówstwo;
ujawnianie: perswazja, przekonywanie prawdą, siłą faktycznych argumentów;
szyfrowanie: zdolność mówienia do wybranej osoby/ osób tak żeby tylko one cię rozumiały - nawet w otoczeniu innych ludzi. Dla postronnego słuchacza przypomina to bełkot, lekką rozmowę pozbawioną znaczenia, itp. - podczas gdy ty możesz przekazać precyzyjnie najbardziej złożone treści.
tłumaczenie: treściwe, absolutnie zrozumiałe mówienie; wykorzystywane nie tyle w argumentacji co w przestawianiu sytuacji, opisie wydarzeń, udzieleniu nauk, wydawaniu poleceń.
słyszalność: mówienie do wielu osób, do tłumu - tak że jest się słyszanym; ludzie zwracają uwagę na twoje słowa, słyszą je nawet mimowolnie;
oczarowanie: każdy z tych sześciu aspektów zawiera w sobie pewną charyzmę; oczarowanie dotyczy sytuacji jeden na jeden. Efekty wywoływane rozmową z użyciem tego atrybutu będą znacznie głębsze niż np. w wypadku słyszalności, ale nie znaczy to że oczarowanie jest bardziej "charyzmatyczne". Po prostu inaczej wygląda relacja z grupą ludzi, a inaczej z jednostką.
To stary kawałek wytyczonych z trudem zasad. Po przeczytaniu tego i owego mam propozycję by to usprawnić:
W zasadzie ciężko było czasem odróżnić w danej sytuacji z czego powinno się korzystać. Gdy chcemy kogoś przekonać do naszego planu to brać pod uwagę oczarowywanie czy ujawnianie? Klasyczny problem. Ujawnianie i ukrywanie są dość podobne do tłumaczenia i szyfrowania. Może więc fuzja?
Tutaj moja propozycja:
Oddziaływanie na jednostkę: oczarowywanie, charyzma, uwodzenie, plotkowanie, relacje z innymi istotami, a także inne formy oddziaływania takie jak zastraszanie i perswazja jeśli w grę wchodzi sytuacja jeden na jeden (nie koniecznie musimy znajdować się w cztery oczy, efekt dotyczy zawsze tylko jednej osoby).
Oddziaływanie na grupę: dowodzenie, rozkazywanie, wizerunek społeczny, przemawianie, performance na scenie, tak samo jak wyżej zastraszanie i perswazja gdy w grę wchodzi oddziaływanie na grupę istot (np. tłum)
Przekazywanie - zarówno sprawne wytłumaczenie skomplikowanej kwestii jak i zdolność uczenia
Ukrywanie - zdolności aktorskie w które wplata się także szyfrowanie informacji (nie każde szyfrowanie musi odbywać się przecież na papierze - pomyślmy o możliwościach jakie daje mowa ciała).
Ładna czwóreczka, teraz nie ma żadnych zapychaczy, co więcej nie da się zastąpić jednego rodzaju oddziaływania innym tak jak było poprzednio. Brak jednego sposobu działania będziesz odczuwał nawet gdy reszta osiągnie bajeczne poziomy.
Wydaje mi się że oddziaływanie na grupę i jednostkę jest na tyle szerokie że Przekazywanie i Ukrywanie powinny mieć prymat nad nimi. Tj jeśli chcesz okłamać wszystkich słuchających na przemówieniu (tj wcisnąć wszystkim kit) to testujesz Ukrywanie, tak samo gdy masz zamiar nauczać 40 istot magii cukierniczej używasz Przekazywania.
Hmm pierwszy raz jestem zadowolony z tego co napisałem od czasu nieobecności

Jednostka Oddziaływanie Grupa
Przekazywanie Informacja Ukrywanie