Autor Wątek: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania  (Przeczytany 52 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« dnia: Kwiecień 03, 2014, 11:58:55 pm »
Hej, moi mili! Przeskakujemy dobrych kilka lat naprzód. W międzyczasie zaszło wiele, wiele rzeczy - ale kilka spraw miało kluczowe znaczenie i chciałbym żebyście powiedzieli mi jakie decyzje podejmujecie:


Róża
Do Ikarii przybywa Tanelf Avadon, członek elitarnej formacji Blandytów, tanelfickich malarzy którzy walczą z Klątwą (http://eonika.org/forum/tanelfy/la-kolorra-cesarska-sluzba-wywiadowcza/, pamiętacie Tanelfa-malarza z prologu?). W imieniu Cesarza, Avadon prosi Lukę o przekazanie Róży, którą zostanie zawieziona do Ader-Thadden i tam gruntownie przebadana.
Ażraza nie popiera tego rozwiązania. Twierdzi, że Ver'kar lepiej poradzą sobie z tym zadaniem i że Róża będzie bezpieczniejsza w ich rękach.
Dzięki reputacji jaką zdobyliście, nikt nie podważa tego że Róża rzeczywiście znajduje się we wnętrzu pieczęci.
Z tą sprawą wiąże się pośrednio kwestia innych pieczęci które stworzył Luka. Zarówno Avadon jak i Ażraza woleliby, żeby wydzielił je ze swojego ciała i oddał Tanelfom/ Ver'kar na przechowanie.

Elfowie Klątwy
Są niesamowicie trudnym do pokonania przeciwnikiem. Nie mają żadnego wodza, żadnej głowy którą można by ściąć. Jeśli chcecie ich zniszczyć, musicie zabić niemal wszystkich jacy istnieją w Ikarii (reszta zginie po nałożeniu pieczęci). Taka wojna potrwa jednak lata i pochłonie mnóstwo ofiar i Esencji.
Alternatywą jest zdobycie i użycie Krzyku Ashernasira. Jest to wielki gong z kości elfów, obity skórą zdartą z zabitego Księżyca. Jeśli uderzy w niego istota o dłoniach z Antratu dźwięk rozejdzie się po całym świecie - usłyszą go wszystkie Księżyce oraz piąte plemię (elfowie sprzymierzeni/ pochłonięci przez Księżyc). Piąte plemię najprawdopodobniej przyjdzie do Ikarii i zniszczy Elfów Klątwy (już kiedyś to zrobili), ale trudno przewidzieć dalsze konsekwencje.
Bardzo możliwe, że Elfowie Księżyca zabiją też Xandera. Co prawda plemię Xandiego tylko nadkruszyło "swój" Księżyc, ale Xandi jest Mocarzem siły która dawno temu spróbowała zniszczyć wszystkie Księżyce.

Cmentarnicy
Cmentarnicy są realistami. Złota epoka Ikarii skończyła się i być może już nigdy nie wróci. Ci spokojni, przyjaźni kupcy towarami wszelakimi proszą tylko o jedno - o czas żeby wywieźć stan swojego posiadania z upadającego miasta. Są skłonni negocjować jakąś formę wykupu, ale ostrzegają: jeśli będziecie na nich naciskać, jeśli spróbujecie ich spacyfikować z resztą Ikarii ich cech zemści się zbiorowo na waszych bliskich.
Cmentarnicy zwracają się tylko do was. Nie oczekują, że zdradzicie swoich Pierworodnych sprzymierzeńców, ale jest oczywiste że wasi sojusznicy uderzą tam, gdzie wy uderzacie. Teraz, na początku wojny, żadna operacja się nie powiedzie, jeśli wy nie weźmiecie w niej udziału. Po prostu wybierajcie inne cele, dobrze?

Czterech wspaniałych Sidardu
Na pewnym etapie wojny w Ikarii zaczyna działać konkurencyjna drużyna, czwórka "bohaterów" która przybyła ratować niszczony przez was Sidard. Są bardzo niebezpieczni, ale za słabi żeby zapobiec waszemu zwycięztwu. Z drugiej strony, jeśli spróbujecie ich osaczyć i zniszczyć będzie was to dużo kosztować. Ci krawędziarze Sidardu to:
Valk Ekskanonik - ukradł z Ikarii Złotą Zbroję po to żeby kupić za nią życie syna, ale kiedy zobaczył jakie ciosy zadaliście temu miejscu zdecydował się wrócić i walczyć w jego obronie. Jest odmieńcem, wyszkolonym przez Anioły mistrzem w szeroko pojętej sztuce wojny.
Skandia Wesoła - Rycerka Śmiechu, której bronią jest czyste szaleństwo i absolutny brak troski o własne życie. Człowiek którego Zingler zabił w lesie Sidardu starał się zostać jej giermkiem.
Nok - kobieta znająca szereg zaginionych (jak się zdawało) magii Sidardu, wśród nich sztukę tworzenia świętych, żywych bram oraz dzwonów których dźwięk sprowadza wizje zagłady i klęski.
In Dauros - urocze dziecko, chore na wszystkie loriki jakie istnieją. Chodzące/ biegające źródło potencjalnej eudemii (dobrej epidemii). Na szczęście nie ma żadnej kontroli nad przekazywaniem swoich chorób - dzieje się to w sposób Zamieciowy.

Zingler
Z opóźnieniem spowodowanym przez Złotą Armię z Immercalu, do Ikarii docierają Mocarze Tradyru, Rycerze i Heroldowie.
Jedna z nich, Ezuria zwana Rycerzem Rzezi rozpoznaje, że Duran to Zingler. Mocarze postanawiają go zabić, i to na zawsze. Na tym etapie wiecie, że Rycerze Uzurpatora zniszczyli już kiedyś Ikarię, ale Ikaria nauczyła się czegoś na swoich błędach. Dawni Królowie stworzyli rodzaj pułapki, specjalne Drzewa które chwytają nie ciała, ale dusze Rycerzy Uzurpatora i w ten sposób mogą zapobiec ich wiecznym powrotom. Mocarze Tradyru chcą sprawić, że takie Drzewo pochłonie Zinglera - po pokonaniu Ikarii Drzewo zostanie zapieczętowane razem z resztą Sidardu, co tylko zwiększy wytrzymałość więzienia.
Po czyjej stronie stajecie?

Złote Zbroje
Być może najcenniejszy łup jaki można zgarnąć w całej Ikarii.
Tradyr oczekuje, że wszystkie wrócą tam skąd pochodzą.
Jednocześnie w Ikarii zjawia się wiele Pseudosmoków które próbują udowodnić że na nie zasługują - oraz sporo podejrzanych typów którzy chcieliby je wykupić.

Vymory
Sprawa jest prosta. Pierworodni zamierzają je zniszczyć. Wszystkie. Ewentualnie, w drodze kompromisu, Luka może zachować niewielkie stadko, ale oczekuje się że pomoże w annihilacji reszty tych piekielnych stworów, które przychodzą do niego tak jak zwierzęta do wodopoju.

Kapitan Szalupa
Zdradził was, tak jak to miał w zwyczaju. Z jego powodu wojna w Ikarii przeciągnęła się o wiele lat.
Ostatecznie trafił jednak w wasze ręce. Kapitan Szalupa, trup który znalazł się na dnie piekła, śmieje się wam prosto w twarz. Co z nim robicie?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2014, 12:42:15 am wysłana przez Bollomaster »

yish

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 315
    • Zobacz profil
    • Prywatna wiadomość (Online)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 04, 2014, 02:42:59 am »

Róża
Do Ikarii przybywa Tanelf Avadon, członek elitarnej formacji Blandytów, tanelfickich malarzy którzy walczą z Klątwą (http://eonika.org/forum/tanelfy/la-kolorra-cesarska-sluzba-wywiadowcza/, pamiętacie Tanelfa-malarza z prologu?). W imieniu Cesarza, Avadon prosi Lukę o przekazanie Róży, którą zostanie zawieziona do Ader-Thadden i tam gruntownie przebadana.
Ażraza nie popiera tego rozwiązania. Twierdzi, że Ver'kar lepiej poradzą sobie z tym zadaniem i że Róża będzie bezpieczniejsza w ich rękach.
Dzięki reputacji jaką zdobyliście, nikt nie podważa tego że Róża rzeczywiście znajduje się we wnętrzu pieczęci.
Z tą sprawą wiąże się pośrednio kwestia innych pieczęci które stworzył Luka. Zarówno Avadon jak i Ażraza woleliby, żeby wydzielił je ze swojego ciała i oddał Tanelfom/ Ver'kar na przechowanie.

Hellena generalnie w tej kwesti poprze wybor Luki. Ale sklanialabym sie do opcji Azyrazy - wspolistnienie smeirtelnikow i Pierworodnych wydaje mi sie bardziej Tradyrskie ;)

Elfowie Klątwy
Są niesamowicie trudnym do pokonania przeciwnikiem. Nie mają żadnego wodza, żadnej głowy którą można by ściąć. Jeśli chcecie ich zniszczyć, musicie zabić niemal wszystkich jacy istnieją w Ikarii (reszta zginie po nałożeniu pieczęci). Taka wojna potrwa jednak lata i pochłonie mnóstwo ofiar i Esencji.
Alternatywą jest zdobycie i użycie Krzyku Ashernasira. Jest to wielki gong z kości elfów, obity skórą zdartą z zabitego Księżyca. Jeśli uderzy w niego istota o dłoniach z Antratu dźwięk rozejdzie się po całym świecie - usłyszą go wszystkie Księżyce oraz piąte plemię (elfowie sprzymierzeni/ pochłonięci przez Księżyc). Piąte plemię najprawdopodobniej przyjdzie do Ikarii i zniszczy Elfów Klątwy (już kiedyś to zrobili), ale trudno przewidzieć dalsze konsekwencje.
Bardzo możliwe, że Elfowie Księżyca zabiją też Xandera. Co prawda plemię Xandiego tylko nadkruszyło "swój" Księżyc, ale Xandi jest Mocarzem siły która dawno temu spróbowała zniszczyć wszystkie Księżyce.

Duzo tutaj bedzie zalezalo od decyzji Xandiego. Z jednej strony elfy ksiazycowe w koncu z ksiezycem w Cesarstwie nie walcza. Pytanie czy bylbys w stanie ich przekonac, ze mimo bycia Czarnym Rycerzem, nie zyczysz zle ksiezycowi (ich ksiezycowi?). Jesli w ogole takie jest podejscie Xandiego, bo w sumie nie wiem jak sie nastawiasz do ksiezycow obecnie... Jesli nie chcesz z nimi wojowac, to biorac pod uwage jakies pogloski o tym, ze ta 5 rasa zawarla jakies przymierze z ksiezycem, moze bylaby to ciekawa droga?

Cmentarnicy
Cmentarnicy są realistami. Złota epoka Ikarii skończyła się i być może już nigdy nie wróci. Ci spokojni, przyjaźni kupcy towarami wszelakimi proszą tylko o jedno - o czas żeby wywieźć stan swojego posiadania z upadającego miasta. Są skłonni negocjować jakąś formę wykupu, ale ostrzegają: jeśli będziecie na nich naciskać, jeśli spróbujecie ich spacyfikować z resztą Ikarii ich cech zemści się zbiorowo na waszych bliskich.
Cmentarnicy zwracają się tylko do was. Nie oczekują, że zdradzicie swoich Pierworodnych sprzymierzeńców, ale jest oczywiste że wasi sojusznicy uderzą tam, gdzie wy uderzacie. Teraz, na początku wojny, żadna operacja się nie powiedzie, jeśli wy nie weźmiecie w niej udziału. Po prostu wybierajcie inne cele, dobrze?

Hella jest za tym, by ich oszczedzic. Kazdy zasluguje na szanse... a ich wdziecznosc tez nie wiadomo keidy moze sie przydac. Jak rozumiem oni nie sa zwiazani z Sidardem jako tako?

Czterech wspaniałych Sidardu
Na pewnym etapie wojny w Ikarii zaczyna działać konkurencyjna drużyna, czwórka "bohaterów" która przybyła ratować niszczony przez was Sidard. Są bardzo niebezpieczni, ale za słabi żeby zapobiec waszemu zwycięztwu. Z drugiej strony, jeśli spróbujecie ich osaczyć i zniszczyć będzie was to dużo kosztować. Ci krawędziarze Sidardu to:
Valk Ekskanonik - ukradł z Ikarii Złotą Zbroję po to żeby kupić za nią życie syna, ale kiedy zobaczył jakie ciosy zadaliście temu miejscu zdecydował się wrócić i walczyć w jego obronie. Jest odmieńcem, wyszkolonym przez Anioły mistrzem w szeroko pojętej sztuce wojny.
Skandia Wesoła - Rycerka Śmiechu, której bronią jest czyste szaleństwo i absolutny brak troski o własne życie. Człowiek którego Zingler zabił w lesie Sidardu starał się zostać jej giermkiem.
Nok - kobieta znająca szereg zaginionych (jak się zdawało) magii Sidardu, wśród nich sztukę tworzenia świętych, żywych bram oraz dzwonów których dźwięk sprowadza wizje zagłady i klęski.
In Dauros - urocze dziecko, chore na wszystkie loriki jakie istnieją. Chodzące/ biegające źródło potencjalnej eudemii (dobrej epidemii). Na szczęście nie ma żadnej kontroli nad przekazywaniem swoich chorób - dzieje się to w sposób Zamieciowy.

Bylabym za tym, bym im zaoferowac odejscie ze zbroja. Ratowanie zycia dziecka moge zrozumiec. Mozna by tez sprobowac ich nawrocic na Lukowy Sidard :) Ale to troche zalezy w sumie jakie sa ich powody na sluzenie tej sile. Mozesz MG napisac cos wiecje na temat ich motywacji?

Zingler
Z opóźnieniem spowodowanym przez Złotą Armię z Immercalu, do Ikarii docierają Mocarze Tradyru, Rycerze i Heroldowie.
Jedna z nich, Ezuria zwana Rycerzem Rzezi rozpoznaje, że Duran to Zingler. Mocarze postanawiają go zabić, i to na zawsze. Na tym etapie wiecie, że Rycerze Uzurpatora zniszczyli już kiedyś Ikarię, ale Ikaria nauczyła się czegoś na swoich błędach. Dawni Królowie stworzyli rodzaj pułapki, specjalne Drzewa które chwytają nie ciała, ale dusze Rycerzy Uzurpatora i w ten sposób mogą zapobiec ich wiecznym powrotom. Mocarze Tradyru chcą sprawić, że takie Drzewo pochłonie Zinglera - po pokonaniu Ikarii Drzewo zostanie zapieczętowane razem z resztą Sidardu, co tylko zwiększy wytrzymałość więzienia.
Po czyjej stronie stajecie?

Hellena wierzy, ze predzej czy pozniej *Duran* otworzy oczy na prawde i odrzuci Zdrajce. W koncu jesli Uzurpator byl czescia szczepow ktore zdradzily i zostawily swiat bez Zrodla, to jak mozna ufac w jego slowa o "zbawianiu swiata". Jak mozna ufac komos kto wini smoki za pozeranie swiata, kiedy jest jednym ktory je zmusil do takiego stanu rzeczy. Celowo Hela skupia sie na umacnianiu osobowosci "Duarana" i odsuwaniu "Zinglera".

Jaki jest obecnie cel Zinglera? Bo zostal z nami w Ikarii "zeby sobie powalczyc" czy cos wiecej? Jakie ma plany po tym jak Ikaria zostanie zapieczetowana?

Złote Zbroje
Być może najcenniejszy łup jaki można zgarnąć w całej Ikarii.
Tradyr oczekuje, że wszystkie wrócą tam skąd pochodzą.
Jednocześnie w Ikarii zjawia się wiele Pseudosmoków które próbują udowodnić że na nie zasługują - oraz sporo podejrzanych typów którzy chcieliby je wykupić.

Udowodnic ze na nie zasluguja? Napisz cos wiecej o samych zbrojach. Hela zdecydowanie nie jest za opcja sprzedawania typom.


Vymory
Sprawa jest prosta. Pierworodni zamierzają je zniszczyć. Wszystkie. Ewentualnie, w drodze kompromisu, Luka może zachować niewielkie stadko, ale oczekuje się że pomoże w annihilacji reszty tych piekielnych stworów, które przychodzą do niego tak jak zwierzęta do wodopoju.

Przyznam ze mi troche zal Vymor. Bardzo parszywy los im zgotowano z tym niezaspakajalnym glodem. Czy pierworodni nie widza, ze jesli Luka by przejal przywodctwo nad nimi wszystkimi, to teoretycznie nie byloby wiecej Vymorginow? Fajny motyw bylby gdyby Luka zaczal je nagradzac za przynoszenie "czegos" (tu juz zalezy co Luka chce osiagnac) jemu, zamiast znoszenia Piktow pod Lament...


Kapitan Szalupa
Zdradził was, tak jak to miał w zwyczaju. Z jego powodu wojna w Ikarii przeciągnęła się o wiele lat.
Ostatecznie trafił jednak w wasze ręce. Kapitan Szalupa, trup który znalazł się na dnie piekła, śmieje się wam prosto w twarz. Co z nim robicie?

Chcialabym uzyc na nim mocarstwa prawdy - i jakas odpowiedna kara i ew. jego pokuta. Jak bys napisal cos wiecej o jego historii, to zobacze czy cos konkretnego/kreatywnego mi przyjdzie do glowy.

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 04, 2014, 06:34:57 am »
Łolaboga! Dopiero Maila napisałam do Michała i widzę tu jakieś nowe dane. Powstrzymam się z odpowiedziami póki co bo czas spać ;D

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 05, 2014, 08:24:32 pm »
W sumie myślę, że już obgadaliśmy większość spraw, natomiast w kwestii elfów kątwy, deklaracja będzie się wiązać z tym, że na sesji zapoznamy się z faktami dokonanymi co z tego wyszło, czy ewentualne konsekwencje poczujemy na sesji? No i myślę, że w sumie podjęcie decyzji w kwestii wezwania piątego plemiania ułatwiłaby lepsza znajomość sytuacji przyznam.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 06, 2014, 10:36:15 am »
Cytuj
deklaracja będzie się wiązać z tym, że na sesji zapoznamy się z faktami dokonanymi co z tego wyszło, czy ewentualne konsekwencje poczujemy na sesji?
Jedno i drugie :)

Sytuacja wygląda tak:
-Elfowie Klątwy są jedną z największych sił w Ikarii, na pewno najlepiej zorganizowaną. Wojna z nimi wydłuży wszystko o całe lata (spędziecie w Ikarii więcej czasu);
-zniewolili rzesze morloków i użyją ich w walce;
-trzymają elfów księżycowych jako zakładników/ sprzymierzeńców;
-nie sposób powiedzieć jak dokładnie zachowają się Elfowie Księżyca jeśli przyjdą do Ikarii;

berniak

  • czytacze
  • Full Member
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 07, 2014, 06:08:54 am »
USTALENIA Z 06/04/2014


- Opowiadamy się po stronie Zinglera, w skutek czego część Tradyrów którzy przybyli nam na pomoc wycofuje się, część się poważnie zastanawia, ale reszta rozumie nasze działania - także w samym Tradyrze. Zingler zastępuje Rissa w przymierzy z Moreą, dzięki czemu pod koniec wojny w Ikarii, pomagają nam Rycerze Uzurpatora (to nie jest tak że on ma jakąś regularną armię - po prostu ma drużynę wiernych Rycerzy).

- Avadon, ktoremu oddajemy różę, nie wie o obecności Shivana w Ikarii. Shivan się przed nim ukrywa, a my go nie zdradzamy.

- dowiadujemy się o Tantalidach - arystokratycznym rodzie tanelfów, który widzi przyszłość we współpracy z śmiertelnikami.

- z Cmentarnikami wynegocjowujemy, że pozwalamy im odejść pod warunkiem, że pozostawią z Ikarii przedmioty najbardziej niebezpieczne dla Przymierza/pierworodnych.

- czterem wspaniałym Sidardu pozwalamy ujść z życiem (:P po prostu nie byliście w stanie ich wybić).

- Nie godzimy się na sprzedaż złotych zbroi. Należą do Tradyrów, więc większość wraca do kraju. Jedną dostaje Reiner, choć kiepsko sobie z nią radzi.

- Vymory są wybijane, po wywabieniu przez Lukę, lub też zmieniane przez niego w rude vymory.

- Jeśli nie uda się Helenie ukarać kapitana Szalupy, trzeba go będzie unicestwić.

- Xander decyduje się wezwać piąte plemię za pomocą bębna ze skóry księżyca. Dzięki mocy czarnego światła może ukryć siebie i swoich ludzi podczas gdy elfowie klątwy i piąte plemię ze sobą walczą. Z czasem, w strategiczny sposób zaczynają wojnę podjazdową, a potem następuje też wielka bitwa, podczas której oba plemiona zostają zniszczone/rozproszone.

- W wyniku kontaktów z Jadok, Xander uczy się historii ras pochodzących od Morloków, posługiwania się włócznią, a także otrzymuje trzy bronie należące do jednego z rycerzy ciemnej gwiazdy. W związku z czym dostaje nowy motyw wiedzy i dodatkowe kropki w motywie walki. Uczy się też o trujących substancji w innych częściach świata niż jego pustynia. Wysyła pożegnalny list do Celeste. Po wojnie, swoich ludzi wysyła w świat by roznieśli jego imię i przesłanie, ze sobą zabiera tylki kilkunastu najwierniejszych, którzy jednak nie będą podróżować bezpośrednio z nami.

- Xander otrzymuje konia od tradyra, z którym zawarł pakt przyjaźni, tworzy też swoje godło - czarną dłoń zaciskającą się na białym świetle, wszystko na czerwonym tle symbolizującym krew księżyca. Luka tatuuje go mu na piersi.

- Xander intensywnie śni o zwycięstwie i z pomocą piaskowicy ze swojej wioski, tworzy senny piasek, którego część rozdaje swoim ludziom, by śnili o tym samym - ma to im dodawać woli walki.  Emisariusze Xandera zabiorą go też ze sobą w misję rozpowiadania o wyczynach Xandera, nowego rycerza ciemnej gwiazdy - dzięki temu piaskowi napotkane przez nich istoty będą mogły zobaczyć całą prawdę w snach.

- Luka rozumie, że mimo że jest ważny, pierworodni zawsze będą się go obawiać, czuje się wyalienowany.

- Luka uczy się od Shivana magii cienia. Otrzymuje od niego stworzony w rudym cieniu Rudy Pałac. Luka trzyma tam pieczęcie, które na siebie przyjął (Shivan pozwolił mu zatrzymać swoją własną mimo propozycji oddania mu jej), ma tam też wimory przekształcone na wimory rudego cienia - zawiaduje nimi pan wimorów - istota wydzielona z Luki. W momencie gdy Luka go przyzywa do połączenia się ze sobą jego znów tanelficka forma pozbawiona tatuaży przeobraża się w wimorlaka. Jest tam też otoczona rudym cieniem dusza brata Luki.

- Teraz to, co Luka pożera trafia do specjalnej komnaty. Tam, jeśli Luka sobie tego życzy, może to zostać strawione przez rude antykryształy.  Sam pałac jest rodzajem pieczęci sidardu, jest w nim między innymi pochodnia ze światła przymierza.

- Helena ciężko przeżyła fakt, że poczuła się włączona w niepotrzebną wojnę z piątym plemieniem i elfami klątwy.

- Helena rozwija umiejętności ocalania istot na krawędzi - potrafi powstrzymać śmierć kogoś kto powinien zginąć (wyczyn), potrafi też wypalić umierającemu pierworodnemu symbol przymierza, dzięki czemu tworzy rodzaj ćwieka nieśmierci, który działa przez czas wynikający z ilości sukcesów.

- Moc przymierza pomaga jej oswajać zwierzęta  i żywioły. Rośnie też w siłę.

X co w końcu ustaliliśmy w sprawie Heleny umiejętności krzewienia roślin/naprawiania/umacniania? Do wymyślenia

- Helena zyskuje umiejętność dostrzegania wpływu uzurpatora i Smoków które "się nie pokłoniły"

- Helena uczy się posługiwania mieczem z ciała Kagby, godzi nim zarówno w duszę jak i ciało.

- Podczas wojny, w Helenę wrosło Sidardowe drzewo, ale udało się jej przewalczyć jego wpływ i teraz żyje ono w niej. Tworzy drewnianą zbroję, która zawsze odrasta gdy Helena sobie tego życzy. Potrafi wrastać w ziemię i pozwalać Helenie dostrzegać przeszłość miejsca, w które wrosła.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2014, 11:28:50 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Wojna w Ikarii! Trudy i wyzwania
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 07, 2014, 11:27:56 am »
+1 pkt Esencji na fundusz Tarczy zniszczenia :P Dodałem kilka uzupełnień.