Autor Wątek: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O  (Przeczytany 230 razy)

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« dnia: Listopad 23, 2008, 11:42:26 pm »
Wrzucam do Warsztatu roboczą wersję dodatku do Ossentaru, który chodził mi po głowie, a który w końcu zrealizowałem, dzięki holiconowi, który zablokował nam prawie cały internet -> zamiast czytać forum Soap'owe zacząłem spisywac myśli;)

Zakon O
Ossentar państwo niewolników, państwo o najbardziej totalitarnym rządzie jakie istnieje. Państwo, w którym niewolników jest więcej niż gdziekolwiek indziej. Państwo, w którym niewolnicy są częścią każdej sfery życia, dosłownie każdej.
Kraj, w którym niewola jest rozumiana inaczej niż w każdym innym miejscu Turblanda, kraj w którego mieszkańcy potrafią oddać się sami w niewolę - czynią to z różnych powodów. Jedni by zapewnić byt swojej rodzinie, inni z bardziej szlachetnych powodów; niektórzy z miłości i oddania drugiej osobie.
Wszystkie te osoby kierują się do, położonego w Górach z Czarnego Żelaza, Zakonu Oddania (Zakonu O).
Zakon został założony przez VI monarchę - Shad'Grin'Tetha - którego konkubina Marietta'Sheena'Goth tak ukochała swego Monarchę, że chciała oddać mu całą siebie. Monarcha rozumiał, że tak oddanych jak Marietta może być więcej, chciał uczynić zadość ich oczekiwaniom. Wysłał do Gildii (najpewniej Pyłu) zapytanie, czy stworzenie instytucji, która będzie przyjmować osoby dobrowolnie oddające się w niewolę innej osobie.
Mistrzowie Gildii z radością odpowiedzieli, że chętnie przyjmą takie osoby, jednakże Monarcha chciał by ci, którzy z własnej woli będą oddawać się w niewolę byli traktowane inaczej - aby proces wygaszania dotyczył ich w innym stopniu, niż dotyczy zwykłych klientów Gildii. W przypadku osób, które nie przeszły pomyślnie procesu wygaszania traciły ogromną część swego istnienia, tak dużą, że nikt nie był wstanie ich rozpoznać, a one w najlepszym wypadku nadawały się na pokarm dla Szaran. Monarcha nie chciał takiego losu dla ani dla swej konkubiny, ani innych oddanych osób. (Ossentarczycy to też ludzie, mają uczucia i też zależy im na losie bliskim im osób:PP)//jakoś taka argumentacja mi średnio leży, ale na razie nie mam lepszego pomysłu//
Monarcha chciał mieć większą kontrolę nad tymi niewolnikami, zaproponował utworzenie zakonu, który będzie odpowiedzialny za dokonywanie selekcji osób na dwie grupy:
1. Na takie osoby, które idą w niewolę z powodów czysto finansowych, oraz
2. Na osoby, które oddają swą wolną wolę by służyć innym.
Zakon miałby zająć się przygotowaniem osób z drugiej grupy. Pierwsza miała być oddelegowana do Komornika Gildii, u którego takie osoby będą wyceniane. Co do tych osób Monarcha chciał zapewnienia, że ich ofiara będzie chojnie wynagrodzona przez Członków Gildii, gdyż jest to ofiara dobrowolna.
Gildia wyraziła zgodę na taki kompromis, zobowiązała się oddelegować Komornika Gildii, by ten oceniał wartość danego niewolnika, oraz Mistrza Gildii, który zajmie się przygotowaniem osób z drugiej grupy.
Jako docelową siedzibę Zakonu Całkowitego Oddania (orginalna nazwa) Monarcha wybrał starą zrujnowaną twierdzę w głębi Gór z Czarnego Żelaza, w Dolinie Życia i Zieleni (wiecznie zielonej oazie). Do twierdzy, która za czasów swej świetności (połowa II Ery) nosiła nazwę Ulumtagh, czyli "Wieczne żywa", Monarcha sprowadził też wielu architektów i budowniczych, którzy zostali przygotowani, by siedzibę zakonu odnowić i przystosować do nowego zastosowania. Twierdzę zamieniono w Pałac Całkowitego Oddania, a oazę zamieniono w wiecznie zielone ogrody.
W takich warunkach osoby, które chciały oddać się w niewolę miały być odpowiednio przeszkolone.
Monarcha sprawuje nadzór nad Zakonem, na stałe znajduje się tam jego urzędnik. Niewolnicy, którzy znajdują się w Zakonie poddawani są zupełnie innego rodzaju dyscyplinie, ich wola nie jest sprawdzana czy konieczne jest jej stłumienie. Najczęściej zachowuje się ją w "otumanionej" formie. Niewolnicy tacy nigdy nie odmówią wykonania rozkazu, lecz brak odmowy wynika w ich wypadku bardziej z ich osobistego oddania, z zaufania do swego pana, niż wygaszenia woli. Jedyne działania Członków Gildii z tymi Oddanymi (określenie tej grupy niewolników) polega tylko na wzmaganiu zaufania do danej osoby. Mówiąc prościej są one stymulowane pozytywnie, jest to proces bardziej kosztowny, bardziej długotrwały.
Oddani są niewolnikami przygotowywanymi z reguły dla potrzeb konkretnej osoby, ponieważ osoby Oddające się do Zakonu chcą się oddać tylko jednej konkretnej osobie, która już może z nimi zrobić co tylko zechce.
Istnieje jednak grupa osób, które chcą oddać się w niewolę, z takich czy innych powodów, lecz nie chcą uzyskiwać z tego tytułu żadnych profitów finansowych; często podają uzasadnienie, że chcą znaleźć taki sens życia, że jedynie całkowite oddanie innym osobom może dać im jakąś satysfakcje z życia. Takie osoby są sprawdzane bardzo dokładnie, zdarza się, że są odsyłane, a zdarza się - jeśli mają szczere chęci - że są brane i przygotowywane do służby, a następnie stosowane przez Monarchę jako dary za zasługi, lub przygotowywane są jako Oddane Monarsze.

troche to chaotycznie spisane, ale warunki holiconowe nie dają dużego komfortu pisarskiego:/
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2009, 03:11:14 pm wysłana przez mysterio »
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 24, 2008, 12:58:22 am »
Bardzo fajny patent! Brawo ziom. Tylko te twoje skróty...
(znaczy się "Zakon O" może być, nie mam nic przeciwko)


mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 24, 2008, 11:17:13 am »
Ze zmianą nazwy chdoziło mi o ewolucje tej nazwy... a tak naprawdę... to zacząłem od nazwy "O", a potem wymyslaę co by można dodać, jak by to zrobić ciekawiej, tak pełnym słowem ^^:
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 29, 2008, 01:37:27 am »
Poprawiłem literówki i podkreśliłem na czerwono fragment który trzeba uzupełnić.

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 08, 2009, 02:07:27 pm »
uzupełniłem... mam nadzieje, że wystarczy:P
PS. To nie skróty, tylko raczej nawiązanie, do powieści "Historia O", książce o służbie, oddaniu się w niewolę (w prawdzie w trochę bardziej sado-masochistycznym odniesieniu, ale nie o to chodzi).
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 08, 2009, 03:36:05 pm »
Cytuj
W przypadku osób, które nie przeszły wygaszania...

Chyba powinno być "które przeszły wygaszanie"?

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 09, 2009, 03:09:53 pm »
chyba jednak bład był w innym miejscu, już poprawiłem, tak jak być powinno
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2009, 03:11:39 pm wysłana przez mysterio »
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 09, 2009, 06:12:57 pm »
Ciągle nie czaję. Z tego by wynikało że wygaszanie dość często kończy się błędami, wypaczeniami... Ja bym powiedział że to fakt wygaszenia jest taki niszczący dla osobowości.

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 15, 2009, 08:12:29 am »
Wygaszanie nie koniecznie często musi sie kończyć powikłaniami. Pamiętaj, że mówimy o jakimś konkretny przypadku Monarchy, który chciał odpowiedzieć na oczekiwania swoich obywateli (swojej konkubiny, czyli osoby, którą kochał) zapewne sprawdził wszystkie dane dotyczące procesu technologicznego.
Istniej też możliwość, że Monarchowie (na otarcie łez i tak by czuli chociaż symbolicznie swoją władzę nad Gildiami) otrzymują systematyczne raporty z ilości niewolników przeznaczonych na pożywkę dla Szaran, albo ilość niewolników "skopanych" na etapie procesu wygaszania.

Dla mnie etap wygaszania w przypadku Zakonu nie jest najistotniejszy, bo do Zakonu idą osoby, które same chcą służyć czy to z miłości czy innych powodów, ale nie jako pomysł by sobie odpuścić proces wydaje mi się nie możliwy (Gildia czuła by się bardzo pokrzywdzona, wręcz mogła by uznać, że Monarcha spiskuje przeciwko istocie trzech Gildii i na pewno wyraziła by swój sprzeciw, a w najbardziej radykalnym wypadku obaliłaby Monarchę). Jednocześnie chciałbym, aby proces wygaszania niewolników z Zakonu opierał się raczej na nauce, kształtowaniu charakteru, tak by stworzyć "świadomość niewolnika", aby opierał się na procesie bardziej finezyjnym niż brutalne, uprawiane na skalę przemysłową wygaszanie.
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 15, 2009, 11:11:46 am »
OK, teraz rozumiem.
Co do brutalności... To, co jest teraz to szczyty finezji w porównaniu z magiami Starego Thargotu: magiami żelaza, kamienia i kości. Czystą przemocą i skrajnym okrucieństwem kształtowano ludzi którzy umierali z głodu w piekarniach czy na polach - terror był tak wielki że żaden nie ważył się wziąć nawet kęsa.

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zakon Całkowitego Oddania - Zakon Oddania - Zakon O
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 18, 2009, 10:43:20 am »
Kaczor my nie mówimy o terrorze, tylko praniu mózgu. To chyba nawet dziwne, ale z zewnątrz można by odnieść wrażenie, że Ossentarze nie ma terroru nikt nie stoi z batem na ulicy. Nikt nie musi. Niewolnicy się nie buntują. Obywatele czują się szcześliwi... W Ossentarze nie ma terroru. Jest tylko pranie mózgu :P
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...