Przeczuwałem coś podobnego, chociaż przyznam że jak teraz na to patrzę, nie robi już takiego wrażenia. Ale wtedy... Na bogów, jak tylko to zobaczyłem zrozumiałem że MUSZĘ mieć ten podręcznik, wiedzieć co to za Sarom Atat, o co chodzi z Cynazyjczykami, jak wygląda i działa ten świat! Może więc z tej strony - załóżmy, że przeskakujesz wady formy i skupiasz się na treści: jakie są twoje (wasze) wrażenia? Co myślicie o tych tekstach? O takim sposobie reklamy w ogóle?
Po ostatniej rozmowie z Kasią jest plan żeby stworzyć dwie ulotki reklamujące system: jedna z klimatycznym bla-bla-bla, trochę w powyższym stylu, druga bardziej konkretna, z mocnym przedstawieniem kilku wybitnie SOŁPowych, oryginalnych "profesji" - góral z Północy, rudacki całkownik, ciężki żołnierz, itp. (Na marginesie dodam, że w
tym wątku taka perspektywa została już solidnie ruszona).
I jeszcze na koniec: trzeci materiał promocyjny, pierwszy w kolejności wykonania, to będzie skrót mechaniki, sama jej esencja. Ten temat ruszałem już ze Skoczkiem, cała mechanika zarysowana na jednej/ dwóch (dwóch Skoczku, błagam!) stronach A4. Mam wrażenie że Bisz, Pineczek, Kasia i ja, wszyscy widzimy temat już mniej więcej tak samo i zgadzamy się w większości kwestii. Trzeba to skonkretyzować i zobaczyć jak działa w praniu.
PS: Biszboszu, jak tam chronologiczne wysiłki nad odtwarzaniem naszego logo?