http://www.youtube.com/watch?v=LjeHVeGxODMDla tych, którzy nie wiedzą co to jest ASMR rzecz może się wydać dziwna, a nawet DZIWNA. Może jest

Erpegowo - ver'karsko - rzecz jest bardzo ciekawa, to może być zupełnie alternatywny sposób na implantowanie sugestii, na kierowanie ludźmi, a nawet na czerpanie z nich czerni (około 10-13 minuty!). Wojna umysłów toczona między Ver'kar a Imperium Erdańskim nie musi wcale polegać na prostackim pojedynku woli, na niesamowicie złożonych manewrach i eskalacji magii psionicznych. To mogą być właśnie takie rzeczy, manipulacje działające jak krople wody, pierwsza, setna, tysięczna niczego nie zmieni, ale w końcu w skale pojawiają się dziury i człowiek niepostrzeżenie, nawet dla siebie, się zmienia...
Ciekawy patent: Karen'ver działająca w taki właśnie sposób, która powoli przestaje traktować "hipnozę" tego rodzaju jako narzędzie - a cel sam w sobie. Tak samo jak wcześniej wyłamywała swoje ofiary z ich Konwencji, tak sama niespodziewanie zaczyna tracić własną. Bo dlaczego? Dlaczego musimy się nienawidzić, zabijać, czy to naprawdę jedyna droga? (Alternatywa: jakiś rodzaj pożeracza grzechów:
https://en.wikipedia.org/wiki/Sin-eater, albo właśnie czerni rozumianej jako rozpacz, bezradność. I bez wojen w życiu ludzi takich emocji jest mnóstwo).