http://klanarchia.pl/index.php?id=28"Postać dobrana pod kątem wykonania konkretnego zadania"
Ta część jest ciekawa. Moim zdaniem to pójście na łatwiznę, ale też i nie, ciekawy eksperyment który można by kiedyś wykorzystać na sesję. Zresztą coraz bardziej skłaniamy się ku takim rozwiązaniom, szczególnie przy tzw, 'jednostrzałówkach' np. Kser lub postać dla Anki (Człowiek Północy vel Aquilończyk).
Ale nie do końca chciałem o tym pisać

Klanarchia to system wybitnie Specjalistyczny, taki jak Vampir czy Zew, ma to swoje niewątpliwe zalety, bardzo ogranicza zakres prac, pozwala na ustalenie zwięzłej i dobrej mechaniki, dobrych tricków tworzących klimat etc. Posiada także wady. Nie zagramy tam raczej kimś z 'drugiej strony', nie ma mowy o Kserze czy Khundainie; Riodarin, Seishiro, Viktor, Maegor to także problem. Jest jednak coś z czego, wydaje mi się, możemy brać przykład - konsekwencja. Przemyślano wiele rzeczy od początku do końca - to raz. Dwa - rozwiązania klimatotwórcze, Trzy - mechanika budująca napięcie i współtworząca świat.
W SOAPie problemem jest nieograniczenie i nieogarnięcie... Mamy nieskończenie wiele możliwości, każdy gra kim chce etc. Właściwie nie wiadomo od czego zacząć. Często łapię się na tym że coś zaczynam, nie chce mi się kończyć, lub jeszcze gorzej, nie widzę sensu kończenia tego co zacząłem o.O
Co mam na myśli pisząc o zabiegach mechanicznych? Coś zostało ruszone, spójrzmy: testy pamięci (Landon), oraz testy na Klątwę (tenże sam biedak). Hmm nie potrafię jednak przytoczyć więcej takich rzeczy...
Czynniki klimatotwórcze, tego nam specjalnie nie brakuje: mamy Szaran, Klątwę, Erdańczycy mają 'pierworodnych'. Ver'kar 'Boskie Siły'; są także mniej eoniczne rzeczy: Biurokracja, wreszcie tworzą się także podstawy obyczajowości i ekonomi (niewątpliwie to ogromna zaleta SOAPa).
W mechanice mimo wielu wysiłków nadal burdel (coraz mniejszy).
Z powyższych dziurą otchłani wydaje się punkt 1, tzn czynniki tworzące świat, pochodzące z mechaniki. Wynika to także (wg. mnie) z pewnej nieregularności naszych sesji i nie kontynuowaniu pewnych istotnych (acz nie koniecznie przyjemnych) zdarzeń z przeszłości (historia+sesje). Dajmy na to moją postać, niejakiego Riodarina. Wręcz nie wiem od czego zacząć,
1 to wiele bardzo nieprzyjemnych wydarzeń z jego historii (tortury, szaranie, śmierć bliskich, pochodzenie)
2 to pewne cechy niestabilności psychiki które mogą doprowadzić do destruktywnego szału (patrzcie Aldor) (tutaj bodajże miał być test k6 gdzie 6 oznaczała wynik pozytywny - tj wejście w szał... ale idea gdzieś się rozmyła), dodatkowo (to nie koniec!)
3 mamy jeszcze problem z przyswajaniem Punktów Mocy wynikającym z okaleczenia jakiego doznał podczas podróży astralnej na Turblanda (bardzo nieprzyjemna sprawa). Wreszcie wydarzenia z sesji:
4 Aldor - częściowe oderwanie się Umysłu/Duszy od Ciała (naruszenie III Jedności), jest także
5 dodatkowe przeznaczenie napisane przez Acherońską Księgę (tutaj nie mam zastrzeżeń poza brakiem mechaniki która miałaby to rozstrzygać; sam patent po prostu nie mógł być jeszcze wykożystany na sesję (byłoby to chyba bardzo naciągane)).
1,2,3,4,5, 5 - motywów, przynajmniej 1,2,4 można połączyć jakoś razem i stworzyć sensowną mechanikę testującą opanowanie (coraz bardziej skłaniam się ku niepoczytalności tej postaci), 3,5 to oddzielne sprawy także wymagające interwencji, nadal nie wiem skąd mógłbym brać PM, ba nie wiem nawet ile ich mam obecnie (zmiana karty postaci i mechaniki).
Nie chodzi mi tu o stworzenie upierdliwych zasad których korzystanie będzie wnerwiać i irytować, a elementów tworzących dodatkowe zawirowania akcji. Niech w jakiejś chwili zacznie walczyć z szałem zarówno na poziomie Narracyjnym jak i Mechanicznym, niech uważnie bada swój poziom energii w organizmie, może po tym jak przeznaczenie księgi zacznie działać zmieni beztroskie podejście do tego wydarzenia z przeszłości? Takie testy zawsze można w pewnych sytuacjach olać(MG), bądź też prowokować(Gracz/MG).
Stworzenie takiej mechaniki jest wg mnie o wiele ciekawsze niż pozostawianie samej Narracji która gubi z czasem swoją konsekwencję (jak widać powyżej), to co testuje Landon może nie jest przyjemne ale bardzo dramatycznie ukazuje że postać coś musi z tym zrobić inaczej czego ją marny koniec.
To tylko sprawa Mechaniki, teraz może coś o wymyślaniu?
-założę wątek rzeczy których w soapie nie chcemy/ chcemy mieć
-postaram się po kolei dociągnąć do końca pewne sprawy, na was także liczę (nadal sprawa map i wielkości świata nierozstrzygnięta, pytanie czy to potrzebne? można przedyskutować..; interpretacja Księgi Maaz, etc)
-prawa, ekonomia, stosunki międzynarodowe, charakter jasnomagi i państw, to wszystko nadal zdeczka zawieszone w próżni, przez to sesje z powodzeniem dzieją się na Martwym, Innym, Kartaldorze -> wszędzie tylko nie tam gdzie istnieją powyższe czynniki.
Nie chcę byśmy robili to mechanicznie czy na siłę, bardziej wolałbym to luźno przedyskutować, tak samo jak w walli dyskutowaliśmy o cechach, ich związkach i poziomach, btw. jak się w ogóle do ich interpretacji ustosunkowaliśmy? Michale czekam na Twoją mechanikę dot. walorów

uważaj będę kąsał
