Autor Wątek: Tanelfowie z rodu Skorpiona  (Przeczytany 199 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Tanelfowie z rodu Skorpiona
« dnia: Grudzień 20, 2008, 09:13:40 am »
Skorpion
\/
Allack + Gildea
\/
Damakion
\/
...
\/
Rowana + Laurent
\/
Victor
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 09:18:00 pm wysłana przez kasiotfur »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tanelfowie z rodu Skorpiona
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 20, 2008, 09:20:11 am »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tanelfowie z rodu Skorpiona
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 20, 2008, 09:25:30 am »
Darlana: żona Krauforda. Jej pasją jest taniec; cieszy się sławą jednej z najlepszych tancerek w Księstwie (nie ma w tym nic upokarzającego ani niegodnego – u tanelfów niestosowność to brzydota: np. zachowania. Piękny taniec, albo każda inna czynność pięknie wykonywana, to duma „autora” i radość widzów). Ma wiele drobnych miłostek (z którymi się nie kryje), co Kraufordowi – ze względu na pamięć matki – nie bardzo się podoba. Ich związek na pewno komplikuje znaczna różnica wieku.
I córka Mabel:
II córka Mabel:
III córka Mabel:
IV syn Mabel:
Krauford: pierwszy syn mabel, wuj Victora, brat Laurenta. Trochę ociężały, solidny, uznawany za niezbyt ambitnego. Skupiony na swojej domenie; znawca zagadnień alkemicznych, obeznany w sprawach związanych z uprawami monochromatycznymi. Wzorowy gospodarz. Victor, wypychany przez ojca, musiał go od Czasu do Czasu odwiedzać – lekcje zarządzania i gospodarki; miłe chwile spędzone na polach...
Laurent: drugi syn Mabel. W bardzo młodym wieku walczył na Błękitnych Polach; pojechał tam z kilkoma towarzyszami – tymi którzy później stali się pierwszymi Skorpionami Słońca. Początkowo był bardzo wojowniczy i podobno wiele razy jego życie ważyło się ze śmiercią. Niezwykle ambitny, ponoć mając kilkanaście lat wiedział, że chce zostać Księciem. Z Czasem nadzwyczajnie się rozwinął; porywczość wziął w karby rozsądku, zaczął zgłębiać różnorodną wiedzę. Z dawnych Czasów pozostał mu hart ciała, wzrosła siła ducha. Miał pewien rodzaj wewnętrznej siły, charyzmę czy stałość dla której porównywano go do Żelaznego Hrabiego – objawiającą się jednak znacznie subtelniej. Z biegiem lat stał się świetnym dyplomatą; bardzo dużo podróżował i znał mnóstwo szlachty. Kiedy mówił, jego słów słuchano z uwagą. Miał niezwykle licznych, oddanych przyjaciół w obu Cesarstwach – ich liczba znacznie się jednak zmniejszyła od Czasu gdy został Księciem. Pomijając różne fantazyjne plotki wydaje się że jego związek z Rowaną zaczął się na Albionie; oprócz uczuć połączyły ich też jakieś wspólne, szerzej nieznane sprawy. Gdy brał z nią ślub żył jeszcze jego ojciec – podobnie jak rodzice Rowany, którzy niedługo później przekazali im rządy. Wydaje się, że Laurent chciał wychowywać Victora podobnie jak wychowywano niego samego – ciężką ręką, wyraźnie wskazując kierunek i kolejne zadania do wypełnienia. Miał wierną gwardię siedmiu starych druhów, zwaną Skorpionami Słońca; powiadano że ich ukłucia (czyli rady) dodają sił – w przeciwieństwie do księżycowych.
Mabel: bardzo młodo poślubiona znacznie starszemu tanelfowi. Mąż stał się dla niej całym światem; wspólnie przeżyli stulecia. Kiedy zabrała go Klątwa, Mabel jakby oszalała – stała się rozpustna. Tak jakby chciała przedłużyć, rozciągnąć swoje istnienie. Rok po roku miała trzy córki z trzema szlachcicami Scorcese. Pierwszy „związek” wywołał zdziwienie, drugi skandal, trzeci – wściekłość; delikwent został wygnany z Księstwa (na pewno patrzono na niego nieprzychylnie również w wielu innych krajach Cesarstwa). Czwarte, ostatnie dziecko – syna – miała trochę później ze zwykłym mieszczaninem. Ten znajdował się zbyt nisko, żeby można go było ukarać inaczej niż pogardą; tak czy inaczej życie stało się dla niego bardzo ciężkie. Oddzielony od syna, nie mógł się pogodzić taką negacją samego siebie. Zaczął objawiać wielkopańskie zwyczaje, uczył się też szermierki – w końcu jednak, upokorzony i złamany przeniósł się za radą i pomocą przyjaciół do innego kraju – gdzie stał się nawet lokalną sławą. (Obecnie już nie żyje?). Ród zajął się bardzo troskliwie dziećmi Mabel; zrobiono bardzo wiele żeby zamazać niemiłą przeszłość i zapewnić jak najlepszą przyszłość (bardzo charakterystyczne dla tanelfów; np.: „podsuwanie” ich towarzystwa Victorowi). Tak czy inaczej są przyrodnim rodzeństwem Krauforda i Laurenta. Szczególnie trudno jest ich bratu; jego dobroczyńcy zniszczyli mu ojca – jest w nim coś ponurego i zaciętego. Niezwykle ambitny – czy raczej zażarty (jego upór, esencja są zbyt mocne nawet dla tanlfów).
mąż Mabel: ojciec Krauforda i Laurenta, mąż Mabel. Oficjalnie „wyruszył w podróż” (rzecz jasna); powszechnie wiadomo, że już zabrała go Klątwa. Z drugiej strony żył pełnią; doczekał chwili w których jego synowie ziścili swe nadzieje – Krauford stał się znakomitym panem domeny, a Laurent, poślubiając Rowanę, został Księciem. Jedyny cień związany z tą śmiercią to zachwianie umysłu jego żony.
rodzeństwo ojca/ matki Rowany:
rodzice Rowany:
Rowana: matka Victora – to po niej odziedziczył krew Skorpiona. Przez jakieś sto lat nie miała pomysłu na życie; w końcu zdesperowani rodzice wysłali ją na Albion. I rzeczywiście pomogło – wróciła odmieniona, pełna osobliwych pomysłów. Pokochała albiońskie łabędzie; wiele z nich żyło w jej pałacach; zafascynowała ją starożytna, przed-ludzka architektura ruin albiońskich – do tego stopnia, że poleciła skopiowanie jednej z nich w Scorcese. Zaczęła gromadzić dzieła sztuki – ci, którzy oglądali jej zbiory nieodmiennie zwracali uwagę na tajemniczy motyw jednorogich istot. Otaczała się Albiończykami, zgłębiała magię klejnotów. Na jej dworze zawsze gościło co najmniej kilku obieżyświatów, których rozsyłała w najróżniejsze strony Kontynentu z sekretnymi misjami. Ustanowiła również Order Łabędzia przyznawany tym którzy odznaczyli się wytrwałością, uporem i niezłomnością na drodze do wyznaczonego celu. Jej opcja wychowywania Victora – przedstawienie wszelkich możliwości i pozostawianie wyboru – zwyciężyła z wizją Laurenta. Rówieśnikiem i dobrym przyjacielem Rowany jest mistrz Stylu Wilka, Soren – który na jej osobistą prośbę zgodził się udzielić lekcji Victorowi.
Sirise Rivo: syn Krauforda i Darlany, rówieśnik Victora. Jego dwa imiona (u tanelfów rzadkość) to wynik kompromisu; matka upierała się przy Sirise („Roześmiany”), ojciec chciał „poważnego” Rivo. Od najmłodszych lat Krauford wmuszał mu straszliwą ilość wiedzy prawniczej – do której przyswajania ma niewątpliwy talent. Z drugiej strony jest trochę chaotyczny, zdolny do zwariowanych, nieprzewidywalnych zachowań. Podpora Victora w wyszukiwaniu dziur w protokołach i prawach etykiety. Urodzony późno – ze względu na przekładanie narodzin Victora (wyjaśnienie tego zwyczaju).

Osoby związane: Skorpiony Słońca, Shivan, Soren,

Dalsi krewniacy: Voughn

Szlachta innych rodów:

Uwagi do drzewa:

S: krew Skorpiona;

-Laurent i Rowena: rządzą od około 750? Na pewno już w 805 (ślub Krau. i Dar. którzy czekają z dzieckiem na Victora);
-456: Błękitne Pola
-możliwi krewni ze strony Rowany
-możliwi krewni od córek/ i syna Mabel
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2008, 09:34:06 am wysłana przez Bollomaster »