Tradyrski taniec: kilkadziesiąt figur z których każda odpowiada jednej literze alfabetu; litery są rysowane w powietrzu dłońmi, rękoma i korpusem (górna część), stopami, nogami i biodrami (dolna część). Każda tradyrska litera (może z pewnymi wyjątkami) ma "złoty środek", utożsamiany z punktem położonym kilka centymetrów nad pępkiem - w idei z tego miejsca mają wychodzić wszystkie ruchy.
W ten sposób można dosłownie opowiadać historie tańcem.
Tradyrski alfabet jest raczej bliższy chińskiemu niż łacińskiemu, oprócz uproszczonej, ludowej wersji istnieją dziesiątki jeśli nie setki znaków, każdy ze swoimi znaczeniami. Im starszy znak, tym większa moc symbolu i z tego powodu istnieją tańce zakazane, oddające litery wywodzące się wprost z Mowy Acheronu albo do niej należące.
Każdy znak ma dziewięć możliwych interpretacji (tak samo w piśmie, każda powiązana z jednym Korowodem) - ale powszechnie znanych jest tylko pięć. Pozostałe cztery są związane z Korowodami Zdrajców i pamięć o nich została zapieczętowana.
Istnieje też mistyczna "dziesiąta interpretacja" starająca się spleść pięć pierwszych systemów w jeden - symbolizująca Smoka Ostatecznego. Uważa się że tej sztuki potrafi jednak dokonać tylko... Smok Ostateczny i próba tańca jest jednym z głównych wyzwań jakim musi sprostać każdy kto stara się zdobyć to miano.
Nikt* nigdy nie próbował zrobić tego samego ze wszystkimi systemami.
Motywy na szybko:
-(hajot) mąż i żona tańczący swoje imiona na ceremonii ślubnej - znaki-figury są specjalnie dobierane przez mistrza-choreografa;
- (hajot) wypowiadanie zaklęć tańcem;
- (odmieniec) starożytne znaki są dla zwykłego człowieka niemożliwe do wykonania - ciążą na nich tysiące lat tradycji. Zachodzi coś podobnego do tego efektu -
http://eonika.org/forum/imperium-erdanskie/kult-w-imperium-erdanskim/ (tholga) albo presji kariotycznej - na ciało zaczyna działać straszliwa, niewidzialna siła. Tańce możliwe do oddtańczenia tylko przez odmieńców i Mocarzy - straszliwe i wspaniałe widowisko, spotkanie nadludzkich możliwości z esencją kraju, coś co umacnia ich związek.
- motyw do historii Urhenena - po tym jak jego syn zajął tron kraju, Urhenen pokazał Tradyrowi "taniec ostateczny" co teoretycznie powinno raz na zawsze uciszyć wszelkie spory i zażegnać groźbę wojny domowej. Ale Urhenen popełnił błąd typowy dla kyara, w swój taniec wplótł również "zakazane interpetacje" które usiłował opanować - było to coś tak straszliwego i tak daleko wykraczające za Konwencję Tradyru że jego wyczyn nie został uznany.
Ogólnie taniec tradyrski przypomina tai-chi ale na pewno istnieją też "szybkie" odmiany.