WakacjeCon ;)

[Bollomaster]

Ja jestem w Liverpoolu 30 czerwca o... 19:00.

[kasiotfur]

Uch, to obawiam się, że skończysz Michał jak ja. Noc na lotnisku i pierwszy pociąg rano. Ale może nie być tak źle, jeśli Pineczko zaczeka, to nie będzie nudno i będzie miał kto bagaży pilnować jak jeden z was będzie spał.

[bambosh]

Mysterio, bilety dla ciebie kupione, jutro wysyłam. Kosztuje cie ta przyjemność 14 funciaków, serwis gratis;).
Pinko, będziesz czekał na Michała? Jeśli tak, będziecie jechać z Liverpoolu 1 lipca o 7.13 (tak jak Mysterio), chyba że ułożymy się z Mariuszem żeby was tanio przewiózł (mówił mi ostatnio że jego nowy smochód bardzo mało pali, może wyjdzie wam cenowo porównywalnie, a jaki komfort jazdy )

[Bollomaster]

Pinek, bestio, zaczekasz na mnie w Liverpulu? Mariusz może by nas wtedy podwiózł...

[El Lorror!]

Jeśli się tam pojawi Mariusz to bardzo chętnie, tym bardziej ze to koleje drogie jak samoloty...

[bambosh]

No dobra... jak tylko zdołam dodzwonić się do Mariusza to się z nim rozmówię.

[El Lorror!]

Nom, jeśli to dojdzie do skutku to obczaję ile kosztuje (i czy kosztuje w ogole) zmiana rezerwacji z karkowa na poznań :> jeśli coś kosztuje to wole poczekac te 6h

[mysterio]

Ten wyjazd coraz ciekawiej ewoluuje:PP

[bambosh]

Pineczko, sześć godzin to ty będziesz jechał z Krakowa do poznania na lotnisko;)

[mysterio]

chyba bezpieczniej jechac pl pkp i spac niz czekac w liverpoolu na lotnisku

[kasiotfur]

no nie wiem ...

[El Lorror!]

No właśnie najśmieszniejsze jest to że jadę nad morze 25 więc łatwiej będzie mi wrócić do poznania niż krakowa xD
Pewnych rzeczy się nie przewidzi

[Bollomaster]

Ja myślę że najlepiej jechać na wschód, przez Ukrainę na Kaukaz, pokonać go konno (tak jest ciekawiej), później koleją transsyberyjską do Władywostoku... Muszę dalej pisać? Na pewno czytałeś/ widziałeś "W 80 dni"... Jak będziesz przelatywał nad Walią po prostu wyskocz ze spadochronem i stopem bezproblemowo (co przez Weronkę zostało dowiedzione) dojedziesz gdzie trzeba. Może zabiorę się z tobą?

[El Lorror!]

Hmm no nie wiem mam tylko jeden dodatkowy spadochron i jest zarezerwowany dla niebieskookiej blondyny (takich vuojaży samotnie się nie odbywa), wezmę też GPSa bo nigdy nie wiadomo gdzie się spadnie.... No w każdym razie zdążę na te WakacjeCon w 2010

[mysterio]

Trochę z innej beczki... Może warto to przesunąc do Górników, których trzeba też sobie przypomnieć ^^;

Kaczor w jednym poście napisał jedną bardzo ciekawą kwestię

Nawet po przybyciu Suraim Zallaina ten odrażający, samonapędzający się proceder trwa; paladyni Litościwej Pani czerpią przecież swoją wiedzę o zbrodniach ze świętych objawień i wróżb - niegodziwi Kapłani mogą na nie wpływać.

Pojawia się pytanie, który kapłan mógł nas nie lubić?