Rzecz została obgadana (tutaj
http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=487.0) i doszliśmy do porozumienia. SOŁP to nie ksegard, nie MUSI pochłaniać WSZYSTKIEGO. Z drugiej strony powinien być dość elastyczny żeby przyjąć każdy pomysł. Pierwszym ograniczeniem jest konwencja fantasy, traktowana jak najszerzej (ale jednak obowiązująca), drugim: to, co zostało już wymyślone. Nie mam tu na myśli poprawiania błędów i niedopatrzeń, ale ingerencję w cudze pomysły i pracę. Jeśli np. ktoś chce zmienić podstawowe ustalenia dotyczące Ver'kar na początek musi zaznajomić się ze wszystkim co o nich napisano i wykminiono. (Nie ukrywajmy, że w takim wypadku - zmiany fundamentów - sensowniej jest wymyślić nową rasę, albo podrasę Ver'kar...)
"Główny Filar" to założenia Jasnomagii, ograniczenia ktore narzuca są jej ograniczeniami. Jeśli SOŁP ma być tym czym chcemy żeby był, nie może mieć obostrzeń tego rodzaju. Dlatego pierwszego posta starego wątku scaliłem z
http://soap.kasiotfur.com/index.php?topic=470.0, a resztę przeniosłem do Archiwóm.