Synowie Sidardu. Inspiracja

[Bollomaster]

Wysyłam opowiadanie Stanisława Lema "Dwa potwory". Według mnie nie ma lepszej esencji zgrozy i ogromu prawdziwej, nieubłaganej Zemsty. Ona nie ma powodu, nic jej nie zrodziło, nic jej nie zatrzyma, przed niczym się nie cofnie i nigdy się nie skończy... Kiedy czytam to opowiadanie obok tysiąca innych rzeczy nasuwają mi się Synowie... Co wy na to?

[Bollomaster]

Ha! Zrobiłem to! I zrobię jeszcze nie raz, nie dwa! Ha ha!

[El Lorror!]

Hehehe, faktycznie zemsta bez powodu nie mająca granic choć uważam że opis siedziby Synów jest lepszy =]
Swoją drogą to twoje skany czy znalazłeś je w sieci?

[Bollomaster]

Moje pracowicie wykonane skany. Heh

[El Lorror!]

To mam jedną radę dla Ciebie Zapewne masz taką opcję ale o tym nie wiesz (wszystkie nowe drukarko-skanery to mają). "Skanowanie Tekstu" - program zamiast umieszczać tekst w paincie daje go do worda, czasem robi jakieś błędy (np jeśli coś jest pokreślone lub ruszusz kartką w trakcie skanowania) ale generalnie jest ok. Takim sposobem "pisałem" prace 50 stronnicową na drugim, potem także na trzecim roku... Nie żebym był dumny z plagiatu, ale jakoś trzeba sobie radzić z głupotą kadry psorskiej (50 stron miał tekst o Ver'kar a napisanie go zajęło mi 2 lata...).

[bambosh]

Racja. W sumie chyba najgorsze w takiej zemście nie jest nawet to że jest okrutna, ale że w żaden sposób nie można jej odwrócić i przebłagać, bo ci którzy do niej dążą nie maja żadnego miłosierdzia.

[El Lorror!]

Dokładnie tak, dlatego synów trzeba ZNISZCZYĆ!
xD l'orrorski sposób rozwiązywania problemów