Po kolei.
Bo kilka wyjaśnień jest potrzebnych.
Bambosh
1. Wartość złota w monetach nazywa się parytetem. (Pineczku) parytet złota w walutach był wykorzystywany chyba do 1970, gdzieś w tych okolicach został zniesiony parytet dla US Dollar (nie pamietam ile wynosił, ale to nie jest istotne), ważne, że nie to nie taka odległa historia.
2. Co do kursu kruszców. nie ma czegoś takiego jak uniwersalny kurs, chyba, że mówimy o gospodarce ala PRL, czyli centralnei planowanej. W normalnych warunków kurs kruszców jest ustalany przez zasadę podaży i popytu. Mówiąc prościej, jak danego towaru jest mała ilość na danym terenie jest drogi.
3. Tu zaczynają się schody. Bo rządy teoretycznie mogą sterować popytem i podażą pieniądza
(pieniądz to też jest towarem, poprzez jego emisje dodatkową, lub wycofywanie monet z obiegu. Im więcej pieniądza w obiegu tym złoto na danym terenie jest tańsze, tym waluta jest mniej warta.
4. Co do badim-bankier, w naszym świecie nazywa się to wolny rynek, choć nie do końca, bo musimy tez wziąść pod uwagę, żę jakaś waluta będzie mocniejsza, bo kraj będzie bogatszy, bezpieczniejszy, dla tego m. in. w naszym świecie opłaca się brać kredyty we frankach szwajcarskich, bo szwajcarzy to nudziarze, mają nudna walutę, która nie szaleje na rynku jak dolar i euro.
Do tego dochodzi inflacja, czyli wzrost cen. Optymalna poziomie 3-4%. Im wyższa inflacja tym siła nabywcza danej waluty mniejsza.
5. Uniwersalne wycena najbardziej abstrakcyjnych usług jest fajna, bo w prosty sposób wartościuje te usługi.
6. Co do kredytów, pożyczek, ale i oszczędności. Jak działa bank. Towarem który sprzedaje bank jest Pieniądz,
pożycza, udziela kredytu. Zyskiem banku jest procent z tych transakcji. Pieniądze bank zdobywa od ludzi, którzy deponuja w nim swoje oszczędności licząc na zysk.
A teraz sekret banku.
Bank pożycza znacznie więcej kasy niż ma w oszczędnościach i własnych dochodach. Pożyca mniej więcej 5x tego co stanowi jego majątek. Teoretycznie ze skarbca pożycza 5 000 szt monet, choć ma w nim 1000.
Jak to możliwe.
Osoby, które złożyły swoją lokatę w banku prawie nigdy nie będą wycofywać całych swoich wkładów, razem i w całości. Więc w banku na te osoby, które chcą wycofać kasę z konta czeka z tego naszego 1000 monet koło 200 monet.
W tym miejscu bank jest wstanie przelać z pustego w pełne. Bo udziela on kredytów na znacznie większe sumy niz te 800 monet. Częściowa w ten sposób, że obraca tylko pieniądzem wirtualnym (widocznym tylko na rachunkach bankowych). Tak więc bank mając te 800 monet jest wstanie podzielić je na wartość około 3200 monetPinek
1. Co do stopów... Zawsze można wyrazić coś w proporcji, kiedyś istniały monety srebrne i złote równocześnie

2. Co do czerni. To towar jak każdy inny pieniądz.

Ciekawie mogą wyglądać targi horrorów z innymi ludzmi, gdzie horroroy za czerń płaciły by złotem:P
3. Co do Alkemi. Złoto to metal, który jest doskonały przewodnikiem elektrycznym, jest idelnie obojętny na sporą cześć procesów chemicznych, nie utlenia się. Więc dla Alkemi złoto jest najbardziej cenne.
Coś jeszcze ode mnie.
Energia. Kiedyś Kaczorem rozmawiałem też o energii jako wyznaczniku wartości. Wtedy chodziło konkretnie o technologie k'ag, która może mieć całkiem sporo wspólnego z rynkiem finansowym, ale to nie teraz. Powoli.
Wracając do Energii. Można przyjąć, że Energia złota zawarta w przykładowej sztabce będzie równowartością energii znajdującej się w określonej ilości monet. Co znaczy, że nie ma już problemu stopów, bo może być tych monet wiele, różnych rodzajów, ale w sumie energie mierzy się tylko jedną jednostką wszędzie taką samą
