Blee, za późno, już troche przeczytałam... niektóre wizje są świetne, np przekazywania gniewu (bomba) ale gadanie zabija! Problem z mangą jest w sumie taki że zmęczone gęby trudno oddać bo generalnie mozliwości mimiki są niewielkie (tak sądzę), przynajmniej jeśli postacie są rysowane tak jak tutaj, rzeczywiście, wszyscy są nadęci, zwłaszcza główny bobo;)