Takie potraktowanie limitów ma tą wielką zaletę że można nimi żonglować, albo tworzyć wiele alternatyw dla jednego poziomu. Na tym etapie, wiadomo z pewnością że między eudajmonem a odmieńcem MUSZĄ być dwa limity - Poziom Energetyczny dla śmiertelników i konieczność Oświecenia dla Pierworodnych. Ciekawostka: pokonanie i jednego i drugiego wymaga wydania tylu samo PP! Tak jest moi mili, w tym miejscu mechanika nie wprowadza żadnego rozróżnienia między śmiertelnikami a Pierworodnymi (i nie jest to żaden nowy wymysł; wyglądało to tak samo już wcześniej). Cała, gigantyczna, różnica istnieje w narracji; to co dla ludzi zdaje się być niewykonalne, Pierworodni osiągają po długim, cierpliwym i upartym działaniu.
Po rozmowie z Pinkiem zmiana zdania: koszt przejścia z eudajmona do odmieńca (złamanie PE) jest dla śmiertelników większy niż dla Pierworodnych.
Takie różnice mogą też wynikać z pochodzenia, rasy i wielu innych rzeczy, będą podkreślać różnorodność istot. Np koszt zdobywania wysokich Rang dla Ver'kar będzie wyższy niż dla np. śmiertelników - ze względu na napór Klątwy, degradację którą powoduje.