Autor Wątek: Krafting, czyli Stwarzanie Esencji oraz inne Czarne Magie Pierworodnych  (Przeczytany 160 razy)

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Pierwsza ze wszystkich magii esencyjnych, Krafting pozwalający kreować Esencję, wzmagać ją samą przez siebie wysiłkiem Woli maga.
Tak wygląda powszechne rozumienie mechanizmu tej sztuki - stwarzanie wolą. Ale prawda jest inna, dostępna tylko Czarnoksiężnikom. Tego tytułu używa wiele istot, ale Czarnoksiężnicy z Pierworodnych z pewnością nań zasługują. Aby zostać takim Czarnoksiężnikiem trzeba zostać uznanym przez wszystkich jacy istnieją, a głównym kryterium jest właśnie zdolność Kraftingu. Wbrew pozorom, to nie żaden hermetyczny, gwiazdowy sekret; Stwarzania Esencji nie można się nauczyć, trzeba tą magię osiągnąć, wypracować samodzielnie i podobno jest to wyczyn wymagający setek lat życia. Wielu uważa, że droga polega na uczynieniu się "latarnią Esencji", na zrezygnowaniu z własnego rozwoju na rzecz innych istot, samego Istnienia. Rzeczywiście, wiadomo o hajotach zdolnych samą obecnością pobudzać świat do działania - ale czy prosta eskalacja Esencji jest wszystkim co wiedzie do Kraftingu? O tym wiedzą już tylko Czarnoksiężnicy*.

Zasoby Esencji Czarnoksiężnika są niemal nieskończone.
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2010, 01:40:00 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krafting, czyli Stwarzanie Esencji i inne Czarne Magie
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 26, 2010, 04:25:16 pm »
Skończony Tzelkraft: użyty na sobie samym wynosi istotę Czarnoksiężnika na poziom Esencji i pozwala się stopić, zjednoczyć z prądami tej siły przenikającej wszechświaty we wszystkich kierunkach.

Rozpalanie Wiecznych Ogni albo Żarna Kraftowe: ustalanie punktów w przestrzeni i mimo Czasu, miejsc w których nieustannie i nieprzerwanie przyrasta Esencja.
« Ostatnia zmiana: Maj 18, 2010, 04:32:57 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krafting, czyli Stwarzanie Esencji oraz inne Czarne Magie Pierworodnych
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 29, 2010, 04:22:15 pm »
Treikraftowa wizja, Wzrok idealny: czarnomagia pozwalająca dostrzec i przyjąć Esencję taką, jaka jest naprawdę. Zasadniczo i podobno polega to na zrozumieniu, że znaczna część tego co zwiemy Umbrą jest w rzeczywistości Esencją, tyle że nakierowaną na cele przeciwstawne do naszych. Brzmi niewymagająco? W takim razie wyobraź sobie że w pełni, absolutnie rozumiesz i uznajesz za równorzędne racje człowieka gotowego cię zabić za kilka groszy - siła która go napędza, ta siła która zaraz spowoduje twoje okaleczenie lub śmierć jest tym samym co stoi za twoją świadomą wolą. Opanowanie Treikraftowej wizji wspaniale zwiększa zakres działania Czarnoksiężnika; obszary które do tej pory zdawały się mroknieć od Umbry teraz okazują się tętnić świetnymi Esencjami. Rośnie również wiedza i rozumienie samej Umbry; mistrz Esencji zbliża się do pełniejszego poznania Idei tej siły.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2010, 05:24:49 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krafting, czyli Stwarzanie Esencji oraz inne Czarne Magie Pierworodnych
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 29, 2010, 04:39:39 pm »
Skartaksa, Rekraft Esencji albo Zawracanie wodospadów: hipotetyczna czarnomagia Pierworodnych pozwalająca zawracać bieg dowolnej Esencji, zmieniać jej kierunek o 180 stopni w ułamku chwili lub w ciągu kilku tygodni. Jeśli istnieje naprawdę, jest mocą której posiadanie oznacza realną i niemal totalną władzę nad światem istot. To nie tylko przeczynienie gnającego na ciebie z mieczem wroga - w oddanego przyjaciela, lecz przede wszystkim możliwość rewoltowania i rekreacji wszelkich Tradycji. W granicach możliwości Rekraftu leżałaby zmiana agresywnego, despotycznego kraju w przyjazną i oświeconą monarchię - krócej niż w miesiąc. A ponieważ każda Tradycja z samego założenia JEST odwieczna, więc odmienieni ludzie nawet nie wiedzieliby że... taki fakt miał miejsce.
Zwolennicy istnienia Rekraftu dzielą się na dwie zasadnicze grupy.
Pierwsza, "racjonalna", głosi że czarnomagia może Zawracać każdą Tradycję ale już nie Prawo (jeszcze wyższy poziom stężenia Esencji). Dlatego, mimo szczerych chęci Pierworodni Czarnoksiężnicy nie mogą Zrekraftować Imperium Erdańskiego czy modyfikować wszystkich, niewygodnych elementów świata. Tradycje wielu jasnomagii - samej Jasnomagii - uległy dzięki glinianym ludziom w toku dziejów takiemu wzmocnieniu, że nawet ta graniczna potęga nie może ich zmienić.
Druga, "nieracjonalna", uważa że Rekraftowi można poddać dokładnie wszystko. Po prostu. Świat jakim go znamy jest konstruktem Czarnoksiężników, a my wszyscy to ich pionki. Pogląd znacznie rzadszy, niesławny ponieważ do pomysłu "predestynacji" (czy raczej "pełnej podległości") odwołują się co bardziej wyuczeni zbrodniarze - to nie zależało ode mnie, gdybym mógł o tym decydować nigdy bym tego nie zrobił, i tak dalej. Nawet wśród monomachów czy Aktorów, istot działających pod Wirami Zamieci niewielu się do tego przekonuje. Podobnie w krajach walczących z Pierworodnymi, choć nie było tak zawsze. To właśnie wiedza jaką rozgłosili śmiałkowie walczący z Thyr Ksarin dwa tysiące lat temu, Obłęd Czarnoksiężnika i pierwsze legendy o Rekrafcie wyniosły do władzy upiorną Hierarchię Synów w Imperium Erdańskim. "My, śmiertelnicy, jesteśmy gliną i pyłem na wietrze, tylko zjednoczenie z Gniewem Bogów jest gwarantem że doprowadzimy swoją świętą krucjatę do końca"... Jak widać, paranoja to coś bardzo niejasnomagicznego (biorąc pod uwagę szaleństwo kultów sidardyjskich). Niespójność chronologiczna: porównaj Legendy Szronii, około 1000 (jeśli nie więcej) lat różnicy! Tam założenie, że Hierarchia Synów podniosła się po upadku Pantokratorów - tutaj, że wpływ miała wiedza o Rekrafcie...

O Rekrafcie świat po raz pierwszy usłyszał w Drugiej Erze, po śmierci Kelvina, Króla Jednej Zimy, kiedy umbryczny Obłęd toczący Czarnoksiężnika z Thyr Ksarin ujawnił się z pełną siłą. Według legend, po tym jak Czarnoksiężnik zrozumiał że nawet wszystkie czarnomagie Istnienia nie dadzą mu pełnej władzy nad Herosem opętany straszliwym gniewem "wyrył na niebie runy swojej potęgi, tak że nawet z krańców Istnienia widoczna była chwała Czarnoksiężnika". Interpretatorzy poetyckiego przekazu twierdzą że chodzi o sny które objawiły tysiącom istot moce władcy Thyr Ksarin - wśród nich przewinął się właśnie Rekrafting.
Jasnomagiczne Mocarstwa oficjalnie uznają istnienie "czarnomagii zdolnej uginać Tradycje z siłą wielo-legionową" od 903 roku obecnej Ery. Właśnie wtedy Korolia Arcano, o której na pewno słyszeliście jako o "Brończyni", wydobyła z innego, śmiertelnie rannego Czarnoksiężnika wiele sekretów Esencji Pierworodnych. Tym Czarnoksiężnikiem był Tanger Wielu Barw który niemal zapłacił życiem za położenie kresu Żałobie w Kraju Zmierzchów (czyli... jednej z 'vadorskich Deokracji; a historia jest całkiem interesująca, przez wielu badaczy zaliczana do nowożytnych epizodów Legendy).

Za przykład mocy Rekraftu wielu uważa istnienie Kardujiny, aquilońskiej rzeki która płynie od morza do źródła.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2011, 03:30:22 pm wysłana przez Bollomaster »

Bollomaster

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 4175
  • Aurë entuluva!
    • Zobacz profil
    • Email
    • Prywatna wiadomość (Offline)
Odp: Krafting, czyli Stwarzanie Esencji oraz inne Czarne Magie Pierworodnych
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 29, 2010, 05:21:49 pm »
Sublimacja Esencji, Sekret Stwórcy: wyśledzenie korzeni przekonania o istnieniu tej czarnomagii jest niemożliwe - zbyt wiele wątków miesza się tutaj i splątuje.
Sublimacja Esencji ma polegać na jej oczyszczeniu, doskonaleniu aż nie osiągnie postaci najpierwotniejszej, nieskażonej nawet oltani (ziarnkiem) Umbry: aż nie stanie się tą samą wolą, tym samym dążeniem które żywił Stwórca powołując Istnienie. Właśnie tak! Przecież już Nauka Trzech Jedności wykłada nam że wszelka esencja wszechświatów jest "cieniem a poblaskiem" tej Esencji Idealnej która legła u ich zarania. Zdobycie mistrzostwa w tej czarnomagii miałoby oznaczać stanie się... Smokiem Ostatecznym.
Niewykluczone jednak, że w fantazji jest trochę prawdy. W Legendzie można spotkać epizody w których możliwości Pierworodnych sięgały poza granice wszelkich możliwości. Enigmatyczne Tkanie Błękitu, armie Rzutowane w Mythalicznych Bitwach, osławiony cios Archerona, zadany Szatanowi wprost przez ciało Aquelin - tego nie da się wytłumaczyć spalaniem Esencji czy nawet czarnomagiami esencyjnymi. Zupełnie jakby rzeczywiście (choć bardzo rzadko) Pierworodni mogli używać siły o szczebel wyższej niż Wola, Tradycja i Prawo, osiągalnej być może dzięki sublimowaniu, wyszlachetnianiu Esencji...

Sublimacja... http://pl.wikipedia.org/wiki/Sublimacja
« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2011, 06:20:35 pm wysłana przez Bollomaster »