Autor Wątek: Broń!  (Przeczytany 272 razy)


Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Broń! cz 2.
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 12, 2008, 09:43:03 am »
miecz kamerionowy, kamerion/ kameriona: efekt mariażu rozwiniętej magii kinetycznej ze sztuką kowalską. Miecz kamerionowy potrafi przejąć, zaabsorbować część kinetyki uderzenia które na niego spada – i oddać ją przy następnym ciosie. W ten sposób siła fizyczna szermierza w ogóle traci na znaczeniu – wręcz staje się słabością. Tajniki tworzenia tej broni zostały podpatrzone (podobnie jak wiele innych umiejętności) u tanelfów. Pierworodni mistrzowie potrafią kuć ostrza całkowicie pochłaniające kinesis i – oddające ją zwielokrotnioną. (Używanie tak potężnej broni w Cesarstwach jest zakazane – ale wrogowie tanelfów muszą się liczyć z jej istnieniem).

księżyc almucki: legendarna broń skrytobójców z tego kontynentu; dwa naręczne ostrza zazwyczaj w kształcie sierpa malejącego Księżyca, zakładane tak, aby przy wyciągniętych na wprost rękach szpikulce były skierowane naprzód. W najbardziej finezyjnych egzemplarzach ostrze składa się w rzeczywistości z kilku nałożonych na siebie; niektóre można wystrzeliwać dzięki sprytnym mechanizmom nawet na kilkadziesiąt metrów, innymi – po prostu rzucać.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 26, 2011, 05:28:09 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Broń! cz 3.
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 12, 2008, 09:45:34 am »
k'agi (k'aga): broń bardzo świeżej daty; pierwsza manufaktura zajmująca się jej produkcją została założona w 977 roku (w detmarchijskim Stailir). Z wyglądu k'agi przypominają pistolety lub strzelby, są jednak znacznie lżejsze. Zamiast kul czy innych pocisków pierwsze k'agi wystrzeliwały nieuformowaną energią żywiołów – ogień, mróz, ból... Obecnie są to również łańcuchy, liny z hakami, sieci, kości, a nawet rzeczy takie jak mleko czy chleb (!). Wywodzi się to wszystko z magii pozwalających na krystalizację i re-krystalizację olbrzymich ilości energii (czyli zamykanie/ wyzwalanie jej z poręcznych, lekkich kryształów). Przełom polegał na redukcji tego efektu, czyli krystalizacji znacznie mniejszych energii – pozornie bezużyteczne odkrycie (którego dokonał człowiek imieniem Wilton Kag'stone około 821 roku) okazało się rewolucją. Nie chodzi tutaj nawet o skuteczność czy moc nowej broni, ale o dość niskie koszty produkcji i możliwość różnorodnych zastosowań – człowiek z dobrą k'agą i zapasem amunicji jest w stanie przetrwać nawet najcięższe sytuacje. (Są dziesiątki kryształów energii i materii o bojowym zastosowaniu, dzięki czemu odpowiedź na zagrożenie może być idealnie dobrana; do tego skrystalizowane chleb czy woda nie psują się tak szybko). Rozwój magii k'ag jest błyskawiczny; w obecnych Czasach można się zaopatrzyć w znacznie potężniejsze od energetycznych kryształy ekstrakcyjne, albo nawet – w kryształy antyenergii (jasnomagie starają się jednak kontrolować ich produkcję i sprzedaż). W Aldorze już od ponad 20 lat trwa dozbrajanie wojsk wszelkiej maści k'agami; podobnie jest w Aquilonii, Kelanei oraz niektórych państwach Detmarchii.

woal Unrodu: nitki obrzydliwie lepkiej, ciężkiej sieci, używane przez Jezdzcow Goru.
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 11:44:07 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Broń! cz 4.
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 12, 2008, 09:51:00 am »
fałszostrzała: strzała zaklęta magiami iluzyjnymi, która w momencie wystrzelenia i podCzas lotu tworzy około kilkunastu (nieszkodliwych) kopii. W wypadku jednego łucznika podstęp jest dość łatwy do przejrzenia; znacznie lepszy efekt daje salwa trzech i więcej fałszostrzał – widok może przerazić mało doświadczonych wojowników. W rzeczywistości broń jest przeznaczona dla łuczników o jasnomagicznych możliwościach do walki z wrogiem o szybkości pozwalającej unikać pocisków – pod osłoną takiej ulewy prawdziwe strzały mogą go sięgnąć. Oczywiście jest to bardzo mało w porównaniu z możliwościami mistrzów łuczniczych, astrejonów (1) – ale należy pamiętać, że fałszostrzały stworzono dla szarych żołnierzy.

miecz betehijski: zwany też mieczem, albo ostrzami wielokrotnymi: wygląd jak długi miecz o wygiętym jelcu (jeden koniec połączony z głownią, drugi z końcem rękojeści; był to jakby trójkąt, a jego podstawą była rękojeść). W pewnych sytuacjach jelec wydłużał na zagięciach w obie strony, tworząc nowe ostrza; kolejne wyrastało z rękojeści – w ten sposób powstawał krzyż równoramienny. Podobno następnie na prostych liniach rękojeści wyrastały cztery, później osiem, później szesnaście kilng – aż do powstania formy zwanej Stalowym Słońcem. Jest to broń na poły legendarna, tajemnice tworznia i używania zaginęły podCzas Spustoszenia Haladu w III Erze. Według niejasnych przesłanek miecze betehijskie były używane nie tyle do walki ze śmiertelnikami co z tworami Bogów, a nawet nimi samymi – im bliżej Boskości była istota przeciwko której obracano tą broń, tym więcej ostrzy miało się objawiać i tym większa była ich moc.



przyp. 1: Astrejoni (nie mylić z aquilońskimi Asterionami!) to magowie posługujący się vendhyjską sztuką zaklinania strzał. Potrafią sprawić, że ich pociski przenikają skałę, drewno i żelazo albo powielają się wielokrotnie. Ich szybko-strzelność nie ma sobie równych; “pod ich palcami cięciwa nie przestaje brzęczeć”. Według starożytnych legend astrejoni posiadali kiedyś wiele rąk, a każdy używał przynajmniej dwóch łuków wypuszczając strzały “tak szybko, że mogły się sczepiać w powietrzu” (groty wbijały się w lotki). Owe strzały umieli zaklinać tak, że niszczyły Boskie Siły i przeszywały Tarcze Gwiazd – gdy toczyli boje w początkach Pierwszej Ery na wschodnim krańcu kontynentu...
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 11:44:39 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Broń! cz 5.
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 12, 2008, 09:59:45 am »
tarcza tholkańska: albo tholknijska; trzymana w jednej ręce, o dowolnym kształcie, często zaostrzona na brzegach, albo obrębiona szpikulcami. Odpowiednio chwycona, rozsuwa się na boki – powstają w ten sposób jakby dwa styliska topora spięte poprzecznym uchwytem. Mistrzowie potrafią je błyskawicznie zsuwać i rozsuwać (np.: chwytając w ten sposób broń wroga). Nazwa od Tholkana, jednego z braci lub oblicz Olkana; Olkan jest Bogiem obrony, Tholkan – bez-obronności i wojny. Broń przypomina trochę krasnoludzkie tarcze kleszczowe - ale walka tymi brońmi opiera się na różnych zasadach.

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Broń! cz6. Herdainowie
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 02, 2008, 12:24:36 am »
szarańska garota: okrutna i straszliwa broń, która odpowiednio użyta sieje niewiarygodne wprost spustoszenie. Ma postać szaro-lśniących zwojów cienkiej nitki (pojedyncze pasma dla zwykłego człowieka są praktycznie niewidoczne), dość wytrzymałej i niezwykle ostrej. Naciągnięta, bez trudu rozcina ciało (i pancerz) osoby która wpadnie na nią z dużą szybkością; poluzowana owija się wokół tego co na nią napiera, tnąc gdy zostaje naprężona (w ten sposób można odcinać kończyny, podrzynać gardła, kawałkować ciała). Doskonała do tarasowania możliwych dróg ucieczki. Nawet jeśli przeciwnik spodziewa się jej użycia, może to nie wystarczyć. Nieraz już garoty spadały na ludzi z góry, spod nieba – przyklejając się do ich ciał jedną wielką, splątaną siecią. Gdy ze wszystkich stron ruszało natarcie, nitki masakrowały wojowników szarpiących się w ich uwięzi. Ta broń jest szczególnie skuteczna w rękach istot władających magią kinetyczną – w odpowiednich warunkach kilka takich osób może wymordować garotami setki ludzi. Obłąkane ofiary szaran na Dalekim Zachodzie nazwały je “pajęczym latem”... Najskuteczniejszą i najprostszą obroną są tarcze i powłoki z magii ognia (w wypadku zwykłych ludzi ich użycie musi być z natury ograniczone – płomienie zabierają powietrze).

talizman krwiogniewu: owoc osobliwych magii Krain Południa. Aby działał musi dotykać serca, nagiego serca – dlatego założenie go wymaga (zazwyczaj) drugiej, odpowiednio przeszkolonej, osoby. Od momentu założenia talizman sprawia, że krew jego posiadacza obróci się przeciwko każdemu kto ją przelał. Krople staną się kryształkami które wgryzą się w ciało wroga, zniszczą jego oczy; krew wytryśnie z rany w jednej chwili formując się w kruche lecz ostre, postrzępione ostrze skierowane w przeciwnika (jeśli stoi zbyt blisko niemal na pewno zostanie trafiony). Jednym słowem: krew wytoczona z żył posiadacza talizmanu zachowuje się jak żywa istota, nakierowana na zabijanie. Poważną wadą jest brak elementu świadomej kontroli: krew obróci się przeciw każdemu, w każdych warunkach; wbije się pod paznokcie i przebije palce dziewczyny która w miłosnym szale rozorała ci plecy. Za przegryzienie wargi możesz zapłacić utratą języka... Talizmany są praktycznie nieskuteczne w walce z przeciwnikiem wyposażonym w broń zasięgową (krwi zazwyczaj jest za mało żeby pokonać większą odległość) – za to doskonale sprawdzają się przeciwko istotom których atutami są zęby i pazury (czyli bronie najbardziej zabójcze). Wampir, który ugryzie cię w szyję może paść na miejscu, podobnie dziki zwierz rzucający się z pazurami... Użyteczność talizmanu wzrasta w połączeniu z kryształowym sercem (kryształowymi sercami), zwiększającymi ilość krwi w ciele nosiciela.
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2009, 08:23:10 am wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Broń!
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 17, 2012, 10:16:14 pm »
Kusza samopowtarzalna - istniała naprawdę!
http://en.wikipedia.org/wiki/Repeating_crossbow

I jeszcze - polybolos, czyli balista samopowtarzalna:
http://en.wikipedia.org/wiki/Polybolos

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Broń!
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 01, 2013, 06:00:38 pm »
broń biała - broń czarna
spryt do niszczenia, do walki z tym co istnieje - sprzęt do ratowania, naprawiania, do walki z tym co niszczy
ten podział pochodzi od Herdainów