Autor Wątek: Krasnoludy Szlachetne - O khuzdulu słów kilka  (Przeczytany 383 razy)

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Krasnoludy Szlachetne - O khuzdulu słów kilka
« dnia: Październik 09, 2008, 10:29:48 pm »
Jak wiemy (lub nie wiemy) Khuzdul to język starożytnych, jego *poznanie* całkowicie zmienia istotę. Staje się ona krasnoludem, jej myśli, sposób postrzegania świata, wszystko ulega zmianie. Najprawdopodobniej tak 'zrodzony' krasnolud nie będzie chciał powrócić do poprzedniego stanu. Jego nowy sposób myślenia będzie czymś w rodzaju oświecenia. Ujmując to trochę mniej patetycznie, istota która poznała Khuzdul nauczyła się patrzeć na świat w sposób bardziej logiczny i spójny. Ok. skoro mamy te małe wyjaśnienia za sobą przejdę do b. trudnego pytania.

Co to właściwie znaczy? Jak można myśleć logiczniej czy przejrzyściej?

Kiedyś zastanawiałem się czy nie tyczy to pewnych zjawisk w psychologi, schematów myślenia które wspierają osobę, dodając jej sił, usprawiedliwiają jej porażki i wskazują na wiele momentów podczas których dokonywało się wielkich rzeczy. Jest to jednak dosyć... ludzkie, typowe, mogę nawet rzec - są ludzie którzy w taki sposób myślą bo, np tacy się  urodzili....

Dziś podczas studiowania 'złotych podziałów', 'idealnych prostokontów', 'modulo' Le'Corbusiera, etc doznałem olśnienia. To co opisze nie wyjaśnia całej mechaniki Khuzdulu, z pewnością jest jednak jego częścią, bardzo małą, ale zrozumienie jej obrazuje to jak jakiś język może być "bardziej" logiczny.
Nasz system miar wykiełkował z liczb dziesiętnych, a one, najprawdopodobniej z palców u rąk, jest ich dziesięć i nasi odlegli przodkowie zapewne wspomagali się nimi podczas liczenia. Proste i logiczne prawda? Dlatego 10 jabłek ma jak najbardziej sens. Tak samo 20 gruszek etc. Dalej zaczynają się jednak schody... Ile to jest 5kg śledzi lub 12kg ciasteczek kruchych? To będzie już cały worek czy może 10 worków? Lub lepiej, ile to dokładnie 130 metrów? Czy 183,432,921 k*j spalanych podczas 12h chłodzenia hotelu? Ile to dokładnie energii? Są to cokolwiek liczby abstrakcyjne, powstały na bazie systemu dziesiętnego, ale zatraciły jego oczywistość. To samo tyczy się temperatury, np stopnie fahrenheita? To abstrakcyjna miara służąca do badań, umieszczanie jej na termometrze jest cokolwiek z dupy.
Nie wszystkie systemy miar są tak abstrakcyjne, zrozumienie wielu nie wymaga jakiejkolwiek wiedzy czy nawet wysiłku, oczywiście naukowiec czy nawet uczeń któremu się chce zapamiętywać te duperele jest w stanie przetłumaczyć tę "magię". Musi jednak wykonać pewien proces myślowy, mniej lub bardziej męczący.
Spójrzmy na to inaczej odległość 130 kroków jest doskonale zrozumiała, tak samo jednostka energii powstałej przy topnieniu np Tony lodu (w kilku państwach energię klimatyzacji opisuje się w tonach, w oparciu o w/w miarę). Tak samo jak odległość trzech stup, czy szerokość jednego łokcia.
Nie przedłużając tej tyrady, myślę że Khuzdul może cechować się wieloma takimi określeniami, faktycznie pomagającymi lepiej rozumieć otaczający świat. Oczywiście dla istot z zewnątrz jest to totalny bajzel, tak jak dla nas europejczyków cale czy stopy wydają się dziwaczne, niezrozumiałe czy idiotyczne (przecież to 25,4mm, co daje nam w jednym metrze 39,37 cali [w tym przypadku "geodezyjnych"]). Oczywiście jest to błąd związany z punktem siedzenia. Na nasze szczęście my możemy się jeszcze przestawić, amerykanie już nie, oni zupełnie nie rozumieją idei metra, bo ile tak naprawdę to metr? (??!??) Bez miary nie bylibyśmy wstanie tego pokazać...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2009, 10:25:11 am wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

mysterio

  • czytacze
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 416
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: O Khuzdulu słów kilka
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 15, 2008, 11:31:52 pm »
CZyli to byłby manual wyjaśniający podstawowe kwestie miar, coś jak encyklopedia /Wikipedia??
Mi to pasuje. Biurokracja jasnomagiczna się rozwija :))
Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo...

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: O Khuzdulu słów kilka
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 16, 2008, 12:49:12 am »
Uhm, Khuzdul to mowa krasnoludów, starałem się tylko przytoczyć coś co mogłoby powodować że jest ona bardziej logiczna niż np wspólny. Hmm chyba dziś moje zrozumienie rzeczywistości się gdzieś zgubiło podczas obiada....

Ale w sumie tak, część Khuzdulu odpowiadająca za miary etc jest niezwykle intuicyjna, stymuluje wyobraźnię, pozwala lepiej rozumieć pewne aspekty rzeczywistości, ułatwia myślenie etc.

Nie rozumiem tylko tego co on ma wspólnego z jasnomagią czy biurokracją :P opisz mi to szerzej ;) plz
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2008, 12:53:27 am wysłana przez El Lorror! »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: O Khuzdulu słów kilka
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 18, 2008, 10:46:41 pm »
Wydaje mi się, że Mysteriowi chodziło o konkretność, precyzję - to jest niezastąpiony atrybut skutecznej jasnomagii. Od siebie dodam, że rozkimna jest bardzo dobra, bo pozwala pokazać w grze "gdzie diabeł siedzi", dlaczego akurat khuzdul jest jaki jest. (Jak widać nie dlatego, że tak powiedział MG). Jednym słowem patent wspomagający odgrywanie i prowadzenie! Wpisuje się w Pinkową "tradycję" rozkmin od podstaw (tak samo jak w przypadku broni i cen). Bardzo dobre.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2009, 02:46:21 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - "O Khuzdulu słów kilka"
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 20, 2009, 03:02:17 am »
khuzdul - wspólny
Niemal na pewno alfabet krasnoludzki bardziej przypomina runy (futhark) - mam na myśli kolejność liter. Jednak z powodów praktycznych...
Chyba nie istnieją w khuzdulu słowa zaczynające się od "e"; gdy krasnoludowie uczący się obcych języków trafiają na coś takiego, wymawiają to jak... długie "ye". Bardzo frustrujące i bardzo nieprzyjemne.



aymenu - zawołanie plemienne, słowa wypowiedziane przez Bogów przy wręczaniu Darów; wypisywane czarnymi runami na sztandarach pod godłami klanów plemienia, używane jako okrzyki wojenne.

dem - tarcza (stąd "dom" w większości odmian wspólnego; "miejsce tarczy, miejsce bezpieczne").

gerar - rozpad, pojmowany jako nieunikniony efekt działania czasu. Dzieła od Drugiej Wartości (trad) wzwyż są na starość niewrażliwe.

inan - dwanaście, Liczba Innego ("inne" wywodzi się wprost z khuzdulskiego "inan"); jest to również przymiotnik: "kompletność, wszystko połączone".

kishaz - śnienie, nużąca wędrówka umysłu przez Inną Krainę; shlokkshaz, ślepe śnienie, oznacza całkowite zagubienie, sen bez końca podczas którego umysł bez powodzeia szuka drogi na prawdziwą ziemię.

sassar - (l mn: sassardum) "śpiący niskim snem (=bez marzeń)". Krasnoludowie postrzegają przestrzeń bardzo konkretnie; niski sen trzyma się powierzchni prawdziwej ziemi, wysoki - przekracza powłokę nieba i wpada w Inne (zaczyna się śnienie).
shlokza - ślepota, jedna z najstraszniejszych chorób i ułomności krasnoludzkich, w mniemaniu tej rasy gorsza niż utrata obojga nóg, a nawet rąk. Stąd "shlokk!", pełen desperacji okrzyk oznaczający coś w rodzaju "biada!" - słowo weszło też do wpólnego jako swojski "szlag (by to)!" Według Heroldii, znaczenia tego słowa łączą się ze wspólnym "szlak" i nadają mu znaczenie "droga po której trzeba wędrować z uwagą". Nishlogh to khuzdulskie imię Urhenena (trudno powiedzieć które było pierwsze; Urhenen to słowo z gederionu - we współczesnym wspólnym znaczy "Nie-widzący").

Yhbega'on - krasnoludzka nazwa Ebigeonu, wymawiana "yeabegaoon" (brzmi koślawo, ale w khuzdulu nie występują np. samogłoski jedna po drugiej [poza nielicznymi wyjątkami]). Patrząc strukturalnie, słowo to nie ma żadnego pierwotnego znaczenia (nie jest to przykładowo zestawienie dwóch khuzdulskich słów); posiada jednak znaczenie nabyte: "fałszywy środek" (jest to więc jedno z nielicznych w tym języku zapożyczeń). Krasnoludowie którym na drodze do Agrathak stanął Ebigeon, nadali temu słowu nowe znaczenie - zgodne ze swoimi wierzeniami, a jednocześnie brutalnie kontrastujące z przekonaniami Ebigeonitów. Z Heraldycznego punktu widzenia była to prawdziwa zbrodnia i przyczyna (nie następstwo!) konfliktu między tymi dwoma rasami.

zidhem - siedem, Liczba Gwiazdowa (stąd "ziedem" w staro-wspólnym i gederionie; "siedem" we wspólnym).



Liczby:

1 - ka
2
3
4 - nem
5
6
7 - zidhem
9 - fador
8 - truor
0 - du
10 - gad
11 -
12 - inan

54 - tohdu-nemuz
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 11:25:17 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - "O Khuzdulu słów kilka"
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 20, 2009, 01:02:27 pm »
wspólny: imiona - khuzdul

Liczne słowa khuzdulskie przekształciły się w imiona; wiele znanych z naszego świata, ale o innym znaczeniu. Jest to jedno z wielu zjawisk wynikających z liczebności krasnoludów; nawet jeśli nie ma ich w pobliżu, słyszysz słowa związane ze Sferą ich języka... Pierwsze imię to brzmienia najbardziej znajome, ostatnie jest czystą wersją krasnoludzką.

Agata, Agatha, Agratha - "Doskonała", od Agrathak, Miejsca Doskonałości.
Gerard, Gerrad, Gerad, Gerda, Geradi - "Walczący z rozpadem, starością", od gerar ("rozpad"; ten sam rdzeń w nazwie stygijskiego Strażnika: Ger, oraz imieniu tanelfickiego Maga Cienia, Kerana) i adu, "opierać się, naprawiać".
Katarzyna, Katrina, Katria, Khattir - "Matka", od Bogini Ibad Khattir, Matki Dnia.
Małgorzata
Ran
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2009, 05:38:58 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - "O Khuzdulu słów kilka"
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 20, 2009, 02:41:13 pm »
khuzdul: imiona Bogów - wspólny

Shadaggur: "Pochłonięci". Słowo nie pochodzi z khuzdulu; jest to przymiotnik odczasownikowy stworzony z imienia Suduggur, świętych wrót odcinających Hannarę, dziedzinę Potworów, od Istnienia. Jednym ze znaczeń tego słowa może być "pochłonięcie", Wrota Pochłaniania - ponieważ (podobno) pochłaniają każdego Potwora który znajdzie się w ich pobliżu.
Shadaggur ulegli swemu dążeniu do doskonałości, zapomnieli o celu w imię którego podjęli pracę i w imię którego powinni się ograniczyć. Co ciekawe, krasnoludowie stawiają ich niemal na równi z Samo-oślepionymi, którzy działali na ich szkodę. To co w wypadku Pochłoniętych wydaje się być nadmiarem dobrej woli, dla krasnoludów oznacza poddanie się własnej naturze, skupienie na własnych działaniach - nie na tym po co się je podjęło. Ich doskonałe dzieła dawałyby zbyt wielką potęgę ghalassom, dlatego nie mogły wygrać. Wynika z tego między innymi interesująca cecha krasnoludzkiego myślenia: w pewnych sytuacjach to, co robisz nie powinno być zbyt doskonałe.
Isrenakh: "Ta-która-odeszła", is: ona, e-ranu: od-ejść, -kh: apendyks, wyolbrzymiająca końcówka imiennika.
Zhildarok: "Szara".
Othurokh: "Niepoznany"; "o-": apendyks oznaczający negację, zaprzeczenie; "thurok": mędrzec (stąd alandzkie thur, thul).
Ibad Khattir: "Dnia Matka"; khattir znaczy dosłownie "dawczyni światła".

Gatu-shlohk: "Ci-którzy-się-oślepili"; gatu: robić, czynić; shlo- (rdzeń oznaczający ślepotę; patrz shlokza); -hk: apendyks o trudnym do przełożenia znaczeniu, jakby "upadła Boskość". Samo-oślepieni w sposób świadomy zaecydowali, że nie będą dążyć do zwycięstwa. Zamiast tego postanowili w jak największym stopniu zaszkodzić przyszłym ghalassom.
Renga-ran: "Zwycięzca", dosłownie "Mogący przejść".
Azbad Irod-Igha: "Bóg-władca Odwróconego Świata"; bad: władca; i-rod: bez-blask, bez-ogień; i-gha: bez-światło; totuk: blask (znacznik); khatta: światło (znacznik).
Azatruduk: "Bóg-wskrzesiciel"; trud: powrót zmarłego do życia, odwrócenie śmierci.

Ignanok: "Bez-pełni". I - inan - ok.
Aza Nibad: "Bóg dnotzy". Dnotz to, wbrew pozorom, słowo ze wspólnej mowy oznaczające porę panującą w Podziemiu, która nie jest ani dniem ani nocą lecz czymś trzecim. Promienie Słoneczne nie przenikają skorupy ziemskiej, nie ma pod nią traktów dość szerokich dla Fali Grzywaczy, Rydwanu Dnia; nie mają tam czego szukać legiony Nocy, jej Generałowie. Tylko czasem zapuści się tam jakiś z jej rycerzy... To co króluje w Podziemiu nie jest też jasną i czystą ciemnością.
Nalthata:

Niebotwórcy:
Bhirlud (Kowadło, ...)
Dhelgim Nirukh (Ogień, Azerowie)
Azbad Dakh (? ?)
Gilvamridin (Krata, Dardowie)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2009, 02:54:43 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - "O Khuzdulu słów kilka"
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 20, 2009, 02:53:47 pm »
khuzdul: gramatyka

Ten język nie zna czegoś takiego jak deklincja, czyli odmiana rzeczownika przez przypadki. Niestety nie przekłada się to na łatwość nauki czy użycia. Bardzo często poszczególne wyrazy łączą się w jeden ciąg; w uproszczonym zapisie są rozgraniczane, ale w runicznym piśmie kropki rozdzielają całe zbitki wyrazowe lub krótsze zdania; podobnie w potocznej mowie - pojedyncze słowa zlewają się ze sobą. Jest to bez wątpienia wpływ mowy Herdainów, na bazie której powstał khuzdul - języka w którym jedno, wymawiane przez minutę słowo może oznaczać kika zdań.
Fundamentalną rolę odgrywają apendyksy. W większości języków elementy tego rodzaju nazywa się przyrostkami, wrostkami (sufiks...) itp; w khuzdulu są to właśnie dodatki. Tylko nieliczne posiadają samodzielne znaczenie, ale w połączeniu z innymi wyrazami określają bardzo ostre, precyzyjne i bogate treści. W uproszczeniu, dzielą się one na grupy w zależności od części mowy z którą się łączą; są to restrykcyjne i rozbudowane (ilościowo) zasady. Użycie np. apendyksu czasownikowego do rzeczownika oznacza zazwyczaj całkowite wypaczenie treści.
Rzeczowniki w khuzdulu właściwie nie istnieją; funkcjonują jako kilka osobnych grup, każda z własnymi zasadami gramatycznymi. Imienniki określają rzeczy nazwane, posiadające imię; oprócz tego imiennik pokrywa się z funkcją rodzajników określonych w innych językach. Przykładowo, we wspólnym można powiedzieć "ten nauczyciel"; w khuzdulu będzie to "thuraduk" (jest to imiennik). Zasadniczo imiennik nie posiada liczby mnogiej. Z kolei "jakiś nauczyciel" w khuzdulu brzmi... "ibshizak" - jest to znacznik, inny rodzaj rzeczownika. Na szczęście w niektórych przypadkach można stworzyć jedną formę od drugiej, np. "rod", imiennik znaczący "ogień" tak wygląda w znaczniku: "totuk" ("r", "d"> "t", apendyks "-uk"). Znacznik w liczbie pojedynczej wyodrębnia z grupy kogoś, jej bliżej nieokreślonego przedstawiciela; w liczbie mnogiej nazywa grupę. Kolejna część mowy z tej grupy to liczebnik, chyba najtrudniejszy do opanowania. Bardzo precyzyjna, wyszlifowana przez tysiąclecia użycia podstawa numerologii; można powiedzieć, że to niemal język w języku - tym bardziej, że poprzez działania numerologiczne można opisywać rzeczywistość.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2009, 05:05:49 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - "O Khuzdulu słów kilka"
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 20, 2009, 10:59:15 pm »
khuzdul i wspólny: słowa "krasnoludy" i "karły"

Krasnoludowie nazywają samych siebie dwojgiem imion.
Khazad, w liczbie pojedynczej khaz, ma dwa główne znaczenia: istoty mówiące określonym językiem (khuzdulem) oraz istoty mające w sobie cząstkę boskości. Ten pierwiastek to coś więcej niż nieśmiertelna dusza - to obietnica doskonałości za życia, spełnienia wszelkich dążeń, pragnień i celów. Paradoksalnie, ponieważ jest to coś absolutnego, owa doskonałość ma dla wszystkich Krasnoludów jedną postać: sprzęgając wszystkie siły swego istnienia, całą wiedzę i mądrość, wyrzekając się Nieba, Słońca i Królestw, poprzez trudy i niebezpieczeństwa niewyobrażalnej pielgrzymki, przebiją warstwy ziemi, skały i ciała, coraz niżej i niżej aby w końcu osiągnąć Tro Agrathak, Inan Agrathak - prawdziwe miejsce pełnej doskonałości, bezmiar wszechboskości, którego częścią mogą się stać.
Fundamentalne jest to, że oba znaczenia wynikają z jednej podstawy. Jedno pociąga za sobą drugie - przynajmniej wiele istot chce w to wierzyć. Nikt nie wie ilu już ludzi, elfów, orków znikło w głębinach ziemi, żegnając się z jej powierzchnią słowami w khuzdulu; był kiedyś taki czas, że całe nacje wyruszały razem z Krasnoludami...
Ghalassad - ghalass - oznacza (lud) prawdziwy, lud czerwony, istniejący rzeczywiście na prawdziwym, ostrym świecie (Ghalassas), w glinianych ciałach na glinianej ziemi. Nie sposób wyrazić jak wielką wagę krasnoludowie przywiązują do faktu swojej rzeczywistości; chyba żaden nigdy o sobie nie powiedział "mam wrażenie, że moje życie było snem". Istnieją tu i teraz, żyją, umierają i rodzą się ponownie, na zawsze zjednoczeni z tym światem, pewni że ich esencja będzie wieczna, że ostatecznie któraś z kolejnych inkarnacji osiągnie Agrathak... Krasnoludowie nie są chciwi; to ich zachłanna miłość do prawdziwej ziemi, do tego co tworzą, co oglądają. To dlatego tak wielu żyje "zawieszonych między ziemią a niebem" - w ciągu kolejnych wcieleń, przez tysiące lat w splendorze Królestw, nie potrafiąc ich porzucić ani dla Boskiego Domu ani dla Świętego Agrathaku...
Właśnie to słowo z upływem wieków stało się nazwą rasy we wspólnej mowie. Ghalass, galas, kalas, karas, kras, krasnoludowie - "krasny, czerwony lud".
Co ciekawe, to wspólny - nie khuzdul - zaznacza niewątpliwą różnicę między krasnoludami, wspaniałymi dziedzicami herdaińskich tradycji, a karłami, ich ułomnymi, uzależnionymi od Bogów przodkami. Rzecz dziwi tym bardziej, że "karzeł" nie jest bynajmniej sztucznym konstruktem, czymś co powstało po fakcie (jak nasze pojęcie "średniowiecza") - ale słowem żywym, nazywającym kiedyś pewną, odrębną od krasnoludzkiej rasę. Inną sprawą jest jego obecne użycie; dość częste i pogardliwie stosowane do krasnoludów (szczególnie powszechne w Sivarnahd). Z drugiej strony, Alandowie mają to słowo w swojej odmianie wspólnego i posługują się nim bez złych intencji (oczywiście krasnoludowie mogą to widzieć inaczej, a sami Alandowie nie pojawili się na świecie rok temu).
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2009, 02:08:07 am wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krasnoludy Szlachetne - O khuzdulu słów kilka
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 22, 2009, 03:19:01 pm »
khuzdul - runy

-dwie runy oznaczające "r"; jedna jakby "rr" - "r" wyolbrzymione, boskie, używane w Eonicznych imionach;

El Lorror!

  • czytacze
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1680
  • You're so poke-poke!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Khuzdul - Daty
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 18, 2009, 11:43:32 pm »
W soapie kalendarz nie jest związany tak jak w naszym świecie z ruchem gwiazd. Obecnie obowiązują daty krasnoludzkie, gdzie rok to 350 dni, czyli 50 tygodni, tydzień to 7 dni.

Myślę że taki system ułatwi nam pewne kalkulacje ;) Jest też zbliżony do naszego więc dość intuicyjny.

Modyfikacja: miesiąc - 4 tygodnie, rok - 336 dni.
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2013, 03:33:23 pm wysłana przez Bollomaster »
"To wspaniałe - grać kimś wspaniałym"