Autor Wątek: Zapiski z sesji  (Przeczytany 702 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 05, 2009, 08:47:51 pm »
Jęzor w gębie, gardło przepustowe, alles ogólnie OK więc nie widzę przeszkód - oprócz przestrzeni. Kiedy ci pasuje?

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 12, 2009, 12:28:49 am »
Dobra, dopasuję się do ciebie. Daj znać jaki dzień najlepiej ci pasi, ja załatwię sobie wolne w robocie i Zagramy (ale w Poznaniu).

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 13, 2009, 02:28:05 am »
Uh odpisałem kilka dni temu w pogaduchach:
Cytuj
Z soboty na niedzielę to faktycznie byłby problem, w niedziele chyba już jadę, może nawet w sobotę.
Czyli wt-śr tj 29-30. Dobrze byłoby też się z Piotrkiem ustawić na spotkanko Mrugnięcie
Damy radę bez zmian terminu Twojej pracy :) Poznań mi pasi :)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 02, 2009, 04:31:13 pm »
1/2 październik

-wrażenie związane z przekraczaniem nieba (przełamanie granic możliwości);
-pojawienie się w verkarskiej twierdzy-pentagramie, punkcie przerzutowym; Urtal spotyka się tam z kimś (kim? czy na pewno?); "gospodarz" twierdzy Garin (blady Kre'magna) zadaje pytanie o nazwę raknary taremu ("Oblężenie" - dobrze wiedzieć); po oczekiwaniu - ściany się zwężają, sufit unosi, w oczach Urtala panika, kolejny transport;
-pojawienie się na Tavii pod Peiren; dowódca straży, Tilen D'Aura przeprowadza kolejno tarem przez trzy bramy strażnicze (Czerwoną - na chwilę pojawia się Raza (później się okazuje że również widział Riodarina) - Błękitną (cienie Mistril i Astril, huk maszerującej armii?!) - Zamieciową (nic oprócz dziwnych wrażeń wzrokowych)); podróż Tavią do Ennairu, na stacji spotkanie z Randalem Peirenem, przewodnikiem ekipy. Ogólne rozmowy, wizyta w łaźni, stolica pełna najróżniejszych Pierworodnych i śmiertelników (wielu Ver'kar, ponoć nawet jakiś Reza'gary - choć Rio rozumie ich opis jako hagem Agaro); wieści o Herdainie, kalladzie herdaińskim Ezrinie Korudo.
-dwór Sirise, Randal wręcza im srebrne pierścionki (komunikacja mentalna); Szonrei pyta Riodarina czy dobrze biega. Narada taremu: propozycja Riodarina - ciągła straż; sugestia Szonrei - użycie alkemii do wyostrzenia percepcji; groźby Loxen - nadejście Massal.
-wieczór: kolacja z Sirise, przebiega pozytywnie. Jej zajęcia: udział w Radzie Visacrimonii (Loxen); kucie miecza, tradycja peireńska (Urtal); ćwiczenia biegackie przed Lekiotet (Szonrei); studia nad teatrem (Rio); opracowywanie korespondencji, krucjata przeciw Than-Prawu (Riodarin). Od razu po kolacji: Rio z Sirise do biblioteki. Po drodze krótkie poszukiwania Valassara Peiren który ponownie urwał się z zajęć kowalstwa; młody tanelf po pobycie w Sol Bayrun uparcie odrzuca ojczyste tradycje. Brak powodzenia. W bibliotece Sirise zaczyna studia nad dramatami xeklanejskimi. Rio tropi tatuaże które widział na łapach Razy (który daje znać o sobie, szczęśliwie nikt nie zauważa); spotyka szegena z Ambrii (czyta o Ambrii); jakiś mężczyzna który również interesuje się tragediami xeklanejskimi. BRAK Monomaha; Riodarin słyszy o nowej, 150-letniej tendencji - w Peiren przyjmuje się coraz więcej śmiertelników;
-razem z Riodarinem Sirise idzie do siebie, pisać listy. Po drodze spotykają braci szlachciców z rodu D'Aura (Peiren), którzy chyba zapraszają Sirise na bankiet. Rio pisze epitafium dla Therizona (wspomnienie jak z księgi tanelfickiej), Sirise poprawia kilka usterek - kawał dobrej roboty; Rio zauważa gigantyczną ilość magii obronnych na tym spokojnym poddaszu.
-powrót do siebie, raport u Loxen, rozmowa o Szonrei która wg. dowódczyni chce uciec podczas wyścigu - jeśli Rio pomoże ją schwytać nie minie go nagroda.
-rozmowa z Razą - który przychodzi do siebie, ustalenia treningu; część rozmowy w Dora'na'zar, zapomniana po fakcie. Wzmianka Razy o Monomahu - Szybkość jest kluczowa;
-rano - ćwiczenie hiperaktywacji; Szonrei wraca z  ćwiczeń (20 km); Loxen na obrady; Rio do centrum: gazety, alkantory (wzrost cen monochromów - następstwo inwazji Ravenloth); widok 10 legionów stojących od 1,5 miesiąca w gotowości (od ataku Ossentharu); siedziba Ansitu - wielka twierdza. Spotkanie z nauczycielem, umowa, wszystko przebiega płynnie. Trening. Widok grupy pierworodnych trenujących walkę wręcz.
-powrót ok 4 godziny zstąpienia. Krótka gadka z Szonrei (zero treści), miga Urtal (ironiczna uwaga o przestraszonej Loxen). Do biblioteki, spotkanie z Sirise, Rio przegląda archiwalne gazety (grabież Nimbarionu, tryumf Ravenloth); jakaś kobieta, również studiująca dramaty xeklanejskie intryguje Sirise swoją wiedzą, szybka improwizacja w pałacowym parku - tanelfowie grają, kobieta jest narratorem. Daje dowody niezwykłej wiedzy. Całość jest swego rodzaju patetyczną improwizacją: aktorzy są mieszkańcami Acheronu którzy stoją przed dylematem zdobycia miasta przez oblegające je Smoki - lub odcięcia od reszty świata przez zrucenie nieba. W kulminacyjnym momencie narrator przenosi akcję na inne wątki, cofające akcję wstecz: zmagania z Bezbarwnym Światem, wznoszenie Muru - wydarzenia z historii Acheronu które teraz, na chwile przed jego zniknięciem dzieją się ciągle na nowo, w nieskończoność. Sirise tylko raz czytała o narratorze o wiedzy i umiejętnościach dość wielkich by wprowadzić do gry podobny wątek. Monomacha jak nie ma tak NIE MA. Sirise na pytanie Rio oferuje mu jedną z "sekretnych komnat" do odprawienia "verkarskiego rytuału". Zwalnia Riodarina.
-powrót, Szonrei zgadza się na trening, jednocześnie chce czegoś jeszcze (czego - nie mówi). Rio zaznacza kwestię Saari; Szonrei robi to samo (nie życzą sobie ingerencji w własne interesy i intrygi).
Hmmm Koniec sesji, Monomacha nadal NIE MA.

PE: 11, dotarcie na prawdziwą ziemię (8), trening w Ansit (2), uzyskanie zgody na rytuał od Siris (1)
PI: 4, Therizon (2); poszukiwania wiedzy o Rzeziach (1); gadka z Tanelfem (pomyłka Agaro - Reza'gar) (1)


-zlecenie w bibliotece: teksty o szegeńskich tatuażach (Al-Kabnar): do 4 dni;
-zlecenie nr2: opracowania o Bortugach przez Maaz i Ver'kar: 1 dzień;
-trening spalania czerni w Ansicie (Noguri): popołudniem, potem kilka dni wykładów z Kanonu Magii dla trzech studentów (rankami);
-LEKIOTET: za 5 dni;
-Raza we śnie będzie trenował Rio; za 4 dni jego wyjście z cienia, opuszczenie Rio (!);
-trening z Szonrei (Rak'ha Zerugon): jutro. Mikstury kasujące pamięć - są.

-w miksturze dla Szonrei podać środki intensyfikujące zapach;
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2009, 09:08:55 am wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 02, 2009, 08:47:27 pm »
Fajne streszczenie, bardzo konkretne :)

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 02, 2009, 10:13:07 pm »
Niom, Michał był bardzo konkretny.
Ogólnie jeszcze nigdy nie byłem na tak przyjemnej sesji, tylko spokój, piękno, spokój, napalone tanelfki, piękno no i spokój. Aha zakłócił go jakiś palant wieszając linę za oknem (generalnie śliska sprawa - apartamenty Ver'kar są zrobione z pełnym poszanowaniem ich rozumienia 'prywatności'). Chwila stresu (ktoś się powiesił? ktoś szpieguje? lol?!?). Okazuje się że to Rud wspinający się po zamku niczym po górze, podziwia zachód słońca.
Zgrzytów raczej nie było.
Gdy teraz o sesji myślę Michale to powinienem był (ale to jest jeszcze do zrobienia haha!) zwrócić Ci uwagę na interakcje z otoczeniem, tj Riodarin z zasady nie chce się angażować (tutaj zaczyna działać zasada względności uwagi rzutującej na to co się opisuje) ale ciekawiej by było gdyby częściej ktoś wyłaził naprzeciw i czegoś chciał (tj min i przede wszystkim, jakiś ciekawski Tanelf) działania postaci to nie zmieni ale obraz świata zostanie ubarwiony (chyba że realia są inne).
Bardzo dobrze przedstawiona Sirise. Inne postacie też ciekawe, barwne. Choć 5h sesji po ciężkim dniu to jednak hardcore nawet gdy jest spokojnie. Dobrze że zrobiliśmy przerwę.

Trochę jednak z wprawy wyszedłem, mam nadzieje że następnym razem deklaracje będą bardziej barwne a akcje bardziej riodarińskie.

Co do terminu to trochę kiszka, chyba że przyjadę naprawdę wcześniej, tj za parę dni ale to raczej odpada. Z Katynia wracam w niedzielę tj. 18 jestem do dyspozycji (za dwa tygodnie). Jeśli mielibyśmy grać w niedzielę to raczej dzień (w nocy wracam do kraka). Trochę syf. No ale może damy radę. Nie chciałbym za dużo kursować między miastami - ostatnio stałem się bardzo pragmatyczny - ale koszta przez to wzrosły znacznie (uciążliwość spadła do zera).

Przejście przez starożytne (z czasów Legendy) systemy obronne okazało się giga niebezpieczne, dość druzgoczące. Najpierw pojawił się Raza - pierworodny który zginął; następnie dwóch Rycerzy Nocy i jakaś pieprzona armia (wnioskuję że to Ci z czasu walki z Bazgalem). Pozostaje tylko mieć nadzieję (dość realne szanse) że te informacje nie trafią do L'orror.

Na 2gi raz ja będę pisał! :P może i bardzo funkcjonalne ale hmmm lubię pisać o moich przeżyciach  z sesji haha ;o
« Ostatnia zmiana: Październik 02, 2009, 10:17:50 pm wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 05, 2009, 09:41:21 pm »
Cytuj
Co do terminu to trochę kiszka, chyba że przyjadę naprawdę wcześniej, tj za parę dni ale to raczej odpada. Z Katynia wracam w niedzielę tj. 18 jestem do dyspozycji (za dwa tygodnie). Jeśli mielibyśmy grać w niedzielę to raczej dzień (w nocy wracam do kraka).
Odp. mile widziana :P
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 06, 2009, 01:49:41 pm »
Jusz, jusz. Z tym 18-tym w dzień jest problem; umówiłem się już z rodzicami że wtedy pojadę z nimi odwiedzić rodzinę i nie chcę tego odwoływać... 17 w dzień prowadzę Buszowi i ekipie którą zebrał w Gnieźnie.
Z kolei w ten łikend na sobotę mam jedną sesję, a na niedzielę ustalenia z nową drużyną; terminy dość zawalone.

W niedzielę 18 powinienem być wolny najpóźniej o 20. Co ty (mimo wszystko) na to?

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 06, 2009, 01:50:54 pm »
Aha, wielkie brawa Pineczku za błyskawiczne rozpoznanie że ten rud jest Reperantem!

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 07, 2009, 12:41:18 am »
Uhm nie pisałem tu o tym, choć faktycznie na sesji to było moje pierwsze skojarzenie (co innego mógłby robić rud w takim miejscu?)/
18 w nocy to problem bo mam wykłady w pon rano, ale się jeszcze zobaczy, tydzień przed dam Ci znać (jak ludzie mi powiedzą czy jest sens chodzić) mam nadzieję że starczy :)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 21, 2009, 11:26:07 am »
Michale zarzuć jakimś weekendem na sesję, ten i następny odpadają jak wiemy. Trzeba trochę przyszaleć inaczej częstotliwość rio-sesji będzie taka jak zawsze xD
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Riodarin & Dixtra kontra Kraliz!
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 14, 2009, 08:29:05 pm »
Sesja 13/14 listopad

Ta zapiska dotyczy jedynie działań mojej postaci:

Sesja zaczyna się wieczorem wizytą u Loxen, rozmowa dotyczy metod pojmania Szonrei. Rio dowiaduje się o zakresie jej możliwości (kilkanaście sukcesów), raport sprzed kilkunastu miesięcy mówi o Św na 7 i Mr na 5;p Raza poszerza te informacje mówiąc o zaobserwowaniu jej podczas walki na poziomie 22s... Ot zwykła lorrorka o.o. Ustalane są możliwości i zasady ewentualnego pojmania/zabicia.
Następnie rozmowa z Urtalem; mówi o tym że Loxen kazała mu pilnować Riodarina podczas Lekiotet (analogia do rozkazu Riodarina vs Szonrei); niestety Loxen wyceniła postać gracza tylko na 120 gar czerni :P akta zdecydowanie ma nieaktualne ;) Urtal ironicznie wspomina o tym, że Loxen może chcieć uciec podczas Lekiotet - acz wtedy był to jeszcze tylko drobny żarcik.
Raza - rozmowa o Szonrei; poruszana kwestia zabezpieczeń Tanelfickich i pozostania nadal w ciele Riodarina (Raza pogości jeszcze trochę dłużej, chociaż boi się dowódcy z Bodlar. Jest przekonany że to będzie Massal); komentarz dot. nieskuteczności ostatniego treningu w dora'na'zar.
Zamieszanie - Loxen wzywa wszystkich na naradę. Wzburzona nie kryje się ze swymi emocjami, wywiad Peiren przypisał do grupy pomoc śmiertelnika - Cyryjczyka Dixtry. Reszta załogi - śmiech. Po chwili wpadają 3 Tanelfowie z cyryjczykiem i krasnoludem. Groteska - śmiertelni stoją gdzieś ledwo widoczni za tanelfami, Loxen wymienia 'uwagi' z dowódcą; Rio nie ignoruje śmiertelnika, skanując go wzrokiem wykrywa niezwykły Ogień (1PI: nie było to wyzwanie umiejętności, ale raczej manifestacja charakteru). Dixtra pod naporem pytań nie traci spokoju, ustala pierwsze schematy swego działania. Wychodzi na jaw niejasność dot. mocy Monomaha i jego schwytania (Tanelfowie zdają się nie rozumieć zagrożenia). Szonrei chce rozmawiać z ich przełożonym, kpina Urtala (wg niego Dixtra ładuje się w gówno), Rio wychodzi z 'propozycją' przeniesienia Dixtry do Pałacu Peiren bliżej Taremu - szok reszty zespołu, Loxen wpada w niemą furię, Szonrei i Urtal rozbawieni 'dowcipem'. Koniec zebrania.
Powrót do pokoju, sen i trening z Razą - metoda bardziej inwazyjna, trening ma miejsce w czerwieni i powoduje zmęczenie organizmu, dobiega końca po 4-5h (2PE). Sen. Sen o obserwującym oku. Rio podejrzewa wtargnięcie, jak przystało na paranoika przeszukuje wzrokiem każdy cal pokoju, napotyka na ślady potwierdzające jego przypuszczenia (dwie smugi ognia pod sufitem, świadczą o penetracji czyjejś percepcji) (1PE: trudny wyczyn). Bez chwili wahania wypada z pokoju i zmusza pierwszego Tanelfa do zaprowadzenia go błyskawicą do Straży (1PE&1PI: determinacja jak i miłe zaskoczenie MG). Rozpoczyna się dochodzenie. Trzech Tanelfów bada pokój. Rio nagle przypomina sobie o wykładzie z Ansicie (miał go rozpocząć o 8, zbliża się 9), tłumaczy sprawę Tanelfom i znika.
Wpada do Ansitu, niedowierzający urzędnik kieruje go ku sali, w środku 3 istoty. Zniecierpliwiony Sharkai Odrodzony z Żyjących; rozgarnięta zdolna Vidka Nefrina; niezainteresowany Tanelf Stocado Sesel; Rio błyskawicznie przeprasza za zaistniałą sytuację, Sharkaia kwituje stratą czasu na kłótnie. Rozpoczyna się intensywny wykład, Riodarin wydaje zgodnie z obietnicą rekompensaty 12PE na zwiększenie wydajności nauk (teoretycznie za świetny wykład powinna być Esencja, ale nie można dostać PE za sytuację w której się je spalało). Uczniowie pod wrażeniem. Vidka rzuca coś na temat 'herdaińskiego' podejścia, Rio nie traci twarzy, zbywając szybko to stwierdzenie (zanim urośnie komuś do rangi podejrzenia) (1PI). Umawia się na kolejny wykład o tej samej porze następnego dnia.
Wypada do Alkantorów, w nich przedstawia się jako Krasnolud, po 2h dokonuje wszystkich zamówień a są to: rytuał Ribbon oraz elementy 2 innych; Mikstury percepcji dla 4 członków załogi; Mikstura przypominania dla niego na dzisiaj (koniecznie); mikstura Światła; mikstury uczenia się (na tydzień);
Wraca do lokum na blisko przed 16, dowiaduje się o postępach w śledztwie, jakaś istota z błękitu spenetrowała wszystkie zabezpieczenia i faktycznie odwiedziła go w nocy (tak samo Urtala). Rio przeprasza i wraca do obowiązków, udaje się do Biblioteki gdzie będzie widział Siris.
W bibliotece otrzymuje dwa tomiszcza Maazów dot. Bortugi. Zaczyna je czytać, po 5min. pojawia się Dixtra, Rio zaprasza go i rozpoczyna się rozmowa, zanim zdołała się rozwinąć pojawia się Siris. Dixtra wita się z nią. Rio dokładnie bada każdą reakcję. Siris poważnie traktuje śmiertelnika, jest nawet pod wrażeniem (czego?). Następuje dość trudna rozmowa odnośnie zadania z Monomahem (Siris przyciska Dixtrę by poznać jego motywacje; obiecuje mu spełnienie jego wynagrodzenia niezależnie od powodzenia misji a nawet tego czy jej podejmie). Podczas rozmowy pojawia się dziewczyna niosąca gigantyczne tomiszcze, podaje je Siris mówiąc że to prezent od jej brata. Siris zaskoczona i zaintrygowana pyta o imiona. Dziewczyna ich nie podaje. Rio skanuje dziewczynkę, z niepokojem stwierdza że to pusta istota, a księga ma związek z Shidygzai. Eskalacja napięcia. Rio powoli wstaje przesuwając rękę w stronę Siris by przypadkiem nie otwierała księgi. Wpada Tanelf-Strażnik, kładąc dłoń na księdze; Dziewczyna nie odpowiada na żadne z pytań; wreszcie na pytanie w mowie Acheronu (zadane przez Riodarina) "Kto jest twym-Panem' skupia na nim całkowicie są uwagę i mówi 'Ty' po czym znika. Wpadają strażnicy; ewakuacja pomieszczenia; nakładanie zasłon mythalicznych. Rio z Siris, Dixtrą i Strażą na korytarzu, prosi Dixtrę o oddalenie się. Zadaje Siris pytanie odnośnie wydarzeń z Horyzontu Szirn. Siris zaskoczona. Z początku uznaje je za dziwną grę. Po chwili rozumie jego znaczenie (zdaje się że całkowicie zapomniała o udziale Arathan, o Drzewie). Rio prosi o całkowitą dyskrecję i możliwość jak najszybszego spotkania się w tej kwestii. Siris zgadza się.
Rozpoczyna się szereg Narad. Pierwsza ma miejsce z Dixtrą, Rio niechętnie przyjęty przez krasnoluda i Pikta. Dixtra z zaskakującą precyzją ustala zaangażowanie i motywację taremu, powstają pierwsze plany ujawnienia Monomaha (zorganizowanie przedstawienia z udziałem Sirise i elfów, na którym Sirise zostanie postawina w sytuacji wolność-niewola; tutaj brak szczegółów).
Wizyta w pokoju, zaniepokojona, zmieszana Loxen, mówi coś o tym by następnym razem zgłaszać jej w pierwszej kolejności wypadki w rodzaju błękitnego szpiega (ciekawe...) Tanelfowie wykluczają możliwość ingerencji Szaran bądź Arathy, przypuszczają bardzo zdolnego badim. Wizyta Szonrei - Rio przeprasza za 1-2 musi zeznawać w sprawie zajścia z biblioteki. Przesuwanie terminu na wieczór. Otwarta rozmowa o Lekiotet i woli Loxen; Szonrei twierdzi że Loxen chce uciec (ponoć pochodzi od dwóch Hagem Agar którzy rywalizują ze sobą o kontrolę nad nią). Otrzymanie informacji o konszachtach Gimera i okolicznościach przyjęcia Riodarina na Raknarę. Dziwna i kusząca propozycja Szonrei dot zmiany metody treningu na bardziej skuteczną.
Trzy godzinne przesłuchanie, bardzo owocne, Riodarin mówi przez godzinę o tym co działo się przez zaledwie 5min ;) Dowiaduje się że w tym wypadku jedynym wyjaśnieniem jest użycie vortalu - kompletny brak śladów - może nawet mocy Zerkhantara lub z Zerkhantaru [karvelling] (!!!)
Powrót, 30 min medytacji, trening z Szonrei, po rozpoczęciu działania mikstury Rio wprowadza Szonrei w swój plan. Mówi że był już szkolony, podaje datę, miejsca oraz imiona (przybrane imię mistrzyni i swoje). Szonrei sprowadza go do tego okresu wspomnień, wraz z jej pełnym zaangażowaniem i wydaną esencją Riodarina wspomnienia niemal całkowicie się wynurzają (zużycie 30 PE; znów jak wyżej). Na początku problem z koncentracją (obraz zbudowanego przez postać obelisku, potem całkowite skupienie na celu). Rio uzyskuje narzędzie przy pomocy którego będzie mógł już samodzielnie odbudowywać swoją istotę. Zajmuje Szon pytaniami, aż wreszcie przekonany o efektywności mikstury i bezpieczeństwie odprowadza ją do pokoju. Podczas rozmowy zauważa dziwną moc Szonrei (najprawdopodobniej to o czym wspomniał Raza) dot. podziału zasobów energii. Zdaje się że ta Ver'karka w sytuacjach kryzysowych może wytworzyć moc wyższą od 22s(!). Rio unika kontaktu ze skórą Szonrei podczas odprowadzania (1 PI&1PE: odgrywanie i zachowanie ostrożności po końcu treningu). Zasypia.
Poranna rozmowa z Loxen i Dixtrą.
Wizyta w Ansicie, rozmowa z innym wykładowcą (Pikt Machsen Turch, znawca Legendy), podaje Riodarinowi dwie dodatkowe pozycje dot. Bortuga(!) (1PE).
Kolejna rozmowa z Loxen - Urtal też podejrzany (okazuje się, że rozmawiał ze swoim nocnym gościem; wyszło to z ekspertyzy Tanelfów. Sam Urtal tymczasem stwierdził że... spał. Loxen poleciła Tanelfom przekazywać tylko jej wynoiki badań; utrzymała Urtala w fałszywym przekonaniu że nikt nie przejrzał jego gry).
Rozmowa z Dixtrą - atak na jego osobę przeprowadzony przez Loxen (Dixtra nie chciał podporządkować się jej rozkazom; zagroziła mu fizycznie). Dixtra w 2gim dniu rozpracował wolę ucieczki dowódczyni.
Szonrei nie ma.
Rio odbiera alkemiczne zamówienie.
Rio przedstawia rachunki Loxen.
Kolejna rozmowa z Dixtrą.
Rozmowa z Szonrei, która kłamie mówiąc o niezainteresowaniu przesunięciem terminu przedsięwzięcia Dixtry. Ponawia specjalną ofertę. Rio wiedząc, że ryzykuje zgadza się. Chowa fragment Dagal i inne niebezpieczne rzeczy w nadwornym schowku. Szonrei przeprowadza zabieg. Uderza w serce, splot słoneczny i czoło, obiecuje pojawienie się efektów za kilka dni. Riodarin podejrzliwie przełącza się już w trakcie rozmowy na 2gie serce, następnie skanuje ciało nie znajduje znacznych zmian zarówno w materii ciała jak i ogniu. Szukając nadal odpowiedzi pyta Razę. Tamten wybucha gwałtownym nieopanowanym śmiechem na czym Michach chce zakończyć sesję ale na szczęście tego nie robi :P
Rio dowiaduje się że Szonrei oszukała go, teraz wystarczyłoby lekkie muśnięcie jej ręki by obezwładnić Riodarina.

Końcówka sesji (tj 2gi dzień trochę wybrakowany, wiem). 2gi dzień mam też słabiej zapisany w notatkach... Trzeba będzie rozkminić to na skype puki pamięć świeża.

Zużyta esencja: 42
Zyskane PE: 6
Zyskane PI: 4+2 (2 za fajne odgrywanie osaczonego i sfrustrowanego chwilami Ver'kara w kontakcie ze śmiertelnikiem)
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2009, 01:08:27 pm wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 14, 2009, 09:01:42 pm »
Ale gigam a to tylko pobierzne info, brakuje wielu danych dot rozkminy ucieczki Szonrei, Loxon, Urtala, ee kogoś jeszcze? oraz danych dot. współpracy z Dixtrą. To musimy załatwić w pierwszej kolejności. ;) Tyle padam na twarz :D sesja jak widać bardzo treściwa była (oj tak!)
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 14, 2009, 09:07:40 pm »
użyte umiejętności i walory:
języki maaz, mowa acheronu; alkemia, węch, wiedza o magii, rak'ha, nauczanie
pakiet standardowy: ver'karski, aktorstwo i ukrywanie, aktorstwo i oczarowywanie, energetyczne widzenie, wyzbycie emocji.

PIkowe sytuacje -
- ansit i rekompensata treningu
- dotrzymanie słowa Szonrei
- targowanie się o wolność Szonrei z Dixtrą (lol a taki miły dla niej byłem :P)
- poszukiwanie info dot pomocy dla Razy
- spontaniczna rozmowa z Siris dot klasyfikowanych info dot Horyzontu Szirn (wtedy naprawdę czułem ogarniający strach, może posunąłem się za daleko?)
-

Odgrywanie postaci i opisy? Nie wiem co się rzuciło Wam. Wg mnie pod tym względem najlepsza sesja w tym roku. Zarówno nauka w Ansicie, jak i wejście w spomnienia i opis 'rodzicielki', zachowanie podczas rozmowy z Siris (nawet pytanie bardzo lorrornie ułożyłem) ;) hehe pod tym względem bardzo zadowolony z siebie jestem :D ;D

Michał także dał z siebie wiele ale oczywiście twierdzi to co zawsze. Moja sugestia: zapis na psychoterapię ;) :P
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2009, 09:11:45 pm wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Zapiski z sesji
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 14, 2009, 10:24:33 pm »
Braaawooo! Nie mam chwilowo przy sobie notatek (w domu jestem), ale rychło dołożę czy grosze od siebie! Jeszcze raz brawa za szybkość i skuteczność. Normalnie 1 PE bonusowy dostajesz!