Autor Wątek: Zapiski z sesji  (Przeczytany 690 razy)

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Zapiski z sesji
« dnia: Styczeń 08, 2009, 08:05:47 pm »
Sesja "1/2" z 2009r.

Dom Riodarina, Szonrei i Loxen, pewien jegomość - Narshar szlachetnie ubrany (domniemany wysoki status) schodzi po uprzednio stworzonych schodach, siada kładąc katanę (oburęczną) na kolanach.
Załoga raknary zostaje przypisana do nowych zadań w 2 zespołach (2 i 3 osobwym), znajdują się między Śniącymi (istoty dręczące w snach Erdańczyków), a Todradorami. Po przedstawieniu niejasnej przeszłości zgromadzonych, Narshar łaskawie się przedstawia (Arun "Todrador") i znika w kolejnych drzwiach które tworzy, tym razem schodząc do piwnicy. Loxen z niejasnych powodów jest tym przerażona (może miała jakiś ścisły związek z raknarą, jest prawdopodobnie wyspecjalizowanym Verksytem), Szon raczej zdegustowana.
Szonrei przedstawia plan stworzenia Taremu (lub innego organu) który kontynuowałby polowanie na Monomaha, w domyśle ukończenie go oznaczałoby uzyskanie statusu wolnego i zwolnienie z "służby" (choć ona zdaje się planować ucieczkę po dotarciu na ziemię prawdziwą). Załoga Raknary miałaby być uszczuplona o Velashę. Dodatkowo ustalają wygląd zespołu na misje mające mieć miejsce teraz (Rio Szon, Loxen; Velasha + Urtal?!wtf?!). Przed opuszczeniem pomieszczenie Riodarin składa jej propozycję zapłaty 60gar czerni za seans nauki Rakha Zerugon wraz z użyciem mikstur kasujących pamięć, Szon daje do zrozumienia że się zgadza (ah te lorror, nawet "tak" nie potrafią powiedzieć bez zawiłości).
Riodarin odkrawa marginesy z strony Dagal (2mm szerokści paski papieru), chowa jeden do plecaka, drugi do ciucha. Zaczyna się przygotowywać do wyjścia 'na miasto'.
Po około kwadransie (przygotowania jedną ręką zajmują trochę czasu), wpada Velasha, jak przystało na verkarkę miota się niemiłosiernie, Rio nie daje sobą pomiatać (nauka wypływająca z rozmowy z Urtalem), po wymianie kilkunastu nasyconych jadem zdań Velasha wychodzi życząc 'powodzenia'. Informacje od niej uzyskane: Riodarin został uznany za podejrzanego i zamieszanego w zniknięcie Raknary. Shonrai i Loxen wycofały się z oferty (tj. Velasha nawet o tym nie wie, chyba, to wymaga sprawdzenia), i połączyły się w nowe zespoły pierwsza z Vel, druga z Urtalem.
Tym samym Rio został sam, potwierdza to fakt 'zamknięcie się' na niego (nieujawnianie siedzib) reszty załogi.
Rio wyciąga stronę Dagal i stara się ją czytać, przez moment ma wrażenie że widzi całą księgę (dziwne), nie czuje na niej zapachu gimera (nie czuł go również zaraz po dostaniu strony, jakoby wprost od niego), ale używając swego wzroku i lekko przebudzonej rakha nie stwierdza sztuczek iluzyjnych.
Podczas czytania następuje atak psioniczny (później okazuje się to wezwaniem na misję), Rio go odpiera, wkurwiając tym samym przełożonych.
Podczas ponownego studiowania Dagal pojawia się żołnierz (dosłownie się pojawia i znika) i informuje go o błędzie jaki popełnił, Rio wyciąga od niego kilka nic nie znaczących informacji odnośnie swojego stanu, niemniej jednak otrzymuje potwierdzenie tego co mówiła Velasha - jest podejrzany
Następuje dziwna rozmowa z Razą, ów kre'magna opowiada mu historię Verutin, im dłużej mówi tym bardziej Riodarin czuje się nieswojo w swojej skórze, dlatego przerywa wywody 'brata'. Braciszek mówi także wiele o sprawie Tanelfów, najprawdopodobniej nie zostali zabici przez błękitnego szaranina (to co mówiła Velasha śmierdzi), choć z drugiej strony Raza nie wie jak zginął. Rio upewnia się też co do przeniesienia dodatkowego Tanelfa (Eyola, ściganego przez szaran z nieznanych powodów) na Raknarę, Raza komentuje to jako chwilę dekoncentracji przez którą zginął.
Riodarin udaje się na shopping:
-odwiedza siedzibę Ansitu i rozmawia z kalladem, Eszuwą z Lacrimy, zobowiązuje się on do poszukiwania nauczyciela Rak'ha Zerugon w mieście, oferuje także możliwość (zamiennie) nauki Dora'nagal lub Zerugon (na prawdziwej ziemi). Dowiaduje się też, że reszta załogi dawno już Ansit odwiedziła, zamówiła/ zrealizowała swoje wynagrodzenia.
-odwiedza pobiernik czerni (mała konfrontacja ze sługą starającym się naliczyć podatek od wzbogacenia).
-wpada do miejscowej alkemiczki, Vidki o imieniu Mirna (stara, widoczne procesy młodnienia - nieskrywane przez makijaż), po długich targach ustala cenę za 24 flakoniki z substancją treningową na 12garów czerni o mocy III. Pozostaje z vidką w dobrych stosunkach (zeszła z 40, Rio proponował na stracie 8 ).
-wraca do chaty (pierwsza misja, w niej dręczy erdańczyka i przypadkowo siebie szaranami). Mężczyzna z Dogmatu Małgoretan.
-przychodzą informacje od Ansitu, nie znaleźli nauczyciela, Rio im dziękuje i odpisuje, że postara się odebrać nagrodę na ziemi prawdziwej.
-popadając w Ambrę stara się zrozumieć i zapamiętać dwie strony Dagal, udaje mu się to z 2/3 znaków (60PE idzie fiufiu),
-przychodzą fiolki od alkemiczki, przysyła ją młody (dosłownie) Vid, informując o chorobie tej pierwszej
-Riodarin siada i zaczyna tworzyć powiązania między znakami, budując obraz z dwóch stron księgi.
-trzecia misja: stara kobieta kręcąca od lat młynek modlitewny w intencji zagłady wszystkich pierworodnych. Uznawana za świetą (w sensie wysokiej reputacji - takich jak ona są w Imperium tysiące). Rio traktje ją sporą dawką verkarskiej propagandy.

FINITO
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2009, 01:52:26 pm wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zepiski z sesji
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 08, 2009, 08:10:48 pm »
hmm zdaje sobię sprawę że nie opisałem wszystkich możliwości i rozkminek... ale w przypadku Ver'kar stworzenie takiego czegoś byłoby... porównywalne z napisaniem magisterki :/
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2009, 10:12:03 am »
Gotowe. Luknij,czy wszystko w porządku. Formuła bardzo dobra, wszystko wywalone czarno na białym. Jeśli będziemy mieli każdą sesję tak rozpisaną, pownniśmy przetrwać w gąszczu verkarskiego intryganctwa!

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2009, 11:29:41 am »
W tym fragmencie sesji który słyszałam chyba wszystko jest w porządku poza drobnym błędem w kolejności. Zaczynasz studiować stronę - atak senności, odparty - wracasz do strony która nagle wydaje się na chwilę całą księgą - pojawia sie Narshar, gadka, szmatka - ponowny atak senności, gość z Dogmatu Małgoretan i szaranie - a później, kiedy się obudziłeś pojawiła się chyba ta Velasha. O.
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 09, 2009, 11:07:54 pm »
O! Brawo Aniu! Dokładnie tak było :D pamięć na 12 jak nic :P
Tak Michale wszystko się zgadza :) ;D
Hmm jeśli będziesz łaskaw to wrzuć jeszcze imię Tanelfa, Eofl czy jak?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2009, 11:14:08 pm wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:17:02 pm »
Ale nie, jednak Velasha pojawiła się znacznie wcześniej :) potem nastąpił atak senności. Czyli pamięć spada Ci na 10 :P
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 12, 2009, 11:24:14 pm »
Pineczku, pytanie o daleką przeszłość. Pamiętasz może jakie imię podawał Rio podczas adopcji do rodu Ekei? Chyba nie Rio właśnie?

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 12, 2009, 11:44:15 pm »
Riodarin jest imieniem używanym odkąd roztrzaskał część siebie o powierzchnie turblanda :) ale jeśli są jakieś logiczne przeciwwskazania to mi napisz o nich.
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 13, 2009, 01:03:12 am »
Nie, raczej nie ma. Nic oprócz irracjonalnego Strachu Graczy Przed Podawaniem Własnego Imienia.

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 13, 2009, 11:47:23 am »
Nie zebysmy wtedy sie ukrywali czy cos ;p

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 14, 2009, 02:55:51 am »
Hmm chyba milisz pojęcia SGPPWI z przebiegłością i improwizowaną ścieżką oświecenia omawianą przez nas w Walli, niestety jeszcze nie nazwaną _-_
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji - nowy system liczenia PE...
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 01, 2009, 01:01:20 pm »
Sesja rozpoczyna się zakończeniem pisania raportu (jakość 8 sukcesów) <2PE>.
Pojawienie się kalada z Lacrimy, informuje o Vilonie z Valensua i jego chęci spotkania się z Rio.
Następnie próba spisania z pamięci 15 i 16 strony Dagal. Nie powodzi się. Ręka zaczyna sama kreślić nieznane symbole. Po koncentracji i ponownej próbie udaje się spisać 2/3 (cały zakres pamięci) <1PE>
Kontakt z Irgamonem, komunikat o wysłaniu sługi który odbierze raport.
Kontakt z Arunem Todradorem, przedstawienie mu kartki i raportu. Brak zainteresowania z jego strony. <1PE>
Pojawienie się Iluzji Irgamona<1PI deklaracja oddania hołdu>, podanie mu raportu ze spisaną stroną Dagal (oraz małego załącznika).

Wycieczka do Ansitu, widoczna walka Hagem z Klątwą (ściemnienie barw, ciężka atmosfera, ciepło); znalezienie po drodze zapachu Szonrei, wyśledzenie jej siedziby, następnie wyśledzenie siedziby Loxen.<1PE>
Udanie się do Ansitu, rozmowa z Vilonem, (zamieszkuje Dolinę Kirzei, w Dębowym Pałacu, jego siostra ma na imię Iriana); dowiaduje się o sytuacji w Nimbarionie, dowiaduje się o Papellu (tanelf znikąd, dowódca partyzantki w której skład wchodzą głównie śmiertelnicy, odnoszą militarne sukcesy). Zaproszenie do jego pałacu ;); dowiaduje się o planach Vilona i jego "przemianie". <1PI>
Przed opuszczeniem Ansitu pytanie o odbudowę ręki.

Powrót do mieszkania, pojawienie się uczucia senności (wezwanie do misji Śniących). Uczucie znika, przerwane rozkazem pojawienia się w siedzibie Irgamona.
Spacer, przekroczenie wrót siedziby.
W całkowitej ciemności (najprawdopodobniej przesłuchaniu przysłuchiwało się wielu Hagem) potwierdza autentyczność raportu, następnie dostaje rozkaz przypomnienia wyglądu czytanych stron księgi (pomoc z zewnątrz)<2PE>. Otrzymuje rozkaz opuszczenia siedziby. Dowiaduje się że zostanie przeszkolony w Rak'ha Zerugon (przypomnienie brakujących elementów stron, forma nagrody). <1PI>

Powrót do mieszkania, rozpoczęcie treningu za pomocą 'trucizny'<trening jest sam w sobie esencją>. Senność, zanurzenie się w Dora'na'zar. Pojawienie się na 'horyzoncie' Bazgala Arneriego - Biskupa Zakonu Ekskanonicznego. Uczucie skrajnej wściekłości<1PI>. Razem z postacią pojawia się Mistril i Astril. Szarża w stronę Biskupa (siedzący na tronie obrośniętym zielenią, mocno zbudowany, nagi mężczyzna, krótkie białe włosy, zamiast oczu dwa błękitne wiry, otoczony chmurą latających motyli). Bazgal pojawia sie w innym miejscu (zaraz po ataku). Próba rozwarcia pod nim ziemi, nieudana. Kolejna próba, spalenie esencji, większa dawka gniewu<1PI>. Ziemia rozstępuje się, jednakże Biskup ponownie pojawia się w innym miejscu. Tym razem przygląda się postaci. Rio z furią ciska w jego stronę kontrolowany kawał wzgórza<2PE - za działania związane z Dora'na'zar><1PI - za barwność opisu ;)>. Bazgal ponownie pojawia się w innym miejscu, tym razem rozpoczyna ucieczkę. Stopniowo traci swój błękitny wygląd, zaczyna przypominać samego siebie.
Jest szybszy, Rio oddziela swój wzrok i posyła go za ofiarą, wzrok ją wyprzedza i staje naprzeciw niej <1PE>. Próba stworzenia bagna i żywych pnączy, zwieńczona sukcesem. Biskup wyrywa się z oplątania, ucieka w stronę miasta. Tuż pod bramą postać dopada go ponownie, ponownie udaje mu się wyrwać z bagna, wbiega przez bramy miejskie do pustego Andurionu. Wzrok czeka na dotarcie ciała, razem z nim dociera Mistril i Astril. Wezwanie chmur burzowych, przybycie człowieka z północy (?). Stworzenie trzech wierzchowców i oręża, dalszy pościg przez miasto<1PI- za barwność deklaracji>.
Biskup zatrzymuje się przed pierwszym zalewem Alp'tronaki, waha się. Andurion zostaje spowity ciemnością (chmury), 'drużyna' zbliża się do niego. Rio wydaje z siebie okrzyk furii, który przyjmuje postać szwadronu cienistych rycerzy, szarżujących razem z nim. Biskup skacze do rozlewiska Alp'tronaki. Rio po zeskoczeniu z wierzchowca ogląda się przelotnie i spostrzega tysiące niezidentyfikowanych cienistych wojowników (prawdopodobnie sam ich przyzwał, większość uzbrojona w guan'do). Skacze za Biskupem dając rozkaz do dalszej szarży. [czarna k6tka idzie w ruch ;)] <1PI>
Budzi się.

Zakończenie treningu (trwał tylko kilka godzin). Pojawia się informacja o sformowaniu podstawy taremu, ustalić wspólną strategię działania. Nawigator zostaje zatrzymany w mieście do dalszych przesłuchać (sukces złożonego raportu!), tym samym Velasha zostaje wyeliminowana z 'zespołu'. Udanie się do Ansitu na operację, przed jej rozpoczęciem komunikat od Szonrei. Przełożenie operacji i udanie się do jej siedziby. Na miejscu pojawia się Urtal. Rio chwali się triumfem nad Veslashą. Ustalenie wspólnej strategii głosowania na nowego dowódcę (wybieramy Loxen). Zjawia się Loxen. Głosowanie, 2 głosy na Szonrei, 2 na Loxen(?!). Ponowne głosowanie niepotrzebne, rzecz zostaje rozstrzygnięta przez Szonrei - Loxen Dowódcą nowej ekipy<1PI>. Dyskusja o Siris: dwie możliwości działania (nakłonienie jej do współpracy, lub kasacja pamięci i rozpoczęcie rzeczy od nowa w Cesarstwie - 2ga opcja okazuje się nie być taka głupia) Rio podejmuje się rozmowy (w przypadku niepowodzenia zawsze mogli kasować pamięć).

Udanie się do Ansitu gdzie była 'przetrzymywana' Siris Peiren. Strażnik ostrzega przed jej 'złym nastrojem'. Wejście.
Przebieg rozmowy:
(Siris była przetrzymywana wbrew jej woli, jej 'przygoda' na horyzoncie Szirn oraz kontakt z Szonrei także nie można zaliczyć do udanych).
- Riodarin ukazuje załogę Raknary (w tym przede wszystkim siebie) jako poszkodowanych, traktowanych podobnie jak Siris, bezdusznie, jak narzędzia. (mówi o śmierci Razy podczas akcji na horyzoncie, a także o utracie ręki - kikut) <1PI>
- mówi o swojej nadziei przejścia do cywila po zakończeniu misji z Monomachem (ukazuje ją jako coś niepewnego ale możliwego)
- dyskusja na temat ilości uratowanych tanelfów na horyzoncie. Siris zostaje przekonana do tego że to nie jej wina (mowa o jej znaczeniu dla misji) tylko działanie Navigatora raknary który działał dla własnej korzyści. Uspokojenie jej -  to egoistyczne zachowanie spotkało się z niezadowoleniem strony Ver'karskiej, obecnie nawigator jest sądzona, kara prawdopodobnie będzie surowa ;)
- dyskutuje na temat samej misji - zabicia monomacha - ukazuje to jako odgórny rozkaz oraz coś nieuniknionego (jeśli nie zrobi tego jego ekipa, zrobią to następni).
- Rio podsyca niechęć Siris do Ver'kar <1PI> -> do organizacji ich społeczeństwa, stosunku przełożonych do niżej znajdujących się istot
- Rio obiecuje Siris przeprowadzić akcję tak by nie zginął podczas niej żaden tanelf
- Siris domyśla się że alternatywą do w/w propozycji jest niepamięć, Rio po dłuższej chwili potwierdza (niechętnie) jej przypuszczenia,
Siris zgadza się współpracować:
-ofiaruje także pomoc w odzyskaniu ręki oraz wszystkich innych ran poniesionych podczas służby (także reszty załogi)
-zgadza się pomóc w misji
-zaufa każdemu za kogo poręczy Riodarin
-efekt rozmowy jest pozytywny min z tego powodu że Rio przez większość czasu mówił to co myśli (dodatkowo umiejętność aktorstwa).
-nie udało się przekonać Siris do Szonrei (która ją uratowała ;) )
-zakończenie rozmowy, pożegnanie, gratulacje od strażnika (rozmowa faktycznie była przez cały czas podsłuchiwana - lorror pod wrażeniem umiejętności aktorskich postaci)
<2PE za rozmowę>
<2PI>

Opuszczenie Ansitu
- złożenie raportu Loxen
- przekazanie informacji Szonrei i Urtalowi
- rozmowa z Szonrei o treningu - wyraża zgodę
- powrót do Ansitu, odzyskanie ręki (zabieg przeprowadził Selesz - krasnoludzki kalada Lacrimy), kilka dni rehabilitacji, tydzień do całkowitego wyzdrowienia, następne dwa do całkowitej integralności. <1PI - słowa Sesesza trafiają głęboko w świadomość Riodarina>
- odwiedziny Mirny "Kolekcjonerki Ognia" (dowiaduje się o jej planach i hobby - udanie się do Kartaldoru, poszukiwanie artefaktów związanych z ogniem; statek Czarny Rynek) <1PI>
- Wydzielenie 90gar czerni w wadze miejskiej
- Udanie się do zbrojowni po ekwipunek (otrzymanie go)
- Miasto zostaje przekazane Esmerze (kruda, hakrydka z taremu Nemerny), Hagem udają się na Daleki Zachód (wojna).
- Udanie się do siedziby, ostatnie rozmyślania
- Wezwanie od Loxen, opuszczenie Verutin - rytuał przejścia do Czerownej Ziemi
Planowe lądowanie 22 Listopada 1027r.

Punkty Esenjcji za realizację celów:
[kładziemy nacisk na dopełnienie danej akcji]
-regeneracja ręki <4PE>
-pogrążenie Velaszy <4PE>
-oczyszczenie się z zarzutów <4PE>
-powrót na prawdziwą ziemię <8PE> (na początku następnej sesji)
-kontynuacja planów (dezercja(32), neutralizacja przeznaczenia z Dagal(64minimum ;)), trening rak'ha(8))

Razem p. esencji 24 (+8)
Razem p. imienia 15
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 27, 2009, 12:12:49 am wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 01, 2009, 02:22:55 pm »
Po 2h jesteśmy wykończeni nowym systemem przydzielania PE i PI
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 04, 2009, 07:02:15 pm »
Ekwipunek Riodarina nabyty w Verutin:
- mikstury lecznicze 6
- żarcie energetyzujące (redukcja zmęczenia + energia)
- broń drzewcowa (jaka?)
- noże do rzucania 12
- karwasze x2
- bluza z sigil (z przodu i tyłu)
- rękawice typu "Gorin"
- książki: słownik tanelficko-verkarski; nauka tanelfickeigo; nauka gederionu (zaawansowane ;) )

(kupić: gazety, kosmetyki).
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 04, 2009, 05:23:52 pm »
"Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku. "

Ale tu pusto!

Kiedy next seszyn? Jesteś w stanie prowadzić Michale ;D?
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"