Autor Wątek: Vigdif-od-Lustra  (Przeczytany 135 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Vigdif-od-Lustra
« dnia: Listopad 30, 2008, 09:21:17 pm »
Vigdif-od-Lustra, zwany też Plątonogim – żeglarz z Alandu, człowiek, pirat, słynny ze swojej biegłości w walce dziobowej, znienawidzony przez kupców; jego upadek nastąpił gdy zaatakowała go choroba zwana Hnihontaia, Demon Bólu. Choroba dotknęła jego nóg i pleców, które zgarbiły się i zdeformowały. Przez jakiś Czas usiłował utrzymać swoją pozycję nie pokazując się publicznie. Jednak prawdę odkryła jego żona, Siloe Birkethenn z Winthorpu, i, zdjęta obrzydzeniem, postanowiła go zdradzić. Wydała męża Talad Adornai, Winthorpskiej Oficerii Czterech Twierdz. Vigdifa powieszono na Płaczącym Drzewie, by przez rok był wystawiony na szyderstwa i kpiny swoich wrogów. Zdołał zbiec i skryć się na odludnej wyspie Dagarud, gdzie żył wiele lat, zgorzkniały i trawiony bólem. Zasłynął wśród żeglarzy jako świetny bridhun, znawca morza, i znachor obeznany z rozmaitymi metodami walki z bólem, szaman zdolny przepowiadać bieg fal. Na tej właśnie wyspie znalazł go Lleu Bherlodd i zabrał na swój okręt. Jedynym warunkiem było, aby Vigdif nie ukrywał więcej swojego imienia. Z biegiem Czasu stał się jednym z najbardziej oddanych ludzi Złotego Admirała i, choć nigdy nie pozbył się niszczącej go choroby, to, jak twierdzono, ból znikał zawsze gdy znajdował się w pobliżu Kapitana. W niewielu przypadkach musiał sięgać po broń, zasłynął jednak jako jeden z najwspanialszych bardów, założyciel Szkoły Lustrzanej. Jej motto “słowo zwierciadłem czynu” stało się prawem dla rzeszy młodych adeptów. Vigdif twierdził że bard powinien być jak lustro odbijające wielkość swojego pana i ukazujące ją w całej doskonałości. Lleu Bherlodd był prawdopodobnie jedną z niewielu istot którym takie obiektywne podejście nie mogło zaszkodzić. Najsłynniejszym poematem Vigdifa była ballada “Seur lhodd haid” - O wiecznym świcie.