Biszbosz niebezpieczny i zły powrócił...
Popłniłeś ogromny błąd, Bubbon, bo jak dla mnie awanturnicy to znacznie lepsza opcja niż badim i kyar. Nie, poważnie. Badim - jak mówicie, nikt nie wie o co chodzi. Kyar w sumie też ale większy problem to dla mnie fakt że bycie kyarem powinno byc czymś wyjątkowym. Wiadoo - każdy może sobie stworzyć postać kyara, ale z założnia nie grasz absolutnym wymiataczem tylko gościem który dąży do zostanai wymiataczem po koli łamiąc granice; trochę tak jak nazywanie szrafarza Heroldem/Mocarzem - odbiera wartość tytułowy Mocarza, a jak już nim w końcu zostajesz nie wiesz o co był ten hałas.
Awanturnicy pewnie nie przejdą, ale może ryzykanci? Ach, żeby tak można było wrzucić 'kozaków'.