Kwestia tzan- i shanelfów; dalej jej nie rozumiem;
1) skąd się biorą nowi tzanelfowie? Z tego co piszesz wynika, że ich liczba raczej spada (Klątwa, brak świeżej krwi);
2) rozróżnienie między chłodnym i shanelfem wydaje mi się niepotrzebne. Po pierwsze (wg. mnie) "chłodny" nie brzmi zbyt fajnie, po drugie różnice które wymieniasz to raczej cechy TRACONE ze strony shanelfickiej, potomkowi zostaje kilka niesprecyzowanych właściwości. Może lepiej ustalić ich jako zwykłych tanelfów z kilkoma ciekawymi Walorami? Byłyby to losowe właściwości, odziedziczone po przodkach.
3) skąd się biorą shanelfowie? Jeśli są społecznością zamkniętą, a mieszańce są bardziej tanelfickie niż shanelfickie (twój patent), ich liczba powinna być jeszcze mniejsza niż tzanelfów. W tym kontekście nie rozumiem tego zdania:
różnice mentalne opierają się właśnie na większej swobodzie podróży u shanelfów, a także na tym, że przez związki z tanelfami, są w stanie 'uratować' swoją krew
Moja wizja: podział na shanelfów i tzanelfów jest rzeczywisty i praktyczny, ale wynika bardziej ze świadomego wyboru niż z urodzenia. To znaczy tzanelf który bardzo tego pragnie po wielu dekadach może stać się shanelfem fizycznie (mentalnie był nim już wcześniej), zwiększyć swoją wytrzymałość na ciepło, zadawać się z tanelfami, itp. W drugą stronę jest to również możliwe, może nawet łatwiejsze? (W mechanice to wszystko odbywa się poprzez zdobywanie i wyrzucanie Walorów). Z drugiej strony Autonomia nie nazywa się tak bez powodu, tzanelfowie są bardzo zamknięci i chyba trochę najeżeni wobec reszty świata tanelfów; dlatego wielu nie daje swoim dzieciom wyboru, zmusza je żeby były i pozostały tzanelfami.
Dzięki temu między oboma grupami będzie jako taki przepływ. Jest też inna opcja; tanelf który chce... zostać shanelfem lub tzanelfem! Dlaczego nie? Jeśli żyjesz wiecznie każda zmiana, nawet tak drastyczna staje się możliwa.
Podsumowując, tym co różni te grupy na najgłębszym poziomie jest mentalność. Jeśli tanelf, istota esencji, coś sobie zamierzy, w końcu raczej to osiągnie - kwestie fizyczne są więc drugorzędne (oczywiście patrząc z perspektywy Czasu).
4)
Pod koniec drugiej Ery (... ) < tu o powstaniu Autonomii
Na pewno Drugiej? Wtedy Autonomia liczyłaby sobie zaledwie 1000 lat... Sama rozstrzygnij, ale do powstania Autonomii dobrze może pasować Wojna Płonącego Nieba, toczona w II E między Maddox a Demonami Ognia (początek 21. stulecia). Może to był jakiś tanelficki manewr obronny? Może coś co zrobiły Demony?