Autor Wątek: Esencja  (Przeczytany 119 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Esencja
« dnia: Wrzesień 03, 2011, 06:15:35 pm »
Najpierw: kumulacja przykładów, z filmu, książki, skądkolwiek, istot na różnych poziomach Esencji.

0
1 Henry Chinski (Michael Rourke), "Barflay"
2 Hieronim Berbelek na początku "Innych Pieśni";
3
4
5
6 istota z taką Esencją niemal zawsze posiada konkretny Cel, rzecz do której konsekwentnie dąży i którą urzeczywistnia;
7 Miyamoto Musashi, Vagabond (skupiony na celu, ale jednocześnie podatny na wątpliwości); hrabia Monte Cristo (mściciel);
8 Roland z Gilead, Mroczna Wieża (opuszczenie Jacka); Dobry Glina (Bruce Willis), Sin City; Bruce Wayne, Dark Knight; Lord Asriel i Miss Coulter, Mroczne Materie;
9 Gutts, Berserk (szczególnie pierwsze walki z Apostołami po przemianie Griffisa - praktycznie zero rozterek moralnych, poza kilkoma epizodami); V, V jak Vendetta; Berbelek pod koniec "Innych Pieśni";
10 możliwe że w literaturze, filmie, komiksie, o historii nie wspominając takiego bohatera nie znajdziemy. Istota z taką Esencją nie doświadcza żadnych, nawet najmniejszych wątpliwości, w każdej sytuacji wie co robić i po prostu to robi. Może Terminator (szczególnie jedynka), maszyny w ogóle? Może Feanor (Silmarillion).

Świat gry:

0
1
2 Evre Wielki (pod koniec życia); "szalony archiarkanon rządzący Halrua"; Złoty Admirał (bez Gwiazdy); przeciętny Stygijczyk; Hiarh Gorhaun;
3 niewolnicy; Ciężcy Żołnierze z Juhtun-Szaar
4 przeciętny śmiertelnik;
5 przeciętna Esencja istot z jasnomagii kładących nacisk na osobisty rozwój, takich jak Juhtun-Szaar, Tradyr, Aquilonia czy Cyria; Vidaroc; Ashnard;
6 przeciętny Pierworodny; wielu brońców; Nadal II;
7 minimalna Esencja sajanina; Mithel Dawroj, królowa Aldoru; Kane Vanadrei;
8 Evre Wielki (za czasów swojej świetności); wielu ver'karskich Hagem; Źródłodzierżca;
9 Lugrushaduk i niektórzy z Synów Szak'gora; najwięksi mistrzowie magii sidardyjskich; Złoty Admirał (z Gwiazdą u boku);
10 najpotężniejsi Demonolodzy i wielu Czarnoksiężników;
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 11:37:42 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 03, 2011, 07:06:48 pm »
Dwa podstawowe efekty Zamieciowe, wynikające z poziomu Esencji/ Umbry

Marazm: eskalacja Umbry; postać chwilowo rezygnuje z wykonywanej akcji;
Tertium non datur: eskalacja Esencji; postać staje się chwilowo niezdolna do jakiegokolwiek ustępstwa, kompromisu. Akcja jest albo przeprowadzana po jej myśli, albo postać nie bierze w niej udziału;

pkt Esencji
0 Marazm, 0 sukcesów (bez żadnej Esencji jakiekolwiek świadome działanie jest niemożliwe)
1 Marazm, 1 sukces
2 Marazm, 2
3 Marazm, 3
4 Marazm, 4
5
6 Tertium..., 4
7 Tertium..., 3
8 Tertium..., 2
9 Tertium..., 1
10 Tertium..., 0 (bez żadnej Umbry jakiekolwiek ustępstwo jest niemożliwe)

Czyli: im mniej masz Esencji/ im więcej Umbry, tym bardziej jesteś podatny na marazm.
Im więcej masz Esencji/ im mniej Umbry, tym trudniej przyjmujesz cudzy punkt widzenia.
Myślę że jest to dość eleganckie; zwróćcie uwagę, że trudność wywołania efektu Zamieciowego dla śmiertelnika i Pierworodnego jest taka sama.

Pytanie: jaki efekt Zamieciowy na 5 (równowaga Esencji i Umbry).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2011, 12:11:19 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 28, 2011, 10:29:54 pm »
Bardzo ciekawy, starożytny pomysł Pineczka: książki których czytanie pozwala wzmagać/ odzyskiwać Esencję (http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=74.msg4302#msg4302)

Inny patent: bardzo rzadki minerał, krystalit, pozwalający magazynować pkt Esencji (http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=211.msg7751#msg7751)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 02, 2012, 06:24:09 pm »
Właśnie coś mnie uderzyło: nonszalancja stwierdzenia "spalanie Esencji". Kurde. Jest to ewidentnie wynik tego, że od dłuższego czasu patrze na system z perspektywy mechaniki. Punkty Esencji mają więc kilka zastosowań; odnawia się je w chwilach zwycięztwa postaci, za 3 pedeki każdy. I tyle. I tyle?! Nie ma mowy, jest przecież jeszcze świat gry, założenie że przeciętny człowiek woli się poddać niż wziąć się w garść i zawalczyć o wszystko. Wydanie - spalenie - Esencji, nieważne czy chodzi o aktywację Wyczynu, czy o przerzucanie 6 to zawsze jest, musi być, moment heroiczny. Dzieje się coś niemożliwego, nieprawdopodobnego, człowiek który powinien być martwy staje na równe nogi, cios który nie miał prawa dojść do celu nagle nabiera szalonej szybkości i mocy, a plan który zawalił się w gruzy, beznadziejna porażka, okazuje się błyskiem nadludzkiej intuicji - wiesz co wydarzy się za chwilę i wiesz że bitwa się jeszcze nie skończyła:

http://www.youtube.com/watch?v=VQnbQ_40zGE

Oto Esencja!

Rzecz urasta do jeszcze większej skali, jeśli przeciwnik odpowiada na wyzwanie i przeciwko twojej Esencji rzuca własną - to jest moment wręcz mistyczny, kiedy między istotami rodzi się potężna, fundamentalna więź. Esencja to nie są tylko punkty na karcie postaci, to dni i lata upartych, mozolnych ćwiczeń, szereg porażek z których wyciągnąłeś wnioski, kryzysy, wściekłość na własne słabości i dzika radość kiedy je pokonywałeś, twoje sny i marzenia, ludzie którzy byli i są twoją siłą i twoi najgorsi wrogowie, wszystko czym jesteś i czym chcesz być: twoja Esencja. Kiedy zderzają się dwie tak czyste i podstawowe sily nie może być mowy o zwykłym porównaniu sukcesów. Czas i przestrzeń nie stanowią żadnego ograniczenia: na ułamek sekundy bitwa przeniesie się w przeszłość, albo wręcz rozciągnie na całą waszą historię, od waszego początku aż do waszego końca trwa ta totalna wojna w której zwyciężyć może tylko jeden... A może nie? Starcie na tak głębokim poziomie może sprawić, że wrogowie, ku zdumieniu (niezbędnych) widzów, nagle przerwą bój i rozejdą się w różne strony, albo że staną się sojusznikami czy nawet - przyjaciółmi. Kluczowe zdanie: w takiej walce poznajesz przeciwnika, a przeciwnik poznaje ciebie.
Coś podobnego może mieć miejsce kiedy drużyna jednoczy siły w oparciu o Wyczyny. Co z tego, że postacie się nie widzą, ba! że nie znajdują się nawet w tym samym mieście? Widma utkane z czystego blasku, zmysły które wyrywają się z ciała i przerzucają na pole bitwy, wieszcze sny... Wszystko ma swoją cenę, to nie jest (tylko) tak, że kumpel właśnie sieka potwora i wspólnie stwierdzacie, ze przydałaby mu się dopałka. Jeśli spalasz Esencję i dokładasz swoją siłę do siły przyjaciela, czy tego chcesz czy nie, angażujesz się w walkę. Twój wpływ będzie potężny i odczuje go nie tylko kumpel - doświadczy go również, i to boleśnie, przeciwnik, on zetrze się także z tobą. I nie miej wątpliwości - zapamięta komu zawdzięcza porażkę albo okupione dodatkowym wysiłkiem zwycięztwo. Nawet jeśli nie zobaczy twojej twarzy, jestem pewien że kiedy się spotkacie, rozpozna cię na pierwszy rzut oka.

Kilka wniosków:

-jeśli gracz chce palić Esencję, nie musisz się na to godzić z automatu. Możesz to zrobić, jeśli widzisz w tej sytuacji dramatyzm i jeśli wiesz jak go opisać - albo jeśli gracz sam dokona tego nadludzkiego wyczynu (i zdobędzie się na opis trochę bardziej rozbudowany i zaangażowany niż "to ja go tne"). Ale nawet wtedy masz prawo veta;
-kiedy gracz chce przerzucać 6 rozbij opis na dwa etapy, zbuduj kontrast. Pierwszy opis leci zaraz po teście: opisujesz porażkę postaci. Tymczasem gracz, krzywiąc się w bólach porodowych, wymazuje punkt Esencji i podnosi na ciebie ufny wzrok. Wtedy lecisz z drugim opisem który, nawet jeśli to nie będzie sukces, musi jasno pokazać że postać nie zrobiła wszystkiego co w jej mocy - ona zrobiła nawet więcej, ale niestety przeciwnik okazał się jeszcze mocniejszy;
-Esencja budzi Esencję. Teoretycznie, jeśli w wyniku spalanie Esencji człowiek odnosi zwycięstwo, jego Esencja powinnna rosnąć. Z drugiej strony dochodzi tu ograniczenie samej wytrzymałości istoty, no i stabilności zasad: dlatego Esencję kupuje się za doświadczenie. Tak czy inaczej, dobry opis i zaangażowanie gracza można wynagrodzić możliwością natychmiastowego kupienia spalonego punktu.
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 07:02:32 pm wysłana przez Bollomaster »

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 02, 2012, 07:30:35 pm »
No a co z motywem nagrody za składowanie Esencji? Kiedyś istniał a teraz wydaje się to być zupełnie bezużyteczne...

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 02, 2012, 07:35:39 pm »
Słuszna uwaga! Jakieś propozycje?

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 02, 2012, 07:45:08 pm »
Esencja jako coś w świecie gry sugeruje, że od osoby może jakoby emanować to jak wiele jej posiada.

Pamiętasz jeszcze coś takiego jak "Latarnia Esencji"?

Istota przyciągająca innych na poziomie dodatkowym niż uroda, elokwencja etc. Mechanicznie rzecz biorąc, esencji można czasem użyczyć, tym samym, na tej zasadzie też może istnieć pewne przyciąganie, kiedy się czuje gdzieś podświadomie, że "przy nim/niej mógłbym osiągnąć wszystko, wynieść się na wyżyny".

Na podobnej zasadzie na jakiej Victor ostatnio wydał esencję nie w starciu z pancernym robakiem, a żeby wesprzeć naukę poezji Aitry.

kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 02, 2012, 07:49:06 pm »
Do tego motyw, że jeśli masz jej naprawdę dużo i jej nie wydajesz, pewne rzeczy przychodzą łatwiej, w końcu to przeciwieństwo umbry.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 02, 2012, 07:59:11 pm »
Cytuj
Pamiętasz jeszcze coś takiego jak "Latarnia Esencji"?
No jasne.

Zastanawiam się tylko jak taki efekt oddać mechanicznie? Teoretycznie efekt jest taki, że ty nie spalasz Esencji, kumulujesz ją, a w "zamian" za to, czy raczej dzięki temu, rośnie ona w otoczeniu, pojmowanym tym szerzej im więcej Esencji zgromadzisz...

To o czym piszesz to rzeczywiście bardzo ciekawa sytuacja. Zastanawiam się, czy takich rzeczy nie potraktować bardziej jako pożyczania, dzielenia się Esencją, niż jej spalania. Spalanie kojarzy mi się z walką o przetrwanie, z sytuacją gdzie jedyną opcją jest wygrana albo totalna porażka. Scena z Ajtrą to było coś innego... Może więc tak: w pewnych okolicznościach Esencją można się dzielić. Przekazujesz ją wtedy drugiej istocie i tracisz, ale w domyśle nie na zawsze. Ta Esencja ciągle istnieje i kiedy to ty jesteś na samym dole, taka osoba może zwrócić to, co od ciebie otrzymała i cię podnieść. Jednym słowem, można zmieniać ludzi w takie żywe rezerwuary Esencji. Na przykład, jeśli Victor straci kiedyś całą Esencję, Ajtra niemal na pewno mu pomoże. Takie coś tworzyłoby ciekawe związki z enpecami, plus znacznie poszerzałoby zasoby Esencji z której możecie czerpać. No i obylibyśmy się bez dziwnych tabelek i nowych zasad - każdy może być latarnią Esencji, nie ważne czy jest pożerany przez Umbrę (2, 3 pkt), czy jest kyarem (9 pkt).

Można też założyć że Esencję można przekazywać miejscom, albo nawet ideom. To mogłoby być ciekawe... Szczególnie gdyby robiła to cała drużyna (drużynowe miejsce mocy? zasada, cel który łączy was wszystkich?)

Co ty na to?


kasiotfur

  • Jego Cesarska Mość
  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1366
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 02, 2012, 08:13:41 pm »
Cytuj
każdy może być latarnią Esencji, nie ważne czy jest pożerany przez Umbrę (2, 3 pkt), czy jest kyarem (9 pkt).

Tylko gdzie tu jest wtedy wynagrodzenie za to, że nie spalasz na prawo i lewo?
Bo ja widzę wyzwanie w tym, że są sytuacje gdzie zamiast spalać od razu, długo się waham, bo czuję, że esencja jest bardzo cenna i warto ją mieć na naprawdę niezwykłe sytuacje. Dzięki temu czuję, że jest mocna, bo się niewiele waha, ale to już w sumie takie moje dywagacje...

Przy czym sam pomysł z 'pożyczaniem' bardzo fajny, bo do tego się trochę wtedy faktycznie sprowadza, wsparcia, a nie własnego 'spalenia'.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 02, 2012, 08:35:43 pm »
Yhm, rozumiem o co ci chodzi. To właściwie ciekawe, że zawsze znajdują się gracze którzy dużo uwagi poświęcają granicom systemu. Np. Jarek który chciał używać Umbry, yish która męczy Zamieć, no i Marcin...

Założenie masz słuszne, ale pojawia się problem w równowadze gry. Na razie założenie Esencji jest takie że kupuje się ją za pedeki i że się ją zużywa żeby osiągać najróżniejsze efekty. Jeśli wyrzucimy konieczność kupowania (wystarczy magazynować), a zostawimy drugie (osiąganie efektów) - powstanie dość dziwna sytuacja gdzie "kupujesz za darmo"... Tak to widzę.

Z drugiej strony fajnie byłoby zapremiować takie podejście. Widzę to tak:

1) oddawanie Esencji istotom/ miejscom/ ideom - patrz wyżej. Im więcej jej oddasz tym większy efekt wywierasz, dana rzecz wzmacnia się, ale jednocześnie nabiera pewnych twoich cech. Jednym słowem jeśli oddasz swoją Esencję komuś kto chce cię zabić, taki osobnik prawie na pewno zacznie się zmieniać (Ajtra). Ciekawa opcja: oddawanie Esencji innym graczom?

2) losowość. Dawniej rzucało się k4. Teraz za każdym razem kiedy w grę wchodzi losowość, rzucasz k10. Wynik mniejszy lub równy twojej Esencji (aktualnej, a nie stałej) oznacza sukces, np. znalezienie handlarza określonym towarem. Można tego również używać w hazardzie, ale ktoś kto zbyt długo wygrywa może sobie napytać kłopotów.

3) od wysokiego poziomu Esencji, myślę że 7, masz możliwość wykonania Wyczynu "blask latarni": na chwilę rozjaśniasz się Esencją i promieniujesz nią wszędzie dookoła, wzmacniając istoty i istnienie. Inni gracze mogą wtedy wykupić sobie punkciory. Mechanicznie Wyczyn kosztuje cię pkt Esencji.
Niestety, taki efekt na tym etapie byłby bardziej narracyjny, chyba że założymy że pozwala wszystkim przerzucać 6 na przykład.

4) esencyjna charyzma, tak jak piszesz. Generalnie, postać może się podobać ze względu na dowolną część mechaniki. Ktoś lubi ludzi o silnej woli, ktoś inny podziwia natchnionych artystów, jeszcze inni wyczuwają jasnomagiczność postaci, a jeszcze inni jej esencyjność/ umbryczność. Coś takiego mogłoby się wręcz znaleźć na karcie postaci jako "upodobanie" - gracz określa na jaki aspekt spotykanych enpeców postać zwraca szczególną, podświadomą uwagę.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 02, 2012, 08:38:55 pm »
5) ewentualnie, Motywy które działają pod warunkiem że przez 2, 3 lub więcej sesji nie spalasz ani nie oddajesz Esencji. Coś takiego to już rzeczywiście spory hardkor i o jakimś konkretnym bonusie możnaby wtedy pomyśleć. Np. po dwóch sesjach wszyscy gracze (poza tobą!) przerzucają 6 za darmo.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 02, 2014, 04:06:56 pm »
6) wysoka Esencja pozwala "strząsać" zmęczenie - coś jak łapanie drugiego, trzeciego, czwartego oddechu. Mechanicznie oznacza to, że wymazujesz jakąś ilość pktów zmęczenia (/). Jeszcze większa Esencja pozwalałaby zmęczenie ignorować, a najwyższa - ignorować obrażenia.

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Esencja
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 14, 2014, 06:03:57 pm »
7) tzw. "dociąganie" [kiedy już wszyscy przestali się głupio uśmiechać, piszę dalej] - mechanizm który pozwala w sytuacji braku 1 albo 2 Sukcesów na dociągnięcie do wymaganego Stopnia Trudności, kosztem zmęczenia. Swego czasu Asia i Jarek poświęcili sporo czasu żeby mnie do tego przekonać, ale pomysł jakoś się nie przyjął :P Teraz wraca (wróci) w odrobinę zmienionej postaci. Nie jest to coś, co może robić każdy - to naprawdę potężna siła i mogą jej używać tylko istoty które zgromadziły naprawdę znaczną Esencję. Ten mechanizm dosłownie pozwala na jedną chwilę przekroczyć granice własnych możliwości.