O WYBRANYCH MOŻLIWOSCIACH MAGII BITEWNEJ
Sfera wolnej woli
Sfera jest wyższym stopniem opanowania przez maga tradycyjnej bariery energetycznej. Mag całkowicie narzuca swą wolę przestrzeni wokół niego samego, lecz kierunkuje ją na określone zadania. Po pierwsze, stanowi osłonę od innych zaklęć z zewnątrz (jak tarcza energetyczna), jednak różnicą jest fakt, iż mag częściowo potrafi rozładować energię zgromadzoną na tarczy, co zwiększa jej obronne możliwości. Arcymagowie potrafią nawet wykorzystać tak nagromadzoną moc przeciwnika dla własnych celów, lub przekierować ją na sojuszników. Jako, że zamęt bitwy nie sprzyja tworzeniu w jej trakcie tak skomplikowanych zaklęć, kiedrunek przepływu energii jest ustalony wcześniej. Drugą właściwością sfery jest całkowita dowolność poruszania się w jej obrębie. Wprawny mag potrafi stworzyć sferę o średnicy około 50 metrów, arcymag jeszcze więcej. Sfera przypomina niejako naczynie z wodą, w którym mag „pływa” swobodnie, dając tym iluzję lotu w jej obrębie. Mag porusza się w niej szybko, lecz w połączeniu z nadaktywacją ciała jest wręcz demonicznie szybki. Po trzecie, sfera porusza się cała, kierowana wolą maga. Może poruszać się nie tylko w poziomie, ale odbijać od jej powierzchni jak piłka. Dodatkowo mag może sprawić, że sfera również będzie się odbijała od podłoża i sterować swobodnie torem jej lotu-spadania – lecz nie potrafi jej unieść na dowolną wysokość (lewitacja pionowa). Zaklęcie to wymaga dużej uwagi maga, gdy przeładowana obcymi zaklęciami sfera w końcu znika, i to dość nagle. Mag, który w bojowym szale w porę jej nie odnowi, a znajdzie się na wysokości, roztrzaska swe ciało o grunt lub nabije na wrogie drzewce.
Doskonalenie nadaktywacji ciała
Wprawny mag, uczony doświadczeniem i mądrymi księgami w końcu uczy się zachować taką harmonię między umysłem (tudzież: swą wolą), a ciałem. Nadaktywacja, będąca zaklęciem tyleż skutecznym, co wyczerpującym może być stosowana tylko w określonych warunkach, zapewniających późniejszą szybką regenerację sił. Tak więc idealna synchronizacja ciała i umysłu w wyższych kręgach arkanów magii bitewnej jest konieczna i niejako zachodzi prawie automatycznie. Odpowiednie ćwiczenia przyspieszają ten proces. Po opanowaniu tej umiejętności, ciało maga jest wyczerpane, lecz szybko wraca do zdrowia (nie jest niszczone). Tak jak wcześniej mag po końcu nadaktywacji był właściwie obezwładniony, teraz będzie „tylko” znacznie zmęczony.
Ostrze Aulnara
Aulnar był jednocześnie magiem bitewnym, jak i uczonym. Wywodził się z Bractwa Miecza Bez Ostrza, którego był jednym z założycieli i od jego wynalazku wzięło nazwę. Jako mag ognia chciał stworzyć największe możliwe stężenie ognia w jednym miejscu – pierwiastek o granicznej temperaturze, trzymany w kleszczach woli maga. Ostatecznie mu się to nie udało – oszalał i musiał zostać zniszczony przez współbraci, gdyż siał wielkie spustoszenie w okolicy. Zostawił jednak w spadku dwa, wykorzystywane do dziś, zaklęcia własnego pomysłu. Pierwszym są tak zwane „płonące dłonie”, a drugim – ich wielokroć udoskonalona wersja: ostrze Aulnara. Mag formuje swą wolą ostrze w powietrzu, lub innej materii wokół siebie (im potężniejszy mag, tym ostrze większe; jeśli przeceni swe możliwości może sobie nawet odciąć rękę), a następnie rozgrzewa powietrze (jest to najskuteczniejsze) do tak ogromnej temperatury, iż jest ono widoczne jako załamanie obrazu przezeń przechodzącego. Na zewnątrz nikt nie czuje żaru ostrza zamkniętego w obrębie woli maga, jednak jego cienie przecina ciała okute w zbroje, a nawet wycina fragmenty murów. Legenda głosi, że pewien mag jednym cięciem ostrza Aulnara powalił całą armię, gdyż miało ono dwie mile długości. Nie ma wzmianki o jego imieniu, więc przyjmuje się, ze to bujda, choć nie jest wykluczone stworzenie tak potężnego ostrza. Ostrze nie ma swej wagi i nie rani maga, który je kontroluje, jeśli nie przeceni swej mocy. Ostrze wydaje charakterystyczny dźwięk rozgrzanego do granic możliwości powietrza co wzbudza trwogę u wrogów maga (wielu wzmacnia jeszcze ten dźwięk żeby niósł się na wiele metrów). Rękojeść miecza, jako symbol Ostrza Aulnara, jest herbem Bractwa Bez Miecza. Poza Bractwem, niewielu poznało tajemnicę tego zaklęcia.
ŚWIATŁO
Więcej o Magach Bitewnych (jako postaciach) w txt.Magowie Bitewni („Świat”>”Wschód”)