Garaż Con 2009

[El Lorror!]

W SOAPie nie ma pojęcia wersji, świat jest tworzony nieustannie na zasadzie dodawania doń nowych elementów (każda nowa postać choćby) oraz modyfikowania i rozwijania istniejących. Gramy w wersję Ulitmate Brand NEW!
Każdy budzi w sobie smoka BUHAHA!

[kasiotfur]

Już się boję ;p

A o jakie wersje to też faktycznie nie wiem...

[mysterio]

...wersji mechaniki...

gónicy grani byli w wersji powiedzmy 2.00 - testy na cechy + umiejetnosci, automatyczne sukcesy ze specjalizacji
potem była wersja 2.10 - testy na specjalizacje + automatyczne sukcesy z umiejetnosci i cech
potem była chyba wersja 2.11 - gdzie doszło trenowanie

teraz chyba mamy wersje 2.20 - bo ze smoczej czesci karty postaci zniknęly współczynniki i sumie jak testy będą wyglądać

o to mi chodziło mówiac o wersji soap'a:P mniej wiecej, bo po drodze były jeszcze jakieś inne modyfikacje, które mi kompletnie przemknęły...

[kasiotfur]

przeczytaj wczorajsza odp lorrora w wizji mechaniki, bo juz sie do tego odnoiosl

[mysterio]

nie będzie mnie na biwaku. Z jakiegoś powodu Kurpisz nie chce ze mną utrzymywać jakichkolwiek kontaktów. Nie bardzo wiem o co chodzi. Nie chcę was narażać na spotkanie z kimś takim jak ja. Szanuje wolę Kurpisza.
Miłej zabawy.
Kaczor zabij Alexa w jakiś miły sposób.

[El Lorror!]

?!?!
Nie mam pojęcia o co chodzi ale strasznie byłoby szkoda gdybyś się nie pojawił! Przemyśl to jeszcze raz, Kurpisz to nie cały świat (o co się pożarliście?  o.o nie przejmuj się wszystko da się naprawić )

[mysterio]

To chodzi o to, że "Kurpisz to nie wszystko". Chodzi o to, że szanuje jego decyzje, ze wszystkimi jej konsekwencjami.

[bambosh]

Mysterio! Kurpisz! Weźcie na wstrzymanie! O co chodzi?!

[kasiotfur]

Co do cholery!?

Mysterio, nie cierp za narody, tylko przyjeżdżaj :/

[mysterio]

Nie chodzi o to, że Kurpisz jest całym światem. Ja z szacunku do was i do niego, nie chcę was narażać na popierdzieloną sytuację.

Kaczor, nie wymuszaj niczego na mnie. Nie ma sensu
Kasiu, nie cierpię za narody. Dwa lata temu takie rozwiązanie wybrałaś w przypadku naszej kłótni.

[bambosh]

Mysterio, czy możesz w jasnych, prostych słowach wyjaśnić o co się pokłóciliście?

[mysterio]

Nie wiem. Bamboszku. Według słów Eweliny i Naruto wnioskuje, że zdradziłem osobom postronnym (mniemam, że chodzi o Czarną Ankę) informacje, dla Kurpisza intymne, prywatne i powierzone mi sekrecie (w opinii Kurpisza) - zdradzenie tajemnicy.
Ja najpewniej nie zdawałem sobie sprawy z powagi sytuacji, a informację uznałem za ploty ogólnie_znane_paczce_w_akademiku. Sprawa musi być dość poważna, więc aby nie powodować głupiej sytuacji na imprezie ogólnie pojętej jako igrzyska zabawy i rozpusty, wolę (jak to zostało uczynoine dwa lata temu, w czasie problemów z kachą, poprostu zniknąć.

Jednakże dokładnych informacji nie znam, i chyba wystarczającą mocno już sprawę wyprałem publicznie.

Wybaczcie taki obrót sprawy.

[Bollomaster]

Gadałem z Mysteriem i Kurpiszem, liczę że sami niedługo coś niecoś wyjaśnią.

Jeśli tylko jeden z was zjawi się na sesji, to nie gramy w ogóle. Jeśli chodzi o mnie wszystko mam w końcowej fazie przygotowań, nie zdążę przestroić się na Górników-Alternatywy (wariant bez Kurpisza), albo wymyślić coś nowego, bez Mysteria. Zresztą nawet bym nie chciał.
Rozumiem Kurpisz że jesteś wściekły na Mysteria i rozumiem Mysterio, że fajnie jest wracać na stare tory i bawić się w Wielkiego Izolatora (jak w przypadku kłótni z Kahą). Przypomnę jednak że wtedy mimo wszystko graliśmy dalej i teraz znowu się dogadujecie. Stało się tak dlatego, że oboje zachowaliście się jak dobrzy i doświadczeni Gracze - co mam nadzieję stanie się też tym razem.

Sesje Riodarina, Narfei i "Poszukiwaczy Szolli" dojdą do skutku. Może się jeszcze znajdzie czas na Pięć Wież (Mysterio + Skoczek). Górnicy mogą poczekać aż wszyscy wylądujemy w jednym domu spokojnej starości.

[kasiotfur]

tak właśnie było ;p nie chciałam cię mieć przy sobie 24/7 ale i tak graliśmy i było fajnie. Może nawet by się oczyściła atmosfera jak sobie razem poimprezujemy.

Przyznam się, że nie dziwię się, że Kaczor nie chciałbyś prowadzić w takiej sytuacji, bo to naprawdę niefajne.

[El Lorror!]

Rozumiem Kurpisz że jesteś wściekły na Mysteria i rozumiem Mysterio, że fajnie jest wracać na stare tory i bawić się w Wielkiego Izolatora (jak w przypadku kłótni z Kahą). Przypomnę jednak że wtedy mimo wszystko graliśmy dalej i teraz znowu się dogadujecie. Stało się tak dlatego, że oboje zachowaliście się jak dobrzy i doświadczeni Gracze - co mam nadzieję stanie się też tym razem.

Wolałbym byś napisał dobrzy i dorośli ludzie, sytuacja wydaje się być raczej niefajnym zbiegiem pewnych wydarzeń niż czymś stworzonym celowo by wbić Kurpiszowi sztylet w plecy... Tu nie chodzi o granie tylko o naszą paczkę, wystarczająco już się uszczupliła przez ostatnie lata (konflikty z Buszem etc.). Byłoby szkoda nie zobaczyć waszych 2 mord naraz Także załatwcie to gdzieś w parku wieczorem i będzie oki (taki żarcik )