Autor Wątek: Rycerze - notatki  (Przeczytany 204 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Rycerze - notatki
« dnia: Luty 14, 2010, 06:29:44 pm »
Walor > Tradycja

OBECNOŚĆ
Czerń: Być całym sobą tu i teraz, w tym miejscu, w tym czasie, wśród tych ludzi, na tym świecie. Czyn nie wyprzedza myśli, osąd idzie w parze z wiedzą, postanowienie jest działaniem. W każdej chwili jesteś Rycerzu, Jesteś - w stanie gotowości, w obliczu wyzwania zdolny dać z siebie absolutnie wszystko. Jeśli przegrasz, to dlatego żeś nie Mógł zwyciężyć - lecz jeśli przetrwasz porażkę, zawsze zdołasz się podnieść. Spokojny, pewien siebie i totalnie skupiony na chwili-która-jest, potrafisz stanąć w szranki z wszelkimi przeciwnościami. Kiedy innym opadają ręce, ty po prostu działasz, z pełną gracji swobodą sięgając kresu własnych możliwości.
Wszystkie testy Umiejętności i Pamięci zostają zastąpione przez automatyczne sukcesy.
W każdej Umiejętności Rycerz ma tyle Punktów Mistrzostwa ile wynosi jej poziom.

Biel:

HART
Czerń: Wytrwałość Rycerza to coś więcej niż moc mięśni, twardość kości czy siła woli - ona wypływa wprost z Honoru, jest potęgą co pragnie wyzwań, pełnym radości zaproszeniem do zmagań. Im większą przemoc napotka, tym większy stawi opór; wbijesz Rycerzu stopy w ziemię i z uśmiechem na ustach - lub w duchu - przetrzymasz uderzenie morza, w trudzie i znoju złamiesz nawet najdzikszy przypływ. Podróż z szybkością jaka zabiłaby każdego innego człowieka, zachowanie własnego zdania mimo Gry skenikosa, zdzierżenie najgorszego upokorzenia, powstrzymanie własnej Desperacji. Żadna istniejąca siła nie skruszy Rycerskiego Hartu.
Jeśli porównanie sukcesów w konfrontacji jakkolwiek połączonej z "ideą wytrwania" wypadnie na niekorzyść Rycerza, Rycerz może wystawić Walor Hartu jako Front Zamieciowy (czyli - odnieść automatyczny sukces).
Jeśli przeciw Rycerzowi zostanie wystawiony Front w jakikolwiek sposób godzący w jego wolę, zamiary czy życie - Rycerz może odpowiedzieć Hartem. Raz, drugi, dziesiąty, setny - tak długo jak pojawiają się wyżej wymienione Fronty.

Biel: Brak ograniczeń! Hart jest jednym z najwspanialszych Walorów Rycerzy, a jednocześnie najgroźniejszym - dla nich samych. Wytrzymasz tydzień pieszej przeprawy przez pustynię; o nie Rycerzu, bez wody, bez jedzenia jesteś w stanie maszerować w ten sposób miesiąc, rok, całą - jeśli zechcesz - wieczność. Złamać starość, odzyskać strawione wiekiem siły: to jest wykonalne. I jeszcze więcej! Czym jest rana, zniszczone, popalone ciało? Doświadczysz bólu, cierpienia nieznanego ludziom ale przeżyjesz, zatryumfujesz nad każdym kto wierzy w zwycięską siłę żelaza albo gołej dłoni. Drugi człowiek błaga cię pomoc, wiesz że bez ciebie jest skazany. Ale czasami trzeba poświęcić jedno życie dla dobra wielu - a potęga Hartu może posłużyć za tarczę w obliczu wyrzutów sumienia. Pokonać każdą słabość, strach, zwątpienie, nawet czarne fale Desperacji i wreszcie - własną Śmierć; przetrącić jej grzbiet Hartem, wyjść poza ciasne prawa nałożone na człowieka. Zawsze i kiedy tylko wola, samemu stanowić o sobie...
Niebezpieczeństwo pierwsze: z Rycerza stajesz się upojoną mocą istotą, niby-Kyarem. Z całego bogactwa Honoru zostaje tylko ten jeden skarb, tak chciwie dzierżony. Ale tylko Rycerska dłoń może go dzierżyć i dlatego, prędzej czy później odkrywasz że twoja - jest pusta.
Drugie: stawiasz czoła wyzwaniu, czemuś co zdaje się przekraczać twe siły. Zwyciężasz Hartem. Pierwszy raz, drugi, piąty. Nie, nie nadużywasz tej siły - stosujesz ją rzadko, tylko wtedy gdy nic innego nie może już pomóc. I, nie wiedzieć kiedy, zapominasz że Rycerz nie Musi zawsze tryumfować, że nie jest po to by każdego przewyższyć, pokonać. Wierzysz, że dalej kroczysz w Honorze, lecz nieświadomie niektóre miejsca zaczynasz omijać; pewnych słów nie wypowiadasz, o pewnych ludziach wolisz nie pamiętać. To są wyzwania których podjęcie wymaga Hartu, nie masz już przecież innej opoki, źródła pewności - a kiedy, mimo wszystko odwołujesz się do niego, odkrywasz że jest ci wstrętny, obcy, nie należy do ciebie.
Albo inaczej: zmęczenie. Ile razy można podnosić i opuszczać miecz? Ile kroków postawić, słów rzucić? Z Hartem odpowiedź jest jedna, nieskończoność. Tak, Rycerz dość szalony może wygnać z ciała znużenie, może przywrócić jasność steranym myślom, ale żadnym Walorem nie wskrzesi tej jałowej martwoty w jaką zamienił swój Honor. Zawsze był gotów w pierwszym szeregu, biegał, jeździł, walczył dniami i nocami, przekonywał i tłumaczył, usypiał i budził, pierwszy z Rycerzy, wystarczyło tylko poprosić, wyzwać by mieć z nim sprawę. Wszystkie sprawy świata gromadzą się, zrastają w rzecz jedną, niezmożony ciężar - Wytrzymywanie. Hart zmienia każdy dzień, godzinę w okrutną męczarnię i tylko Hart może od niej uwolnić. Aż w końcu Rycerz Walorowi przeciwstawia Walor, łamie się sam ostatecznie i przestaje być, tak samo jak Pierworodni Herdainowie. Zostaje tylko skruszony szczątek ciała.
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2013, 08:48:21 pm wysłana przez Bollomaster »

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Walory Rycerskie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2010, 12:04:58 am »
Hmm, po przeczytaniu przyszło mi do głowy że byłoby świetnie gdyby Rycerze budowali takie walory - twój hart jest wzniesiony na wszystkich czynach których dokonałeś, wszystkich podjętych wyzwaniach, przeciwnościach którym sprostałeś. Można by wręcz zapisywać takie kamienie milowe i gdy zbierze się ich wystarczająca ilość, Hart Rycerza się wzmaga. W ten sposób Rycerz na początku swojej drogi nie dysponowałby od razu tym niesamowitym walorem, musiałby go skonstruować w oparciu o swój Honor. Tyle że na dobrą sprawę coś takiego odzwierciedla właśnie mechanika PI za które kupujesz walory - nie wiem co mnie zamuliło...

inne walory (spróbuję rozwinąć jutro):

umiłowanie świata - potrafisz w każdej sekundzie swego życia poświęcić wszystko czym jesteś za sprawę o którą walczysz; potrafisz przez rok trwać nieporuszenie pod murami twierdzy, bez snu, jedzenia, nadziei, aż twoi wrogowie sami otworzą bramy i padną na kolana; przenikasz pozory, zdzierasz maski, w morzu słabości, obłudy i strachu jesteś jak opoka - twoja sprawiedliwa pogarda starczy za broń. Jesteś na ścieżce Honoru, drodze do doskonałości. Lecz jeśli nie umiłujesz świata, nie wytrwasz! Dla wielu Rycerzy, opanowanie tej sztuki to jedna z najcięższych bitew. Niektórzy myślą: trzeba nieść pomoc bezbronnym, stawiać dobro innych przed własnym, zwalczać zło i destrukcję. Ale nie każde zło ma twarz Pomiotu, nie wszyscy bezbronni zasługują na to by ich bronić, twoje dobro, przeżycie, może wymagać poświęceń od innych, bo, ostatecznie, to ty masz stoczyć decydującą bitwę! To są dylematy moralne - każdy Rycerz sam je rozstrzyga. Ale żeby umiłować świat, trzeba czegoś więcej. Całkowitej, najgłębszej świadomości swojego miejsca w Istnieniu - nieważne czy jesteś glinianym człowiekiem czy odmieńcem, śmiertelnikiem czy Pierworodnym, jesteś - i wszystko co cię otacza też jest, istnieje. Nie jesteś po to aby łamać, lecz by tworzyć, wspierać i ratować to co istnieje. Robisz to walcząc, ale nie krzywdzisz, nie niszczysz. Powiesz może - pomóc jednemu to rzucić drugiemu kłody pod nogi, wszystkich nie zadowolisz, wszystkich nie ocalisz. Rycerze tak nie myślą - każdy ich czyn powinien wynikać z miłości, każdy pomaga. To nie służba, żadne jarzmo na grzbiecie - to twój wybór, Rycerzu, całkowite ukochanie świata. Rycerz przepełniony taką bezbrzeżną miłością sprosta każdej bitwie.


dzierżenie prawdy (prawda?) (od słynnej Rycerskiej prawdomówności po ujawnianie prawdziwego oblicza Istnienia przez samą Rycerską obecność)
pogarda
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2010, 06:16:56 pm wysłana przez bambosh »
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Walory Rycerskie
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2010, 11:49:29 am »
wola Honoru: Rycerz wie co w danej chwili jest słuszne;
Giermek: to nie jest zwykłe hop siup, większość Rycerzy ma Giermków ale nie wszyscy potrafią ich wywodzić na Rycerzy;
Sława: wręcz aura chwały, sprawiająca że nawet wrogowie muszą darzyć Rycerza szacunkiem; Słowa Sławy takiego Rycerza wirują silnie wokół niego, cisną się na usta, wpływają w sny istot z którymi ma do czynienia;
Rumak: sprawa prawdziwie magiczna - jak Mio i Miramis albo Jonatan i Fialar(?);
Ogłada: obycie, odnalezienie się w dowolnej sytuacji;
Wiara: przekonanie o słuszności własnego postępowania;
Znajomość Rycerstwa: czyli niezwykła zdolność rozpoznawania człowieka po cechach zbroi, tarcz, sposobie jazdy;
ukrycie Honoru/ zdjęcie znaku: znany z arturiańskich historii motyw: Rycerz występujący z różnych względów pod przebraniem, fałszywym znakiem, w cudzej zbroi...
barwy Honoru: czarno - biała wizja świata.
podróż do Avalonu (ha!): w najcięższej obieży, śmiertelnie ranny, na skraju Desperacji Rycerz wędruje na łąki pod Czarną Wieżą i odzyskuje siły. To jest podróż abstrakcyjna, ale zawsze wymaga jakiegoś rodzaju "ostatecznego ruchu" - Król Artur płynący za morze, Jonatan do Nangilimy. I niemal zawsze potrzeba pomoc kogoś z zewnątrz, na przykład Giermka - Rycerz jest zbyt osłabiony by samemu dotrzeć do celu. Jonatana bierze na plecy Sucharek... inne przykłady do głowy mi nie przychodzą - co dobrze ukazuje jak rzadko Rycerze odwołują się do tego Waloru. Oznacza on bowiem czasowe odejście z tego świata; nawet jeśli ciało pozostaje, duch wędruje po innych krainach.
Żeby było ciekawiej (i bardziej użytecznie) możemy założyć, ze Rycerze potrafią też stosować ten Walor dla innych istot (motyw w rodzaju tego co Aslan zafundował Eustachemu w "Wędrowcu").
dotrzymywanie pola: nazwa nie za dobra, myślę o czymś pokrewnym do wyczynu Antoniusa z Siódmej Pieczęci - powstrzymywanie sił ostatecznych, blokowanie ich działania choćby przez chwilę. Zmaganie ze śmiercią, szaleństwem, Wolą Boga (Klątwą?), kyarem.
Braterstwo/ Rycerska Przyjaźń: szczególna więź jaka łączy Rycerza z innym Mocarzem Słów - dwóch to już... Kohorta! Świetny przykład: http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=650.msg5238#msg5238. Ten Walor stanowi nawiązanie do cechy tak charakterystycznej dla "strefy Słowa" - Braterstwo Rafaitów, Ezurian, Sajan, Smoków.

Dama/ Kawaler?
Jeśli chodzi o "dzierżenie prawdy" byłbym za tym, żeby podzielić je na "widzenie" i wydobywanie" - to dawałoby trochę ciekawych motywów - widzisz jaki ktoś jest naprawdę ale nie potrafisz tego udowodnić/ nie wiesz jacy są ludzie - ukazująca się prawda zaskakuje również ciebie...
pierwszy Miecz: broń dla Rycerza
drugi Miecz: broń dla... przeciwnika. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na różnice w fizyce światów - dłoń groźniejsza od stali!

Dobry pomysł z budowaniem Walorów, żadnego przymulenia nie zauważyłem. Na tym etapie chodzi o zebranie jak największej ilości pomysłów, dwa opisy na górze np zupełnie mi się nie podobają. Ale to nic (na razie).
Ogólna koncepcja:
-Giermek: 1 Walor
-Rycerz - Bramy Honoru: ?
-Rycerz - Wieże Honoru: ?
-Rycerz - Korona Honoru: wszystkie

Taki podział miałby rolę bardziej jasnomagiczną, porządkową niż jakąkolwiek inną. Generalnie Walory będą bardzo różne, ale żaden nie będzie przypisany do jakiegoś poziomu. Kolejność, sposoby ich zdobywania to już kwestia Rycerza.
Inna sprawa: chciałbym żeby pod względem czystej erpegowej pragmatyki graczy te Walory były porządnie zrównoważone - żadnego podziału na "klimatyczne" i "stosowane".
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2010, 04:32:23 pm wysłana przez Bollomaster »

bambosh

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 747
  • Niech bestia zdycha!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tradycje Rycerskie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 31, 2011, 07:54:49 pm »
Rany Rycerskie - Honor to cel tak potężny że samo dążenie do niego wynosi zwykłych ludzi na Zamieciowe wyżyny, ale droga do niego prowadzi przez najgroźniejsze rubieże Istnienia; Hart utrzyma cię na nogach przez legion zakonów ale nie jest tarczą doskonałą. Krótko mówiąc - ból i cierpienie są dla Rycerza chlebem powszednim. Łatwo patrzyć na niego z zewnątrz, jak na nieugiętego Mocarza, ale prawdą jest, że każda klęska i każdy moment zwątpienia pozostawiają w jego sercu Ranę. Poraniony Rycerz traci z oczu Honor i nieświadomie wędruje ku Bieli, ale nawet wtedy może szukać odkupienia - siła Rycerstwa leży przecież w tym, że zawsze obraca źródło słabości w ognisko siły. Jeżeli Rana jest dowodem upadku, jej zaleczenie to kolejny krok na ścieżce do doskonałości.

Rycerz rusza na poszukiwanie dawnego przeciwnika którego niesłusznie upokorzył, wytacza krucjatę kłamstwu, ktróre świadomie/nieświadomie powołał, może zadaje sobie własnoręcznie cios który kiedyś powinien był mężnie przyjąć....

mechanicznie - Rany zapisywane na kracie jako  wady/klątwy pod Trwanie (?)
Niech Gwiazdy błogosławią zastępy Akaruny i niech świecą jasno nad ścieżkami jej wybawcy!

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tradycje Rycerskie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 31, 2011, 09:17:31 pm »
Dobrze Bisz! Świetnie to połączyłaś z tym co ostatnio pisałem o skutkach obrażeń w Najnowszej Mechanice!

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tradycje Rycerskie
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 28, 2013, 03:36:47 am »
By Jove, I am not covetous for gold,
Nor care I who doth feed upon my cost;
It yearns me not if men my garments wear;
Such outward things dwell not in my desires:
But if it be a sin to covet honour,
I am the most offending soul alive.

Henry V

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Tradycje Rycerskie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 25, 2013, 12:22:02 pm »
Hart rycerski - nadludzka wytrzymałość
Pogarda/ Śmiech - zdolność niszczenia swoją pogardą 1)
Avalon - potrafisz zabierać ludzi do Avalonu, mitycznego miejsca gdzie mogą się odrodzić
Ogłada - coś więcej niż dworskie maniery czy etykieta - każdy twój gest może być wypełniony potężnym znaczeniem, delikatność
Rumak - niesamowita więź z wierzchowcem
Giermek - jesteś zdeterminowana żeby twój giermek stał się kiedyś Rycerzem
Chwała - jesteś otoczona aurą niezwykłej sławy
Prawda - rozpoznawanie prawdy i zdolność uderzania nią ludzi. Także zdolność zdobywania wiedzy.
Rycerska sprawność - nadludzka zręczność
Rycerska moc - nadludzka siła
Wyzwanie - potrafisz wyzwać dowolnego wroga żeby stanął z tobą do otwartej walki: zbójów kryjących się w zasadzce, śmierć która przyszła po czyjeś ukochane dziecko - albo nawet samego Uzurpatora.
Znajomość Rycerstwa

(na marginesie: żaden z tych motywów nie odnosi się do walki - w gruncie rzeczy każdy z nich można wykorzystać bojowo)

1) Nie - robienie z pogardy mechanicznej mocy jest przegięciem, lepiej żeby była to kwestia nastawienia. Pogardę może tak samo odczuwać mistrz kunsztu mocy jak i prawdy (błazen, rycerz prawdy praktykuje właśnie Prawdę).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2013, 11:04:26 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Rycerze - notatki
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 08, 2013, 09:02:16 pm »
Kravernion, Kraveren, Kraverness - taki (niechlubny) przydomek otrzymują Rycerze którzy skupili się całkowicie na trzech najstarszych, "niższych" Kunsztach - Harcie, Mocy i Sprawności. Reszta Rycerskiego bractwa traktuje ich bardzo nieufnie, uważa się że Kraveren poddali się czarowi czystej, wręcz prymitywnej mocy Smoków - sile, wytrzymałości, zwinności ich ciał. Ignorując wyższe Kunszty, takie jak Ogłada czy Avalon, odwrócili się od świata ludzi, a wręcz stoczyli się do poziomu zwierząt. Ci Rycerze rzeczywiście trochę przypominają kraverny - są dzicy, niepokorni i samowystarczalni i używają swojej mocy niemal bez umiaru, co sprawia że większość Konwencji i niektórzy Rycerze traktują ich jak wrogów. Z drugiej strony, Kravernion to ciągle Rycerze - mają swój Honor, swoje zasady których nigdy* nie łamią, to co się dzieje dookoła nie jest im obojętne.