Grałem co prawda bardzo dziwnymi magami:
Vizierej znał tylko jedno zaklęcie
Riodarin nie pamiętał żadnego ee raczej nie mógł ee no nieważne.
W każdym razie nie przypominam sobie niczego o POZIOMACH zaklęć w SOAP, takie coś chyba nie istnieje - to dobra wiadomość
Zła jest taka iż każde zaklęca ma zapewne coś w stylu ST - stopnia trudności, czyli liczby sukcesów którą trzeba uzyskać by je poprawnie rzucić
